Liczba wyświetleń: 926
Coraz więcej dowodów wskazuje, że koncern GlaxoSmithKline (GSK) używając szczepionki o nazwie Pandemrix, której powszechne podawane w całej Europie w okresie 2009-2010 w związku z obawy o zachorowanie na typ grypy o oznaczeniu H1N1 było odpowiedzialne za spowodowanie poważnych i trwałych skutków ubocznych u wielu z tych dzieci, które ją otrzymały.
Co najmniej 800 dzieci, z których wiele mieszka w Szwecji, cierpią na narkolepsję z powodu szczepionki, urzędnicy oraz rodzice zaczęli domagać się odpowiedzi. Jak informowały badania opublikowane w czasopiśmie Public Library of Science ONE, przypadki narkolepsji, nieuleczalne zaburzenia snu, które mogą powodować halucynacje, koszmary senne, a nawet paraliż, wzrosły około siedemnastokrotnie u dzieci i młodzieży w wieku do lat 17.
Teraz Naukowcy potwierdzili bez wątpliwości, że Pandemrix był rzeczywiście odpowiedzialny za wyzwolenie autoimmunologicznej reakcji u znacznie większego odsetku ludności niż normalnie. Nawet Emmanuel Mignot, jeden z wiodących światowych ekspertów w dziedzinie narkolepsji, którzy są obecnie również finansowani przez GSK, wyjaśnił dziennikarzom, że cytując: „nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że Pandemrix jest bezpośrednio odpowiedzialne za spowodowanie wzrostu przypadków narkolepsji wśród europejskich dzieci.”
„To jest dramat medyczny” – dodał Goran Stiernstedt, z publicznej służby zdrowia ze Sztokholmu w Szwecji, wypowiadając się o fali narkolepsji wywołanej szczepionką w swoim kraju. Około pięć milionów Szwedów było szczepione na H1N1 podczas „pandemii” 2009-2010, lecz zaledwie 30 osób wśród nich zostało rzeczywiście ocalone od zachorowania na świńską grypę. Tymczasem ponad 200 przypadków narkolepsji zostało już zgłoszone i potwierdzone.
Szczepionki po wykryciu negatywnego wpływu na zdrowie zostały natychmiast wycofane, lecz i tak zdążyły narobić juz wiele złego, tym bardziej iż może się okazać, że jest to dopiero początek zachorowalności.
Na podstawie: CBS News
Źródło: Zmiany na Ziemi