Liczba wyświetleń: 1197
Wielkimi krokami zbliża się spotkanie prezydentów Rosji i Stanów Zjednoczonych, Władimira Putina i Joe Bidena. Przy tej okazji Putin zamierza interweniować w sprawie łamania praw człowieka w Ameryce. Ma być zaniepokojony zwłaszcza prześladowaniem działaczy prawicy, chociażby tych kwestionujących uczciwość ubiegłorocznych wyborów prezydenckich w USA.
Putin i Biden mają rozmawiać podczas rosyjsko-amerykańskiego szczytu w Genewie, który odbędzie się już 16 czerwca. Amerykański dziennik „The New York Post” donosi, że rosyjska głowa państwa jest gotowa naciskać na swojego amerykańskiego odpowiednika w sprawie przestrzegania praw człowieka w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza w odniesieniu do aktywistów prawicy.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział zresztą, że jego kraj nie uznaje żadnych tematów tabu, dlatego jest gotów rozmawiać o wszystkich sprzecznościach we wzajemnych relacjach. Skoro więc Amerykanie są zainteresowani rosyjskim opozycjonistą Aleksiejem Nawalnym, to Rosjanie zamierzają nawiązać w Genewie do represji wobec amerykańskiej prawicy podważającej uczciwość ubiegłorocznych wyborów prezydenckich.
Moskwa bacznie śledzi między innymi procesy, które wytaczane są osobom uczestniczącym w styczniowym szturmie na waszyngtoński Kapitol. Zwolennicy byłego prezydenta Donalda Trumpa wdarli się wówczas do amerykańskiego parlamentu, po tym jak uczestniczyli w wiecu zorganizowanym przez ich faworyta. Łącznie Departament Sprawiedliwości USA poinformował o zatrzymaniu 440 osób biorących udział w tamtych wydarzeniach.
Według Rosjan Amerykanie wyolbrzymili znaczenie zamieszek z 6 stycznia, dlatego stosują nieproporcjonalnie długi czas zatrzymania osób podejrzewanych o łamanie prawa. We wcześniejszym oświadczeniu rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zauważyło, że osoby nigdy nie ścigane za żadne przestępstwa są zwalniane z pracy i blokowane w mediach społecznościowych, właśnie z powodu swoich prawicowych poglądów.
Na podstawie: Nypost.com, Friatider.se
Źródło: Autonom.pl
w końcu ktoś się wziął za problemy z demokracją w USA XD
W obecny świecie to właściwie tylko Rosja ma zdolność zjechac8jak burą … amerykańców na forum publicznym i wytknąć im wszytkie takie kwiatki i żądać odpowiedzi. Reszta państw jest albo zadaszone albo może dostać po kieszeni albo dostać pałą albo robi im loda albo politycznie nie za bardzo chce ale mogła by.
Tak więc czekam co dziadek odpowie?