Liczba wyświetleń: 1202
Komisja śledcza pod przewodnictwem Lady Justice Hallett wysłucha w najbliższy wtorek zeznań osób poszkodowanych przez covidowe szczepienia. Według nich tragiczne konsekwencje można było ograniczyć, gdyby rząd wcześniej ostrzegł o potencjalnych zagrożeniach.
Najnowsze dane pokazują, że ponad 17 500 osób złożyło wnioski do Programu Odszkodowań za Szkody Poszczepienne (VDPS), jednak wypłacono dotychczas jedynie 188 odszkodowań. Setkom osób odmówiono wsparcia, uznając, że „nie są wystarczająco niepełnosprawne”.
„Każda osoba poszkodowana lub osierocona z naszej grupy poddała się szczepieniu zgodnie z zaleceniami rządu, ale dla nas i naszych rodzin skończyło się to tragicznie” – mówi Kate Scott z organizacji Vaccine Injured and Bereaved UK (VIBUK), której mąż ucierpiał po szczepionce AstraZeneca.
Większość uznanych roszczeń dotyczy właśnie szczepionki AstraZeneca, która może powodować zakrzepicę z małopłytkowością (VITT). Szczepionki mRNA firm Pfizer i Moderna również zostały powiązane ze zwiększonym ryzykiem problemów kardiologicznych.
Obecny system odszkodowań przewiduje jednorazową wypłatę w wysokości 120 000 funtów, ale tylko dla osób z co najmniej 60-procentowym stopniem niepełnosprawności. VIBUK domaga się reformy systemu i odpowiednich rekompensat dla osób, które zaufały zapewnieniom rządu o bezpieczeństwie szczepionek.
„Sposób, w jaki poszkodowani i osieroceni są konsekwentnie ignorowani, tylko pogłębia nasz ból” – mówi Gareth Eve, którego 44-letnia małżonka zmarła po covidowym szczepieniu.
Wes Streeting, minister zdrowia, zapowiedział, że pracuje nad reformą systemu odszkodowań. W tym tygodniu przed komisją zeznawać będą również Matt Hancock, były minister zdrowia, oraz tzw. eksperci w dziedzinie szczepień.
Autorstwo: KM
Na podstawie: Telegraph.co.uk
Źródło: NCzas.info
Poznaj plan rządu!
Jakby to ujac/ujonc w skrucie…….wtenczas wiele ludzi stracilo prace gdyz odmowili udzialu w tym eksperimencie, dostawali odmowe zatrudnienia w innych pracach, czy co sie zaszczepili mowili..chcesz miec prace to sie zaszczep, albo mowili majom kredyty, zony, mezow, dzieci ..to sie szczepiom azeby miec prace…malo tego….byli tacy ktorzy jakby mogli to by zabili czlowieka ze nosi smate na twarzy ktore odkrywa nos…..byli tacy ktorzy raportowali wladzom ze ktos jest /nie wierzy- w te emidemie itd itd itd…..a dzisiaj co…….ci wszyscy a moze ogol/ogul tych wszystkich
ktorzy wzieli dobrowolnie te tzw cudownom szczypawke
stwierdza ze /-/ rzada/rzonda odszkodowan……za powiklania tej szczypawki….
..a kto pokryje koszty ze tyle ludzi stracilo prace i bylo bez srodkow do zycia……
@LichoNiespi
Cóż…tak to już jest, że społeczeństwo od lat jest jak gotowana żaba, która dowiaduje się, że jest gotowana kiedy jest już za późno. Nikt nigdy nikomu nie obiecywał, że zaufanie propagandzie czy „autorytetom” (także tym, którzy są nad nami w pracy) sprawi, że z automatu wyjdziemy na tym dobrze. Właściwie to jest zazwyczaj na odwrót. Ja szprycy nie wziąłem z prostego powodu – po prostu zdziwiło mnie nagłe zainteresowanie rządzących moim zdrowiem.