Liczba wyświetleń: 930
Astronomowie z USA i UE określili termin potwierdzenia się faktu istnienia życia pozaziemskiego. Według nich może to nastąpić w ciągu najbliższych 10-25 lat, czytamy w artykule opublikowanym w czasopismach „Nature” i „The Independent”.
W artykułach naukowych poświęconych rezultatom badań czytamy, że astronomowie potwierdzili istnienie w pobliżu „czerwonego karła” TRAPPIST-1 trzech planet pozasłonecznych podobnych do Ziemi. Dwie z nich znajdują się w obszarze, w którym potencjalnie może występować życie.
„W ciągu 5-10 lat będziemy w stanie sprawdzić, czy są zamieszkiwane” — powiedział w wywiadzie współautor badania Julien de Wit z Instytutu Technologicznego w Massachusetts (USA).
Naukowiec dodał, że w ciągu najbliższych 5-10 lat badacze spróbują znaleźć na odkrytych planetach pozasłonecznych ślady wody w stanie ciekłym. A jeśli to się uda, w ciągu 10-25 lat będzie można odpowiedzieć na pytanie — czy istnieje na nich życie.
Potencjalnie zamieszkiwane planety gwiazdy TRAPPIST-1 zostały odkryte w maju tego roku za pomocą teleskopu TRAPPIST (TRAnsiting Planets and PlanetesImals Small Telescope). Na tych planetach może znajdować się woda w stanie ciekłym i wtedy mogą one być podobne do Ziemi.
„Czerwony karzeł” TRAPPIST-1 znajduje się w odległości 40 lat świetlnych od Ziemi. Okres obrotu dwóch znajdujących się w strefie zamieszkania planet pozasłonecznych wokół tej gwiazdy wynosi 1,51 i 2,42 dni ziemskich, a promień — odpowiednio 1,11 i 1,05 promienia Ziemi.
Dalsze badania tajemniczych planet naukowcy kontynuują za pomocą kosmicznego Teleskopu Hubble’a.
Źródło: pl.SputnikNews.com
I niby jak udowodnią że jest na nich życie ? zrobią zdjęcia kosmitom ? egzoplanet są tysiące, jakoś nikt nie ma 100% pewności czy jest tam życie chociaż przypuszczać można że to bardzo prawdopodobne bo gdzie jest woda tam może być życie .
Za 10-25 lat „życie pozaziemskie” wybije ziemian. I dalej będą udawać, że go nie ma.
Co innego badać czy jakaś odlległa planeta ma egzoplanety, a całkiem co innego opracować plan przebadania jednej konkrenej. Badanie takiego wąskiego wycinka nieba może być znacznie dokładniejsze niż badanie dużego fragmentu nieba. Wydaje mi się prawdopodobnym że mógł zostać wymyślony sposób jak określić czy na takiej względnie bliskiej planecie są aminokwasy, lub coś innego pozwalajacego przypuszczać że jest tam życie
Nadal bawi mnie budowanie teorii i wyciąganie śmiałych wniosków wyłącznie na podstawie obserwacji i pomiarze promieniowania gwiazdy odległej o 39 lat świetlnych od Ziemi.
Odległość wręcz niewyobrażalna (ok. 370,5 bilionów km) i zakładanie, że otrzymywane wyniki są miarodajne jest, wg mnie, mrzonką.
Jesteśmy systematycznie przygotowywani do poznania prawdy Obcych i wtedy to będzie dla nas jak kolejny news w głównym wydaniu wiadomości.