Liczba wyświetleń: 1789
Po zaledwie tygodniu ze swojej funkcji zrezygnował premier Pedro Angulo, z rządu odeszła także dwójka ministrów. Angulo ma zastąpić urzędująca od niedawna prezydent Dina Boularte, która władzę przejęła po odwołaniu i aresztowaniu poprzedniego prezydenta.
Konflikt polityczny w Peru eskalował na początku grudnia, gdy ówczesny prezydent Pedro Castillo próbował rozwiązać Kongres. Został jednak jednogłośnie usunięty z urzędu w procesie impeachmentu. 7 grudnia urząd prezydenta objęła Dina Boularte, a w całym kraju wybuchły protesty zwolenników Castillo, którzy domagają się rozwiązania Kongresu, rezygnacji nowej prezydent oraz rozpisania nowych wyborów.
Demonstracje nasiliły się w czwartek, gdy sąd w Limie nałożył na byłego prezydenta areszt domowy. Władze poinformowały, że Castillo został oskarżony o zbrodnie buntu i spisku w celu złamania porządku konstytucyjnego. Jak donosi Reuters, po zaledwie tygodniu ze swojej funkcji zrezygnował premier Pedro Angulo.
Z rządu odeszła też dwójka ministrów – szefowa resortu edukacji Patricia Correa i minister kultury Jair Perez. Zrezygnowali oni tuż po doniesieniach o ofiarach śmiertelnych protestów. Correa napisała na Twitterze, że nie ma usprawiedliwienia dla śmierci współobywateli. Reuters zaznacza, że w protestach zginęło jak dotąd 20 osób, a kolejne sześć zmarło w wyniku incydentów związanych z blokadami dróg.
Na szczytach władzy w Peru dojdzie wkrótce do kolejnych przetasowań. Premiera ma zastąpić obecna prezydent Dina Boluarte, która zmiany w rządzie zapowiedziała w niedzielę. „Protesty, najgorsze, jakie dotknęły ten kraj od lat, grożą zakłóceniem gospodarki i stabilności politycznej Peru oraz podważają zaufanie inwestorów do drugiego na świecie producenta miedzi” – podaje agencja Reutera.
W sobotę Boluarte apelowała do demonstrantów o zakończenie protestów. Jak stwierdziła, nie rozwiązują one problemu. Przekazała też, że zwróciła się do Kongresu z wnioskiem o rozpisanie przedterminowych wyborów parlamentarnych. Dzień wcześniej Kongres odrzucił proponowaną reformę konstytucji, która zakładała przesunięcie wyborów na grudzień 2023 roku.
Autorstwo: Krystian Rusiniak
Na podstawie: Wprost.pl, MagnaPolonia.org
Źródło: MediaNarodowe.com