Liczba wyświetleń: 961
W tym tygodniu w Sejmie złożony zostanie projekt ustawy zakładający pozostanie przy czasie letnim przez cały rok. Polskie Stronnictwo Ludowe twierdzi, że coroczne przestawianie zegarków z czasu zimowego na letni i na odwrót jest pozbawione sensu i powoduje większe szkody, niż korzyści.
W Europie Środkowej i Zachodniej, z wyjątkiem Portugalii i Wielkiej Brytanii, obowiązuje czas środkowoeuropejski (CET). Każdego roku w ostatnią niedzielę marca wprowadzamy czas letni (CEST), który obowiązuje do ostatniej niedzieli października. Zmiana czasu wiąże się z przestawianiem zegarków o godzinę do przodu w przypadku czasu letniego oraz godzinę do tyłu przy czasie zimowym.
W niemal wszystkich państwach Unii Europejskiej zmianę czasu wprowadza się na podstawie dyrektywy UE 2000/84/EC. Wiele państw świata regularnie przestawia swoje zegary. Jednak w 2011 roku Rosja zadecydowała, że pozostanie już na stałe przy czasie zimowym. Podobnie zrobiła Białoruś, która jednak pozostała przy czasie letnim. W tym samym czasie podobny krok miała wykonać Ukraina – najpierw przyjęto uchwałę w sprawie likwidacji zmiany czasu twierdząc, że ma ona negatywny wpływ na zdrowie ludzi, po czym ją cofnięto.
Podobne plany w powyższej kwestii mają między innymi Litwa, Czechy oraz Węgry. W Polsce projekt ustawy w sprawie rezygnacji z przechodzenia na czas zimowy został zaproponowany przez PSL. Stwierdzono, że przestawianie zegarków nie pozwala zaoszczędzić energii i powoduje problemy zdrowotne wśród ludzi oraz kłopoty w transporcie publicznym. Ponadto, gdy przechodzimy na czas zimowy, w okresie jesiennym i zimowym dzień staje się krótki a ciemno robi się już przed 16:00.
Od kilku lat prowadzone są batalie przed Komisją Europejską w sprawie zniesienia zmiany czasu – jak dotąd bezskutecznie. Jednak zdaniem części prawników, dyrektywa UE 2000/84/EC wcale nie zmusza kraje członkowskie do przestawiania zegarków i wskazuje jedynie, aby wszystkie państwa robiły to w tym samym czasie. Dlatego wydaje się, że Polska może samodzielnie podjąć decyzję w tej sprawie. Nie wiadomo jednak jaka będzie reakcja PiS-u na propozycję PSL.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Rp.pl
Ilustracja: ThePixelman (CC0)
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Co ma wspólnego nasz zegar biologiczny z dzisiejszymi czasami? Przecież nie pasiemy owiec.
Dziś nasz rytm dnia jest sterowany przez rynek, który cały czas definiuje godziny pracy większości ludzi.
Zmiana czasu powinna więc uwzględniać aktualne potrzeby ogranizmu, czyli przede wszystkim dostęp do światła i witaminy D.
Z racji tego, że w ostatnim dziesięcioleciu średnie godziny pracy przesunęły się zdecydowanie do przodu (mało kto dziś chodzi na 6 do pracy), dodatkowo wprowadzane są przerwy przeciągające czas pracy naturalnym rozwiązaniem jest przejście na czas LETNI.
Dziwaczna logika.
Gdyby przejść na czas zimowy słońce latem wschodziłoby po 3 rano a zachodziło przed 20.
Gdzie tu logika jak funkcjonujemy w godzinach 7-22?
Jak masz problemy z zasypianiem o 21 latem jak jest widno to sobie rolety kup.
@Brev, jak on ma sobie rolety kupić to może ty zmień sobie godziny funkcjonowania na jakieś mniej odklejone od otaczającego nas świata 😛 Dziwaczną logiką to jest odwracanie się od systemu biologicznego na rzecz dyktowanego przez korporacje.
Zimą i jesienią i tak nie da uzyskiwać za bardzo witaminy D ze słońca
http://odkryj-d3.pl/witamina-d-witamina-slonca/
Zresztą nawet latem późnym popołudniem słońce świeci już zbyt słabo do produkcji witaminy D w skórze. Czas letni nic tu nie pomoże.