Liczba wyświetleń: 3547
Brazylijski dziennikarz nagle upadła przed kamerami, prowadząc w telewizji „na żywo” program „Jornal das 7”. Rafael Silva, 36-latek, przewieziony został do szpitala, a w ambulansie doznał aż pięciu (!) zawałów serca.
Pełne nagranie tutaj. Według wyjaśnienia Kadu Lopesa, producenta programu TV Alterosa, dziennikarz „reaguje na udzielanie pierwszej pomocy i już rusza rękami i nogami. Według lekarzy to dobry znak. Cały czas nie wiemy co się z Rafaelem stało”.
Kilka dni przed tym zdarzeniem, 28 grudnia 2021 r. celebryta chwalił się na „Twitterze” przyjęciem boostera. Pisał: „Niech żyje trzecia dawka! Żal mi ludzi, którzy nie mają tej możliwości. Szczepionki ratują życie!”
Lekarze i media próbują teraz zwalić winę na jakieś wcześniejsze wady serca, które – do momentu zawału – nie zostały wykryte, o których nikt nie wiedział i nikt nie badał. W ten sposób można wytłumaczyć każdą kondycję chorobową wynikłą np. z niebezpiecznych preparatów rozprowadzanych jako „szczepionki przeciwko COVID-19”. Przyczyna? Wcześniejsze wady: serca, mózgu, płuc, oka, ucha, nogi – wszystkiego. To twój organizm jest winny temu co się dzieje! Połknąłeś arszenik, cyjanek? Nie, to nie trucizna spowodowała śmierć, lecz winny jest twój organizm, który zareagował na „bezpieczne preparaty”.
Oczywiście żadne główne media nie są zainteresowane wyjaśnianiem zdarzenia, ani ich relacjonowaniem. „Dziennikarzy” nie obchodzi los kolegi-dziennikarza, gdyż w przypadku natrętnej i niemoralnej propagandy groźnego preparatu genetycznego, nie liczy się nic, ani zdrowie, ani życie kogokolwiek. Liczy się tylko agitacja.
Rafaelowi Silvie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Źródło: Bibula.com
Niby wszystko jasne, ale nawet takie wypadki nie są w stanie powstrzymać totalitarnego walca sanitaryzmu. Jestem przekonany, że jeśli ten nieszczęśnik przeżyje, to po wyjściu ze szpitala będzie rozgłaszał wszem i wobec, że tylko „dawka przypominająca” uchroniła go przed niechybnym zgonem. Tak samo jak wszyscy ci, którzy po tej „trzeciej dawce” chorują na jakieś grypopodone cholerstwo. Testy, które straszliwy covid wykrywają też w papai, soczkach owocowych i oleju rzepakowym wykrywają im tę apokaliptyczną zarazę. A wtedy zaszczepieni, niemal na klęczkach pieją, że wyłącznie „trzecia dawka” uratowała im życie.
Mam takich ancymonów w swoim otoczeniu. Nic to, że sam swojego „covida” przeszedłem bezproblemowo i łagodnie w czasach, kiedy jakoby rzekomo srożył się najbardziej apokaliptyczny wariant. Nic to, że potem przebywałem z nimi całymi dniami, nawet tuż przedtem, zanim ich rozłożyło a mnie nie. „Szczepionki uratowały im życie!”. Co uratowało mnie, wolę nie pytać, żeby nie narażać się na gniew neofitów i ewentualne represje. Podsumowując – panu reporterowi wypada życzyć zdrowia. Będzie mu potrzebne.
@Irfy
Jednak każdy następny „booster” i każde kolejne skrócenie/anulowanie dotychczasowej przepustki sanitarnej to kolejny dysonans poznawczy. I kolejny przyczynek do krytycznego myślenia. Dlatego obecny projekt masowej manipulacji skazany jest na upadek.