Liczba wyświetleń: 633
Potężne trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,7 nawiedziło centralną Mjanmę 28 marca 2025 roku, powodując katastrofalne zniszczenia i liczne ofiary śmiertelne. Wstrząsy były tak silne, że odczuto je w sąsiednich krajach, w tym w Tajlandii, Chinach, Bangladeszu, Indiach i Laosie. Epicentrum trzęsienia znajdowało się około 16 kilometrów na północny zachód od miasta Sagaing, na stosunkowo niewielkiej głębokości 10 kilometrów, co znacząco zwiększyło siłę odczuwanych na powierzchni wstrząsów.
Według najnowszych doniesień, w Mjanmie zginęło co najmniej 144 osoby, a 732 zostały ranne. Rząd wojskowy kraju ogłosił stan wyjątkowy w sześciu regionach i wezwał do międzynarodowej pomocy, co jest rzadkim krokiem ze strony izolowanego reżimu. Senior General Min Aung Hlaing, przywódca junty, przewiduje dalszy wzrost liczby ofiar, ponieważ wiele obszarów pozostaje niedostępnych dla służb ratunkowych z powodu trwających w kraju konfliktów wewnętrznych.
Szczególnie dramatyczna sytuacja rozegrała się w stolicy Tajlandii, Bangkoku, gdzie zawalił się wieżowiec będący w trakcie budowy. Pod gruzami uwięzionych zostało co najmniej 110 osób, a lokalne władze potwierdziły śmierć 9 osób. Świadkowie relacjonują przerażające sceny, gdy wysoki budynek zawalił się na zatłoczoną ulicę. „Usłyszałem huk i zobaczyłem, jak cała konstrukcja się chwieje, a potem runęła w dół jak domek z kart” – opowiada jeden z lokalnych mieszkańców.
W luksusowych hotelach Bangkoku doszło do paniki, gdy woda z basenów umieszczonych na najwyższych piętrach zaczęła się wylewać, tworząc niebezpieczne kaskady. Turyści i pracownicy w panice opuszczali budynki, obawiając się ich zawalenia. Podobne sceny rozgrywały się w innych miastach regionu. Trzęsienie spowodowało również poważne zniszczenia infrastruktury w Mjanmie. Zawaliło się wiele mostów, co utrudnia akcję ratunkową i dostęp do poszkodowanych obszarów. Czerwony Krzyż informuje o znacznych uszkodzeniach linii energetycznych, pogłębiających chaos i utrudniających koordynację działań ratowniczych.
Sytuacja jest szczególnie trudna w kontekście już istniejącego kryzysu humanitarnego w Mjanmie. Według ONZ już przed trzęsieniem ziemi ponad 20 milionów osób w tym kraju potrzebowało pomocy humanitarnej, a 3,5 miliona było wewnętrznie przesiedlonych z powodu trwających konfliktów. Obecna katastrofa naturalna może dramatycznie pogłębić ten kryzys.
Amerykańska Służba Geologiczna (USGS) ostrzega przed możliwością wystąpienia lawin w górskich regionach, co dodatkowo komplikuje sytuację. Eksperci podkreślają, że płytkie trzęsienia ziemi, takie jak to w Mjanmie, zwykle powodują silniejsze wstrząsy na powierzchni i mogą prowadzić do wtórnych katastrof, takich jak osunięcia ziemi.
Mjanma znajduje się w regionie o wysokiej aktywności sejsmicznej, związanej z granicami płyt tektonicznych, w tym płytą indoaustralijską i euroazjatycką. Obecne trzęsienie ziemi jest jednym z najsilniejszych w tym regionie w ostatnich latach. Jego niezwykłą cechą jest szeroki zasięg odczuwanych wstrząsów, sięgający nawet odległych części Chin, co jest nietypowe dla trzęsień ziemi o takiej magnitudzie.
Społeczność międzynarodowa mobilizuje pomoc dla poszkodowanych regionów. Organizacje humanitarne przygotowują transporty z pomocą medyczną, żywnością i wodą pitną. Eksperci ostrzegają jednak, że dotarcie do niektórych obszarów Mjanmy może być utrudnione ze względu na izolację polityczną kraju i trwające konflikty wewnętrzne.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl