Od wieków stosunki między naszymi narodami naznaczone są nieufnością, uprzedzeniami i wzajemnymi pretensjami. Niczym głębokie rysy na starej mapie, ślady dawnych konfliktów i krzywd wciąż pozostawiają swój trwały odcisk. Pomimo prób pojednania i dialogu, cyklicznie powracają fale wzajemnych oskarżeń i krytyki. Choć znakomita większość Polaków i Rosjan to zwyczajni ludzie pragnący jedynie spokojnego życia, to ich wzajemny wizerunek zdaje się pozostawać więźniem dawnych animozji. Czyżby los skazał nas na wieczną konfrontację poglądów i nieufność? Czy to możliwe, by przyszłe pokolenia zdołały w końcu przełamać te fatalne dziedzictwa przeszłości? Co tak naprawdę myśli o nas Rosja?
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
w natłoku bezładnie stawianych tez pytaniami, które mogą odnosić się do relacji każdego narodu z każdym z nim sąsiadującym, Podstawka w swoim nieodłącznym lawirancko-oportunistyczno-mętno-konformistycznie podażowym nie-wiadomo-czym, ukrywanym pod pytaniem: „Co tak naprawdę myśli o nas Rosja?” prezentuje w duchu odpustowego jarmarku stek dalszych pozostających bez odpowiedzi niby retorycznych, niby opartych na historii i tradycji, niby heurystycznych pytań „bez jasnych odpowiedzi”. W miejsce celującego w przybliżenie zagadnienia programu pozornie informacyjnego wciska domowy pasztecik z zabobonów, uprzedzeń, uproszczeń i jarmarcznie trywialnych, do tego obarczonych domniemaniem nieprawdy banałów. Ergo: masz czas słuchać litanii bzdur – trafiłeś jak Iskander w sztab natowskich przerośniętych i przechlanych wieprzków w Czasiwym Jarze. Do tego – drugi raz na przestrzeni 2 lat. W sumie można to uznać za fart.
w natłoku bezładnie stawianych tez pytaniami, które mogą odnosić się do relacji każdego narodu z każdym z nim sąsiadującym, Podstawka w swoim nieodłącznym lawirancko-oportunistyczno-mętno-konformistycznie podażowym nie-wiadomo-czym, ukrywanym pod pytaniem:
„Co tak naprawdę myśli o nas Rosja?”
prezentuje w duchu odpustowego jarmarku stek dalszych pozostających bez odpowiedzi niby retorycznych, niby opartych na historii i tradycji, niby heurystycznych pytań
„bez jasnych odpowiedzi”.
W miejsce celującego w przybliżenie zagadnienia programu pozornie informacyjnego wciska domowy pasztecik z zabobonów, uprzedzeń, uproszczeń i jarmarcznie trywialnych, do tego obarczonych domniemaniem nieprawdy banałów.
Ergo: masz czas słuchać litanii bzdur – trafiłeś jak Iskander w sztab natowskich przerośniętych i przechlanych wieprzków w Czasiwym Jarze. Do tego – drugi raz na przestrzeni 2 lat.
W sumie można to uznać za fart.