Liczba wyświetleń: 1071
Proces prywatyzacji powoli dobiega końca – w tym roku rząd PO-PSL planuje pozbyć się kontroli nad istotną częścią resztek państwowej własności.
„Dziennik Gazeta Prawna” pisze, że w 2014 r. resort skarbu chce pozyskać z prywatyzacji 3,7 mld zł, z czego 2/3 ma pochodzić ze sprzedaży akcji w spółkach giełdowych, a reszta – ze sprzedaży bezpośredniej. Kluczowe są dwie transakcje, sprzedaż udziałów w Polskim Holdingu Nieruchomości i Ciechu, z których do kasy państwa może trafić nawet 1,5 mld zł. W przypadku Ciechu poważnie zainteresowana jest spółka zależna Kulczyk Investments, KI Chemistry, która oferuje 29,5 zł za akcję, co zdaniem części analityków jest ceną zbyt niską. Co więcej, Kulczyk oczekuje, że Ciech zatrzyma cały, ponad 100-milionowy zysk za zeszły rok.
Resort ma też plany dotyczące innych spółek notowanych na warszawskim parkiecie. Wartość należących do niego pakietów to odpowiednio 12 mld zł (PZU), 16 mld zł (PKO BP) i 23 mld zł (PGE). Jednak w tej sprawie przedstawiciele MSP milczą. Wiadomo jedynie, że do inwestorów nie trafią wszystkie akcje, lecz tylko niewielka ich część, a ze środków pozyskanych w ten sposób ma być finansowana działalność Polskich Inwestycji Rozwojowych.
Tegoroczne plany nie kończą się na spółkach giełdowych. „Na ten rok zaplanowaliśmy również przychody z prywatyzacji branżowej na poziomie 1,2 mld zł. Należy jednak pamiętać, że nie prywatyzujemy dla samej prywatyzacji. Sprzedaż uzależniamy od uzyskania odpowiednich warunków” – mówi Agnieszka Jabłońska-Twaróg, rzecznik prasowy ministerstwa. Prywatyzacja branżowa obejmie 142 mniejsze spółki, które będą sprzedawane w sposób bezpośredni. Na liście są m.in. firmy budowlane (Zakłady Ceramiczne Bolesławiec), metalowe i maszynowe (H. Cegielski – Poznań), a także transportowe (np. Polska Żegluga Bałtycka), jak również przedstawiciele sektora energetycznego, przemysłu lekkiego czy poligraficznego.
Gazeta przypomina, że w latach 2012-2013 Ministerstwo Skarbu Państwa zrealizowało 534 projekty prywatyzacyjne dla 298 spółek. Z 8,5 tysiąca państwowych firm w 1990 r., publiczną własnością jest już tylko 249 spółek prowadzących działalność.
Źródło: Nowy Obywatel
„a ze środków pozyskanych w ten sposób ma być finansowana działalność Polskich Inwestycji Rozwojowych.”
To kolejny chamski dowcip rzadu?
„nie prywatyzujemy dla samej prywatyzacji.”
Oczywiscie, ze nie. Macie przeciez tak przepastne kieszenie, ze i tych kilka ostatnich sreber rodowych sie w nich zmiesci.
Polski nie ma, rządu polskiego nie ma, polskiej głowy państwa nie ma, przemysłu polskiego nie ma, no jeszcze tylko sprzedać grunty i ziemie między Odrą a Bugiem polskimi nazywać nie będzie można.