Liczba wyświetleń: 567
Pojawiają się spekulację, że rząd mógłby, w drodze rozporządzenia wprowadzić stan klęski żywiołowej. Jako, iż prawo konstytucyjne jest przedmiotem mojego niezwykłego zainteresowania, przynajmniej do jutra, wyjaśnijmy, kiedy należy wprowadzić stan wyjątkowy.
Podstawowe dwie przesłanki:
– katastrofa naturalna
– awaria techniczna.
“(…) których skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu o wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, a pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków” (Ustawa o klęsce żywiołowej).
Oczywiście, mamy do czynienia z katastrofą naturalną. Jednak czy wprowadzenie stanu klęski żywiołowej jest nieuniknione? Nie każda katastrofa naturalna wymaga wprowadzenia od państwa stanu nadzwyczajnego.
Sprawa jest uregulowana w Konstytucji RP – Artykuł 228.
1. Zasada wyjątkowości – stan nadzwyczajny może być wprowadzony tylko w wyjątkowych okolicznościach, gdy środki konstytucyjne okażą się niewystarczające.
Pytanie: czy obecne środki konstytucyjne są niewystarczające?
2. Zasada legalności – polecam art. 228, ustęp 2, 3 ,4. Dla tego omówienia są one bez różnicy, z punktu widzenia prawa, to podstawa.
3. Zasada proporcjonalności – ograniczenia wolności i praw jednostki muszą być adekwatne do zagrożenia, a jakie ograniczenia dopuszcza ustawa o stanie klęski żywiołowej?
Dotyczyć one mogą m.in. wolności działalności gospodarczej, wolności osobistej, nienaruszalności mieszkania, wolności przemieszania się i prawa własności. Nie ulega wątpliwości, iż w stanie nadzwyczajnym, zawieszenie niektórych prawo i wolności jednostki może stać się konieczne, aczkolwiek w tym przypadku sytuacja nie wydaje się aż tak dramatyczna, jak chociażby w 1997 roku.
4. Zasada ochrony systemu prawa RP – to mniej istotne, określa jakie akty normatywne nie mogą być zmieniane w czasie trwania stanu nadzwyczajnego.
5. Zasada celowości
I najważniejszego z naszego punktu widzenia
6. Zasada ochrony organów przedstawicielskich – m.in. zakłada, iż przedłużeniu ulega kadencja prezydenta RP na czas trwania stanu klęski żywiołowej, a wybory mogą być przeprowadzone najwcześniej 3 miesiące po zakończeniu stanu nadzwyczajnego. Dwudziestego czerwca nie odbyłby się zatem wybory prezydenckie.
Wątpliwe zatem, by Rada Ministrów zdecydowała się wprowadzić stan klęski żywiołowej. Sytuacja tragiczna i fatalna, ale nie wymagająca podjęcia aż tak drastycznych kroków.
Zainteresowanych odsyłam do Konstytucji (Rozdział XI – Stany nadzwyczajne) oraz ustawy o stanie klęski żywiołowej. Dla chętnych – “Prawo konstytucyjne”, podręcznik autorstwa Leszka Garlickiego, w którym wszystkie te kwestie są wyjaśnione.
Autor: Patryk Gorgol
Źródło: Kącik Dyplomatyczny
Nie sądze aby Komornik się zawachał przed ogłoszeniem stanu klęski żywiołowej .
O ile nie przekręci wyborów , jego panowanie skończy się za półtora miesiąca . Nie zdążył ustawić wszystkiego pod globalistów . Kolejnych kilka miesięcy , da mu czas na rozdanie kart zgodnie z oczekiwaniami „zwieszchników” , powołnie prezesa NBP , itd. No i Jarosławowi w ciągu paru miesiączków może się coś przydarzyć . Sprawy w polsce toczą się o zbyt dużą stawke żeby takiej okazji nie wykożystać .
Stan klęski żywiołowej oznacza że coś stało się z przyczyn naturalnych – „za sprawą żywiołu” a podczas tej powodzi tak nie jest:
* rowy przydrożne były pozasypywane
* rzeki w obrębie miast nie były meliorowane (poza obszarami miejskimi nikomu nie meliorowane rzeki nie przeszkadzają)
* zbiorniki retencyjne nie były wybudowane (a miały być tylko jak zawsze w Polsce mieszkańcy terenów [zalewowych] zablokowali inwestycje, najczęściej ci co teraz będą chcieli kasę z budżetu jako odszkodowanie)
* tereny zalewowe zostały przeznaczone pod zabudowę
* o brak ubezpieczenie w większości przypadków nie można mieć do nikogo pretensji, ubezpieczyciel nie ubezpieczy kogoś kto mieszka na terenie zalewanym non stop przez wodę
Woda jak nie ma odpływu to nie zniknie tylko gdzieś się przeleje. A urzędnicy do czasu aż nie zaczną odpowiadać z własnej kieszeni za własne błędy to też nie zrobią nic aby sytuacja się nie powtórzyła.
@shadowofeclipse urzednicy nie beda placic za nic, oni w wieksosci maja immuniunium 🙂 dopuki bedzie sie rozdawalo taki przywilej doputy beda przekrety machloje itp. chcialem rowniez tutaj dodac wzmianke o faktycznym losie istniejacych zbiornikow retencyjnych, otoz pojawila sie opinia, ze cwaniaki z wwa i poznania pozalewali zbiorniki retencyjne do 93% , wybudowali kompleksy rekreacyjne wokol nich i kreca lody na tym ze teraz wiele osob zostanie bez dachu nad glowa, nigdy nie pozwoliliby na oproznienie zbiornikow , poniewaz ich kurorty zostaly by zalane, ot cala polityka , aby biznes sie krecil i turysci mieli 100m do wody