Liczba wyświetleń: 2687
Podczas gdy światowi przywódcy skupiają swoją uwagę na próbach rozwiązania konfliktu Izrael-Hamas, Rosja wznowiła ataki na Ukrainę na wszystkich frontach.
W weekend siły Kremla zaatakowały ukraińską infrastrukturę energetyczną oraz uderzyły rakietami i dronami. Nowo uzupełnione siły rosyjskie naciskają także wojska ukraińskie na wszystkich częściach linii frontu. W sobotę i niedzielę Rosja ostrzeliwała sam obwód chersoński ponad 200 razy – poinformował w oświadczeniu gubernator regionu Oleksandr Prokudin.
Masowe ataki spowodowały zakłócenia w dostawach prądu i wody w Chersoniu i obwodzie donieckim – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w niedzielnym wieczornym komunikacie. „Musimy mieć świadomość, że wraz ze zbliżaniem się zimy takich rosyjskich strajków będzie więcej. Trzeba być na to gotowym” – powiedział Zełenski, zwracając się do władz lokalnych i przedsiębiorstw energetycznych. Powiedział, że ukraiński rząd robi wszystko, co w jego mocy, aby wzmocnić obronę powietrzną kraju.
W poniedziałek ta obrona przeciwlotnicza miała pełne ręce roboty gdy Rosja zaatakowała Ukrainę pięcioma rakietami cruise kh-59, jednym rakietą balistyczną Iskander i 12 dronami Shahed.
Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że zestrzeliły tylko dwie rakiety i 11 dronów, a inne uderzyły w budynki mieszkalne i infrastrukturę. Centralne obwody połtawskie i kirowogradzkie na Ukrainie oraz zachodni obwód chmielnicki znalazły się pod atakiem dronów i rakiet. Do nalotów i intensywnego ostrzału artyleryjskiego doszło także w północnych obwodach Czernihowa i Sum, a także w północno-wschodnim Charkowie.
Siły rosyjskie kontynuowały szturm i ostrzeliwanie ukraińskich pozycji w Awdijówce i Mariince w obwodzie donieckim, próbując jednocześnie odzyskać pozycje w pobliżu Robotyne na froncie zaporoskim, gdzie Ukraińcy są w ofensywie, oznajmił w poniedziałek rano sztab generalny armii ukraińskiej. „Sytuacja jest ciężka. Ale wszystko jest pod kontrolą. Rosjanie nie posunęli się naprzód” – powiedział portalowi „Politico” Witalij Barabasz, szef administracji wojskowej Awdijewki.
Jednak aktualna mapa Deepstate Project – ukraiński projekt analityczny typu open source, oparty na informacjach od sztabu generalnego i żołnierzy na miejscu analizujących rosyjską inwazję – pokazuje, że w ciągu ostatnich 10 dni wojska moskiewskie przesunęły się kilka kilometrów na południe i północ od Awdijiwki, pogłębiając kieszeń, którą chcą stworzyć wokół zniszczonego miasta.
Zdjęcie: manhhai (CC BY 2.0)
Na podstawie: „Politico”
Źródło: Goniec.net
No to skromne te rosyjskie ataki rakietowe… Wygląda na to że Hamas jest w stanie przeprowadzać ataki wielokrotnie silniejsze… W ogóle to Rosjanie jakoś dziwnie się zachowują. Gdy USA atakowało Irak – w 8 godzin wyłączyli im kraj, 8 godzin i nie było infrastruktury energetycznej i komunikacyjnej…
Stanlley, myślisz że będą niszczyć wszystko ? I gdzie się wtedy podzieją nowi,, myckowi,, mieszkańcy tego kraju ich ,,nowej,, ziemi obiecanej? ( judeopolonia już nieaktualna dowodem nowe prawo geologiczne)
Jeszcze jak wybiją z 2 mln chłopa, resztę wywiozą na Syberię to będzie sukces na miarę polską.
Z rozrzewnieniem wspominam obrazy na których polska arystokracja jedzie na wozach na Sybir- pewnie sobie myśleli- „ale im (ruskim)dokopaliśmy”!