Liczba wyświetleń: 2071
Przywódca federalnych konserwatystów Pierre Poilievre, komentując werdykt komisji badającej zasadność wprowadzenia stanu wyjątkowego na początku 2022 roku, powiedział, że premier Justin Trudeau podzielił Kanadyjczyków swoimi wystąpieniami i działaniami przeciwko Konwojowi Wolności. Przewodniczący komisji sędzia Paula Rouleau uznał, że wykorzystanie ustawy o sytuacjach nadzwyczajnych do powstrzymania protestów konwoju było uzasadnione.
Na konferencji prasowej w Calgary 17 lutego Poilievre nie podważał ustaleń Rouleau, ale oskarżył rządzących liberałów o stosowanie taktyki dzielenia społeczeństwa zamiast skupiania się na ważnych kwestiach narodowych. „Po ośmiu latach Justina Trudeau wszystko wydaje się popsute. Ale zamiast naprawiać te rzeczy lub przynajmniej brać odpowiedzialność za ich stan faktyczny, premier stara się dzielić ludzi i odwracać uwagę” – powiedział Poilievre. „Więc myśli, że jeśli będziesz się bać sąsiada, zapomnisz, że nie stać cię na zapłacenie czynszu; jeśli boisz się kierowcy ciężarówki, może zapomnisz, że jesteś głodny i oderwiesz wzrok od faceta, który spowodował ten problem”.
Poilievre odniósł się do komentarzy liberalnego posła Joëla Lightbounda, który powiedział 8 lutego 2022 r., że jego rząd podjął decyzję o zastosowaniu polityki pandemicznej „klinowania, dzielenia” w czasie wyborów w 2021 r. Zauważył również, że były liberalny minister finansów Bill Morneau powiedział w styczniu, że nakazy szczepień nie powinny być wykorzystywane jako klin polityczny, i zacytował wicepremier Chrystię Freeland, która powiedziała, że pandemia była „polityczną szansą” do wprowadzenia krajowego programu opieki nad dziećmi. „Naprawdę jestem przekonana, że COVID stworzył okno możliwości politycznych” – powiedziała. Zdaniem Poilievre to upolitycznienie doprowadziło wielu ludzi do „bezradności i desperacji”, i dlatego wzięli oni udział w protestach w Ottawie w styczniu i lutym 2022 r.
Lider Partii Konserwatywnej ostał zapytany przez reportera CBC, czy akceptuje ustalenia sędziego Rouleau i czy żałuje swego „poparcia dla Konwoju Wolności”.
W swojej odpowiedzi Poilievre powtórzył swoją krytykę prezes i dyrektora generalnego CBC Catherine Tait, która powiedziała, że Poilievre podsyca krytykę nadawcy finansowanego przez rząd. „Przed, w trakcie i po proteście powiedziałem, że potępiam każdego, kto zachowuje się źle, łamie prawo lub blokuje infrastrukturę krytyczną, stojąc po stronie ciężko pracujących ludzi, którzy tak wiele wycierpieli w ciągu ośmiu lat Justina Trudeau i desperacko starali się, aby ich głosy zostały wysłuchane przez polaryzującego i obrażającego ludzi premiera”.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net
Taka sama taktyka jak u ,,kaczki,, dziel i rządź,,…
Trudeau to młody Hitlerek na pasku globalistów z przerośniętym ego no i lewak a to nie bezpieczne połączenie.
Ciekawe fakciki
https://vm.tiktok.com/ZMYkwGTNG/
Nie do końca „jak u kaczki…”. Chyba że mamy na myśli „Kaczora Donalda”! Przypominam, że to Donald i Radek zaczęli, pisiory tylko to kontynuują (ale fakt, „brawa” za to, że robią to równie skutecznie! – Paranoja!!!).
Ten cały premier mógłby się wiele „nauczyć” od naszych „tuzów”…