Liczba wyświetleń: 617
Jak wynika z raportu „Ubóstwo i wykluczenie społeczne w Polsce”, który przytacza „Gazeta Wyborcza” z 22 lutego, problem ubóstwa może dotyczyć nawet 13 mln Polaków.
Liczba osób żyjących w skrajnej biedzie oscyluje wprawdzie wokół 2 mln, ale coraz bardziej rośnie odsetek tych, którzy mają problemy z zaspokojeniem podstawowych potrzeb materialnych.
Autorzy raportu podkreślają, iż dotąd z ubóstwem kojarzyły się zjawiska takie, jak bezrobocie, alkoholizm czy wyuczona bezradność. Obecnie jednak, z powodu niskich pensji, niepewnych miejsc pracy i niekorzystnych form zatrudnienia, problem ten zaczął dotyczyć także osób wykształconych, a nawet pracujących na pełen etat. Dodatkowo do grupy tej zaliczono nastolatków, mieszkających na wsi z rodzicami i co najmniej trójką rodzeństwa, samotne matki (zwłaszcza z niepełnosprawnymi dziećmi) oraz mieszkańców miejskich enklaw biedy.
Raport został przygotowany przez Anti-Poverty Network i Social Watch. Jego autorzy zwrócili uwagę na fakt, iż do określenia poziomu zamożności społeczeństwa nie wystarczy jedynie wskaźnik wysokości PKB.
Opracowanie: Piotr Kuligowski
Źródło: Lewica
Niech VAT dalej podnoszą. Państwo powinno istnieć dla ludzi, a nie ludzi dla państwa.
Ludzi o których mowa w artykule, będzie przybywać z miesiąca na miesiąc. Już teraz można zauważyć znaczny wzrost ludzi nie dających rady finansowo. A rząd nie robi z tym nic, bo sami mają dobrze. Taka już ludzka natura, skoro ja mam dobrze, chodzę najedzony, śpię w ogrzewanym domu, stać mnie na samochód i nie muszę się martwić o przyszłość, dlaczego miałbym się martwić o innych? Taki stan rzeczy będzie istniał dopóki nie zmienimy podejścia do innych ludzi.
Nareszcie jakieś ziarnko prawdy w tym zakłamanym kraju. Dobrą pracę i mieszkania ma tylko dziatwa towarzyszy albo ci co wzięli kredyt pod zastaw tatowych hektarów. Ludzie pracują już za jałmużnę 800-1200 PLN w lubelskim.Przykuci jakimś małym albo średnim kredytem do pracodawcy bogacza, który się dorobił wiadomo kiedy można się domyślić jak.Z fakultetami, które niczego nie gwarantują bo 4 razy więcej zarobią kładąc kafelki. Nie ma rzemieślników ale są hipermarkety i galerie dla galerianek.
Ostatnio któryś z posłów zauważył że z diety poselskiej ciężko wyżyć (jakieś 12 000zł), takich to mamy biedaków w sejmie.
Ja już nie uważam się za obywatela tego kraju! Mam to wszystko głęboko w dupie, czy rządzi PiS, PO czy inne gówno. Liczy się tylko przeżycie następnego dnia. Z utęsknieniem czekam, aby całkowicie otworzył się niemiecki rynek pracy. Pragnę być „niewolnikiem” u Niemca za 1000euro o wiele bardziej niż niewolnikiem u Polaka za 1000zł!Żałuję, że nie mam 20 lat, bo bym starał się o przyjęcie do Bundeswery… Polska jest fikcją, nasz naród jest fikcją! Niestety ale tak jest i nic tu nie zmieni tuskowa propaganda. Nie miną dwa lata, i skończymy jak teraz Egipt, Tunezja i Libia!
Zgadzam się z Arturem, nasz kraj przestał istnieć z chwilą gdy zaczęto reformować nasz kraj, słynne reformy edukacji, służby zdrowia itd. Od tamtych wydarzeń zaczyna się dziać gorzej, a telewizja publiczna wpiera nam, że dzieje się lepiej.
Mnie się wydaje, że nasz kraj w ogóle nie zaistniał. Zmienił się tylko zaborca. A ten cały okrągły stół to było przedstawienie!
@arkebuz – dobrze myślisz.. robi się przewroty, żeby ludziska myśleli, że coś się zmienia i mieli więcej nadziei…
Śmiertelna strzała winna ugodzić każdego polityka,który nie wywiąże się z obietnicy,urzędnika nie służącego dobru publicznemu i każdego prezesa krętacza i złodzieja.Uważam,że raz w tygodniu póki co powinien ginąć jeden sukinsyn z ręki obywatela.Nie ma bezkrwawej rewolucji.Armia Krajowa-reaktywacja.