Liczba wyświetleń: 631
Wprowadzany przez Ministerstwo Finansów Jednolity Plik Kontrolny (JPK) zacznie obowiązywać 1 lipca 2016 r. To rewolucja w walce z firmami unikającymi płacenia podatków. Wszyscy przedsiębiorcy będą musieli przekazywać fiskusowi szczegółowe dane księgowo-handlowe w formie elektronicznej.
Dzięki JPK kontrole w firmach będą szybsze i pełniejsze. „JPK tworzymy dla podatników, a nie przeciwko nim” – przekonuje wiceminister finansów Wiesław Jasiński. Tłumaczy, że podatnik skorzysta, bo kontrola, którą przeprowadzi u niego fiskus, będzie szybsza, a więc tańsza.
Według informacji portalu gazeta.pl, wskutek różnego typu oszustw podatkowych, wyłudzeń i niedopatrzeń budżet państwa traci rocznie nawet 50 mld zł z tytułu podatku VAT i kilkadziesiąt kolejnych z tytułu CIT. Ministerstwo szacuje, że już w pierwszym roku działania JPK da budżetowi dodatkowe 200-300 mln zł. W kolejnych latach te zyski powinny być wyższe.
Zmiany będą wdrażane stopniowo. Od 1 lipca br. obowiązek dostosowania swoich systemów informatycznych do formatu JPK obejmie tylko przedsiębiorstwa zatrudniające ponad 250 osób lub mające obroty powyżej 50 mln zł rocznie. Mniejsze firmy będą musiały wdrożyć system dopiero w lipcu 2018 r., a więc za dwa lata.
Jak działanie JPK będzie wyglądało w praktyce? Schemat systemu jest podzielony na siedem kategorii: księgi rachunkowe, wyciąg bankowy, magazyn, ewidencje zakupu i sprzedaży, faktury VAT, podatkowa księga przychodów i rozchodów oraz ewidencja przychodów. Dzięki ich uzupełnianiu przez przedsiębiorców fiskus zyska pełnię wiedzy o tym, jak firma dysponuje przychodami i co konkretnie się w niej dzieje. Będzie mógł badać poszczególne pozycje na fakturach, ceny i stawki podatkowe. Pozyska wszelkie dane z ewidencji zakupów i sprzedaży, informacje o wpływach i płatnościach, obniżkach cen i rabatach, daty, kwoty, przebiegi pojazdów firmowych, wyciągi bankowe.
Podobnie działające systemy kontroli sprawdziły się już w innych krajach, m.in. w Portugalii, gdzie po wprowadzeniu bliźniaczego do JPK schematu informowania wpływy z VAT wzrosły o 13 proc., gdyż wykryto 128 tys. firm, które nieregularnie opłacały ten podatek.
Źródło: NowyObywatel.pl
Jeśli przedsiębiorca jest potencjalnym przestępcą to jaki jest sens rankingu wolności gospodarczej?
I tym sposobem powstanie następny organ, którego członkowie będą brać łapówki.