Liczba wyświetleń: 1800
Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski poinformował, że Polska w latach 2001-2018 straciła od 50 do 100 mld zł z powodu uzależnienia od rosyjskiego gazu, który był droższy niż europejski. Dane są szacunkowe, gdyż dokładne liczby są utajnione.
Naimski, mówiąc o bezpieczeństwie energetycznym Polski, podkreślił, że po pierwsze kraj musi rozważyć to, co ma, czyli węgiel, trochę gazu ziemnego, wiatr, słońce i wodę w ograniczonych ilościach, a w dalszej kolejności myśleć o stałych, ciągłych i bezpiecznych dostawach surowców po cenach odpowiednich dla Polski. Dodał, że Polska ma mało gazu, tej ilości nie wystarczy, więc kraj musi zabiegać o dostawy z różnych źródeł i różnymi drogami, a co za tym idzie – po konkurencyjnych cenach.
„Najlepiej, żeby te źródła i drogi dostaw mogły konkurować ze sobą na polskim rynku” – ocenił Piotr Naimski, występując podczas VII Ogólnopolskiego Szczytu Energetycznego w Gdańsku.
Obecnie ta dywersyfikacja jest realizowana m.in. dzięki terminalowi w Świnoujściu, projektowi Baltic Pipe oraz pływającemu terminalowi LNG, który w przyszłości ma trafić do Zatoki Gdańskiej. Zdaniem Naimskiego to dla Polski odpowiednie rozwiązanie problemu z zależnością od rosyjskiego gazu.
Zrealizowanie tych projektów pozwoli zróżnicować kierunki dostaw gazu do Polski i rozwiązać problem monopolistycznej zależności od rosyjskiego dostawcy, a także pozwoli na obniżenie kosztu importu tego surowca – poinformował Naimski.
Baltic Pipe powstanie do 2022 roku. Jego koszt ma wynieść około 1,7 miliarda euro. Z tej kwoty nieco ponad połowa przypada na polskiego operatora systemów przesyłowych Gaz-System. Planowana przepustowość gazociągu wynosi 10 mld m3.
Gaz-System wielokrotnie deklarował, że zamierza importować poprzez ten gazociąg dużą ilość gazu, co ma związek z wygaśnięciem w 2022 roku umowy na dostawę rosyjskiego gazu do Polski.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Kupujemy od Rosji gaz drożej niże inne kraje Europejskie (ciekawe czemu nas tak Rosja nie lubi), dlatego żeby temu zapobiec kupujmy jeszcze droższy gaz od Amerykanów i pozwólmy żeby pieniądze z rurociągów transferowych które najwygodniej było by puścić przez Polskę nas ominęły. Brawo!!!
Iboo – dokładnie tak, u tych złodziei z nie”rządu” polskojęzycznego dywersyfikacja polega na kupnie jeszcze droższego gazu niż „wynegocjowali” ich koledzy z Gazpromem.
Dostarczanie gazu droga morską to chyba największa głupota , gaz łupkowy Z USA jest po za tym bardzo brudny ze względu na metody wydobycia dla środowiska naturalnego.
No to zobaczymy za 25 lat (jeśli państwo polskie tyle przetrwa) na ile oszacowane będą straty z obecnej umowy z USA. Wszedzie straty, wszędzie Partia interesu Syjonistycznego krzyczy łapiemy złodziei, ale do tej pory żadnego nie złapała. Ot tak się ogłupia i tak głupi już naród. 500 zł (chleb) i jakaś daremna komisja śledcza (igrzyska) i byle do nastopnych wyborów. Nie wiadomo tylko czy będą one jeszcze do Sejmu czy już do Knesetu…
A zaliż nie pora się już wkur_bić i ustanowić znów Lasze rządy nad Rzeczypospolitą?