Liczba wyświetleń: 578
Próbki biologiczne pobrane od obywateli rosyjskich, których sprawy badał Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej, znalazły się wśród materiałów pochodzących od ofiar katastrofy smoleńskiej. Zostały „wymieszane” z polskimi podczas przechowywania ich przez rosyjskich śledczych – ujawnia „Nasz Dziennik”.
Obce materiały oznaczone rosyjskimi nazwiskami zostały rozpoznane przez polskich śledczych na etapie przekazywania ich w Moskwie.
– Prokuratorzy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sierpniu 2012 r. przywieźli do kraju wyłącznie próbki biologiczne opisane jako pochodzące od ofiar katastrofy – zapewnia płk Zbigniew Rzepa, rzecznik prasowy Naczelnego Prokuratora Wojskowego.
– Są to próbki pobrane „z ciał ofiar katastrofy w Moskwie w kwietniu 2010 r., które pozostały po przeprowadzeniu przez Rosjan badań molekularno-genetycznych, toksykologicznych, gazowo-chromatograficznych i biologicznych – informuje prokurator Rzepa.
– W trakcie badań sekcyjnych zwłok ofiar katastrofy, które zostały przeprowadzone w Moskwie w kwietniu 2010 r., powołani w tym celu rosyjscy eksperci pobrali ze zwłok po dwa egzemplarze próbek biologicznych, z których jeden egzemplarz przekazano stronie polskiej – przypomina Rzepa.
Według informacji prokuratury wojskowej „drugie” próbki „moskiewskie” są cały czas badane w Krakowie – podaje „Nasz Dziennik”.
Autor: Marek Nowicki
Na podstawie: Nasz Dziennik
Źródło: Niezależna.pl