Liczba wyświetleń: 743
To wielki sukces Fundacji Pro – Prawo do Życia. „Rzeczpospolita” podała, że wymagany limit 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy został przekroczony. Zbieranie podpisów potrwa do końca czerwca. „Rzeczpospolita” przewiduje nawet pół miliona głosów poparcia.
Projekt po przeliczeniu liczby zebranych podpisów trafi do pierwszego czytania w Sejmie w ciągu trzech miesięcy, prawdopodobnie zatem w październiku posłowie zajęliby się ponownie kwestią całkowitego zakazu aborcji. Fundacja Pro – Prawo do Życia nie dała za wygraną, mimo jednoznacznych sygnałów płynących od polityków partii rządzącej, że „kompromisu aborcyjnego” zmieniać nie zamierzają.
Inicjatorzy akcji nie ustają w zbieraniu podpisów, pomimo iż wystarczającą liczbę już zebrano: „Prawo do Życia zastrzegał wcześniej, że 100 tysięcy to liczba głosów policzonych. Wolontariuszy, którzy zbierają deklaracje, można spotkać w całej Polsce podczas marszów dla życia i w miejscach, w których panuje ożywiony ruch” – powiedział Mariusz Dzierżawski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Autorzy projektu chcą, aby zapis o ochronie życia od poczęcia wprowadzić w brzmieniu „od momentu połączenia męskiej i żeńskiej komórki rozrodczej”. Zobowiązują także organy administracji państwowej do „zapewnienia pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci dotknięte ciężkim upośledzeniem albo chorobą zagrażającą ich życiu, jak również matkom i dzieciom, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że do poczęcia doszło w wyniku czynu zabronionego”.
Aborcji chcą zakazać całkowicie bez wyjątku, a także wyprowadzić ze szkół wychowanie seksualne i zastąpić je zajęciami zgodnymi z nauczaniem Kościoła. Ledwo ucichły echa kwietniowej awantury, już szykuje się kolejna przeprawa o zaostrzenie prawa aborcyjnego.
Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu
Aborcja to wyłącznie spawa kobiety i ew. jej partnera.
Nikogo innego.
Niech „nasi” rządzący zajmą się lepiej poprawą losu żyjących obecnie dzieci.
strasznie ale to strasznie ich za to nie lubię, nosi mnie aż na myśl o egoizmie i płytkości myślenia tych na pozór świętszych od boga. Najgorsze że w mass mediach już się kręci ta służalcza maszynka dla władz i jakieś super sondaże udowadniają że ponad 50% obywateli się z tym zgadza… ja na ten przykład znam aż 1 taką rodzinę….
ogólnie wskaźnik samodzielnego myślenia był i jest zatrważający ale teraz w ramach tej pseudo patriotycznej walki PIS z pseudo obrońcami wolności staje się to jakieś takie wywołujące problemy żołądkowe jak się o tym pomyśli
Nie mam natomiast nic przeciwko temu by osoby podpisujące się swoim poparciem dla tego pomysłu od razu deklarowały:
1. przekazanie 50% swoich dochodów na pomoc w wychowaniu takich dzieci- przecież nie robią tego nikomu na złość, są pełni miłosierdzia i zrozumienia prawda?
2.Po 1 dniówce wolontariatu tygodniowo w ramach opieki nad dziećmi niepełnosprawnymi
3.zgoda na obcięcie języka za słowne poniżanie osób które zaszły w ciążę na skutek gwałtu bądź w bardzo młodym wieku
wtedy zyskają jakiś tam podstawowy mandat do w ogóle próby decydowania o nie swoich dzieciach, zrobią coś poza złem