Polskie obozy koncentracyjne

Opublikowano: 01.05.2008 | Kategorie: Historia

Liczba wyświetleń: 949

“Bereza, polski obóz koncentracyjny” – takim tytułem “Gazeta Wyborcza” opatrzyła artykuł prof. Andrzeja Garlickiego o obozie, który przed wojną służył sanacyjnym władzom za miejsce odosobnienia nieprzeznaczonych dla osób skazanych lub aresztowanych z powodu przestępstw. Tytuł nie jest przypadkowy – jak można przeczytać w tym artykule, “koncepcja utworzenia “miejsc odosobnienia”, czyli – używając niemieckiej nomenklatury – obozów koncentracyjnych, musiała być od pewnego czasu przygotowywana w jakichś kręgach obozu sanacyjnego. (…) Przykład obozów w hitlerowskich Niemczech (Oranienburg i Dachau powstały już w marcu 1933 r.) był kuszący. Należy pamiętać, że wówczas celem tych obozów nie była eksterminacja. Chodziło o złamanie więźniów i zniechęcenie ich raz na zawsze do jakiegokolwiek oporu – a potem mogli wyjść na wolność”.

No i dobrze. W końcu ktoś nazwał to po imieniu. Ciekawe tylko, czy “Gazeta Wyborcza” będzie konsekwentna i nazwie obozami koncentracyjnymi także obozy, w których po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 r. internowano działaczy opozycji? W końcu chodziło w nich o to samo – o odosobnienie ludzi, którzy nie były skazani ani oskarżeni o popełnienie przestępstw, o ich złamanie i zniechęcenie do jakiegokolwiek oporu. Takich obozów było ponad 40 i przewinęło się przez nie w ciągu dwóch lat ponad 10 tysięcy osób. (Dla porównania – do Berezy przez pięć lat trafiło około 3 tysiące osób).

Bo jak dotąd nie przypominam sobie, by ktoś w “GW” użył tej nazwy oraz porównania z Dachau i Oranienburgiem w stosunku do obozów założonych przez Jaruzelskiego i jego ekipę…

Autor: Jacek Sierpiński
Źródło: sierp.libertarianizm.pl

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.