Liczba wyświetleń: 1852
BRAZYLIA. Dewastacja Puszczy Amazońskiej w Brazylii przebiega w coraz szybszym tempie. Tylko w czerwcu zniknęło 300 kilometrów kwadratowych lasu, czyli o 17 proc. więcej niż w poprzednim miesiącu – ogłosiły miejscowe władze.
Brazylijski instytut badawczy The National Institute for Space Research (INPE) bazując na zdjęciach satelitarnych obliczył, że w czerwcu zniszczeniu uległo 312,6 km kwadratowych puszczy.
W maju obserwowano spadek tempa deforestacji – wtedy wycięto 268 km kwadratowych lasu deszczowego. Wyjątkowo dramatyczny był kwiecień, kiedy zniszczenia objęły 477 km kwadratowych. W tym miesiącu 400 km kwadratowych puszczy zniszczono w jednym tylko stanie Mato Grosso, położonym w środkowo-zachodniej części Brazylii, który jest jednym z głównych regionów hodowli bydła i uprawy soi.
Jeszcze w 2009 roku na szczycie klimatycznym w Kopenhadze Brazylia zobowiązała się do zredukowania deforestacji amazońskiej dżungli o 80 proc. do 2020 roku. Na terenie tego kraju znajduje się 5,3 mln km kwadratowych lasów deszczowych – głównie w dorzeczu Amazonki. Jedynie 1,7 mln km kwadratowych podlega ochronie prawnej. Reszta jest w rękach prywatnych.
Masowa wycinka puszczy sprawia, że poziom emisji gazów cieplarnianych w Brazylii jest jednym z najwyższych na świecie. W 2004 roku dewastacja lasów sięgnęła zenitu, kiedy to zniknęło 27 tys. km kwadratowych amazońskiej roślinności. Do 2010 roku udało się ten poziom obniżyć do 6,5 tys. km kwadratowych rocznie dzięki satelitarnemu systemowi wykrywania deforestacji DETER działającego w INPE. Pozwala on codziennie wykonywać zdjęcia puszczy. Niestety, system monitoruje tylko pewien obszar, więc pochodzące z niego dane nie są do końca miarodajne – podaje agencja AFP.
Opracowanie: PAP
Źródło: Ekologia.pl
Sa dwie nieskaczone rzeczy glupota ludzka i wrzechswiat.