Liczba wyświetleń: 2021
Rosyjscy urzędnicy ogłosili, że Władimir Putin jest gotowy do zawarcia zawieszenia broni w wojnie na Ukrainie, które uznałoby obecne linie frontu. Jest to znaczący krok w kontekście niemal dwuletniego konfliktu, który doprowadził do ogromnych strat ludzkich i materialnych.
Od początku inwazji w lutym 2022 roku, Rosja dążyła do szybkiego opanowania Ukrainy, jednak silny opór Ukraińców i strategiczne błędy zmusiły Kreml do modyfikacji celów wojskowych. Obecnie wojna osiągnęła stan patowy, a obie strony ponoszą znaczne straty, co skłoniło Putina do poszukiwania możliwości zawieszenia broni. Jak donosi „The Moscow Times”, Putin sygnalizował gotowość do rozmów o zawieszeniu broni poprzez kanały dyplomatyczne, wskazując na możliwość zamrożenia konfliktu na obecnych liniach frontu.
Jednym z kluczowych powodów zmiany stanowiska Rosji jest rosnąca presja wewnętrzna i zewnętrzna. Według „strony The Week”, poparcie dla wojny wśród Rosjan maleje, a rosnąca liczba obywateli domaga się jej zakończenia. Ankiety przeprowadzone przez niezależne organizacje pokazują, że większość Rosjan popiera ideę rozmów pokojowych, co ma wpływ na strategię Kremla przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w 2024 roku.
Putin jest skłonny do zawarcia zawieszenia broni, jednak pod pewnymi warunkami. Jednym z nich jest utrzymanie kontroli nad zajętymi terenami na Ukrainie. Według „Expressu” Putin chce ogłosić publiczne zwycięstwo, co ma na celu utrzymanie wewnętrznego poparcia i legitymacji władzy. Rosja chce także wykorzystać obniżające się wsparcie Zachodu dla Ukrainy oraz odwrócenie uwagi świata przez inne konflikty, takie jak wojna w Gazie, aby wywrzeć presję na Kijów do zaakceptowania zawieszenia broni na korzystnych dla siebie warunkach.
Mimo tych sygnałów Ukraina pozostaje sceptyczna wobec intencji Rosji. Prezydent Wołodymyr Zełenski wielokrotnie podkreślał, że nie będzie negocjacji, dopóki rosyjskie wojska nie wycofają się z ukraińskich terytoriów. W listopadzie 2023 roku Zełenski ponownie odrzucił możliwość rozmów z Rosją, podkreślając brak jakichkolwiek oznak rzeczywistej gotowości Moskwy do zakończenia konfliktu na sprawiedliwych warunkach.
Międzynarodowa społeczność również ma mieszane uczucia wobec propozycji zawieszenia broni. Stany Zjednoczone i inne zachodnie kraje obawiają się, że Rosja wykorzysta przerwę w walkach do wzmocnienia swoich sił i przygotowania się do kolejnych ofensyw. Takie stanowisko prezentowały zarówno administracja Joe Bidena, jak i inne rządy zachodnie, które odrzuciły wcześniejsze propozycje Moskwy dotyczące zawieszenia broni bez wycofania się z okupowanych terytoriów.
Deklaracja Putina o gotowości do zawarcia zawieszenia broni jest ważnym krokiem, jednak jej realizacja zależy od wielu czynników, w tym od gotowości Ukrainy do rozmów oraz międzynarodowego wsparcia dla takiego rozwiązania. Rosja dąży do zamrożenia konfliktu na korzystnych dla siebie warunkach, co może być trudne do zaakceptowania przez Kijów i jego sojuszników. Dalszy rozwój sytuacji będzie zależał od dynamiki na polu bitwy oraz presji wewnętrznej i zewnętrznej na obie strony konfliktu.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Mafia pasożytda Kołomojskiego z Zełenskim na czele chce walczyć do ostatniego Ukraińca, już nawet Ukraińcy to zrozumieli.
Sankcje nałożone na Rosję skutecznie pogrążą Europe, co już powoli odczuwają europejczycy, a to dopiero początek.
Cisza przed burzą
Ja to widzę tak, że te 460 p osłów maszerują po Monako i zbierają od kasyna do kasyna “pieniążki” na wsparcie polskich wojaków, a w tym czasie polscy “kosynierzy” z nożykami do tapet atakują pozycje kalin ingradzkie, w drugiej mając worki na zbieranie butelek do sprzedaży w automatach Lidla, który pewnie (nie chce teraz sprawdzac) jest ameryk. Wszystko dla dobra klimatu