Pomór bydła na Białorusi? Kartofli też brakuje…

Opublikowano: 03.06.2025 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 754

Wskaźnik śmiertelności zwierząt gospodarskich na Białorusi osiągnął poziom rekordowy, o czym poinformował sam prezydent republiki Aleksandr Łukaszenka w telewizyjnym wystąpieniu. Jego zdaniem, „Kwestią, która niszczy przemysł hodowlany to utrata zwierząt gospodarskich. Co mówią statystyki? Strata osiągnęła historyczne maksimum”.

Łukaszenka obiecał, że „minister rolnictwa przedstawi sprawozdanie z działań podjętych w celu naprawy sytuacji”. Prezydent Białorusi krytykował też ostro weterynarzy, którzy „powinni leczyć zwierzęta i zapobiegać chorobom, a dyskutują z lekarzami w gospodarstwach rolnych, jak ukryć ten problem”. Łukaszenka podkreślił, że jako mieszkaniec wsi nie może zrozumieć, jak specjaliści mogą pozwalać na śmierć cieląt.

Prezydent ostatecznie zagroził, że tego typu „przestępstwa podlegają odpowiedzialności karnej”. Wydaje się, że w taki sposób władze w Mińsku chcą zrzucić odpowiedzialność za wysokie ceny i braki na rynku.

Niedawno na Białorusi weszły w życie zmiany w wykazie produktów, których nie można sprowadzać z krajów uznanych za „nieprzyjazne”, czyli z państw Zachodu. Z embarga wyłączono cebulę, a nawet ziemniaki, które są symbolem białoruskiego rolnictwa i kuchni. W sklepach widoczne są niedobory nie tylko mięsa, ale i warzyw.

„Kraje nieprzyjazne” to m.in. państwa członkowskie Unii Europejskiej, w tym Polska. Z różnych regionów Białorusi napływały w ostatnich miesiącach skargi na deficyt ziemniaków, a o braku zaopatrzenia się na Białorusi w ziemniaki mówił nawet na spotkaniu z Łukaszenką sam Putin…

Autorstwo: BD
Na podstawie: RIA Nowosti
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.