Liczba wyświetleń: 1600
Prezydium klubu Lewicy zadecydowało o zawieszeniu posłanki Pauliny Matysiak. To efekt jej wspólnej inicjatywy z politykiem PiS Marcinem Horałą. Sprawa wywołała burzę w sieci.
Paulina Matysiak z partii Razem zainicjowała w czwartek, wspólnie z posłem PiS Marcinem Horałą, Ruch Społeczny „Tak dla Rozwoju” Polski. „Chcemy łączyć obywateli, organizacje i polityków różnych opcji wspierających inwestycje kluczowe dla rozwoju Polski. Pozostając w różnych partiach, spierając się na wiele tematów (światopoglądowych, historycznych i innych) możemy te spory odłożyć na bok i pracować wspólnie nad budową CPK, elektrowni jądrowych, rozbudową portów i armii” – tłumaczyli oboje w swoim nagraniu.
Decyzja posłanki wywołała oburzenie wśród polityków partii Razem, która opublikowała w tej sprawie następujące oświadczenie: „Założenie stowarzyszenia z panem Horałą to prywatna inicjatywa Pauliny Matysiak, podjęta wbrew woli władz Razem. Partia Razem odcina się od tego przedsięwzięcia. Władze partii nie zostały poinformowane o dzisiejszym wspólnym wystąpieniu z panem Horałą. W związku z działaniem, które oceniamy jako szkodliwe dla partii, zarząd partii kieruje wniosek do partyjnego sądu koleżeńskiego o wszczęcie procedury dyscyplinarnej”.
Do sprawy odniosła się też przewodnicząca sejmowego klubu Lewicy Anna Maria Żukowska: „Złożyłam wniosek o zawieszenie na trzy miesiące posłanki Pauliny Matysiak w prawach członkini Klubu za działanie niezgodne z interesem Klubu. Prezydium Klubu podjęło właśnie decyzję o jej zawieszeniu” – poinformowała.
Wicepremier Krzysztof Gawkowski z Lewicy opublikował dosadny komentarz: „O rozwoju to można rozmawiać, ale wewnątrz Koalicji 15 Października, a nie z PiS-em! Jeśli to ma być to stawianie na samodzielność w lewicowej koalicji, to ja się definitywnie od tego odcinam. Można wybrać różne drogi, ale nigdy nie będę milczał, jak ktoś wybiera drogę współpracy z ludźmi z PiS, którzy do niedawna byli jeszcze członkami rządu Kaczyńskiego i Morawieckiego. Wstyd!”.
Autorstwo: aa, wch
Źródło: Lewica.pl
Inicjatywa ciekawa, ale natychmiast spacyfikowana przez nienawiść polityków Lewicy. Pokazali p. Matysiak, gdzie jest jej miejsce. Ma grzecznie głosować jak jej każą i się nie wychylać.
> W związku z działaniem, które oceniamy jako szkodliwe dla partii (…)
Jak widać albo Lewica, albo rozwój Polski. Nie ma nic gorszego dla populistów żerujących na podziałach społecznych niż porozumienie ponad podziałami.
A co do pana Gawkowskiego – czy Lewica czasem nie głosowała (rączka w rączkę z pisem) za wprowadzeniem Segregacji Sanitarnej? To jest dopiero WSTYD.
Jest na to rada. Ukrócić sprzedajne zmienianie poglądów ludzi należących do partii i będących politykami lub samorządowcami. By zmiany nie wiązały się z wydawaniem funduszy na nowe wybory. Takie same reguły obowiązywały by przy śmierci członka partii lub samorządowca Jeśli ktoś zmienia swoje poglądy i odchodzi z 1 partii lub samorządu do 2 partii lub samorządu, automatycznie traci mandat społeczny ludzi którzy go wybrali. Skutek, nie może do końca kadencji sprawować jakiegokolwiek stanowiska i nie ma prawa zasiadać w parlamencie, senacie czy być samorządowcem. Zaś na jego miejsce wchodzi automatycznie członek partii lub samorządu z tego ugrupowania jakie reprezentował z największą ilością głosów. Bardzo prosty środek zaradczy.
Paulina Matysiak pokazuje, że można być uczciwym, pracowitym posłem, któremu o coś chodzi. Tego czerwoni jej nie darują.