Liczba wyświetleń: 1148
Fakty są następujące – to w skutek działań ZSRR i rządu sowieckiego, na którego czele stał B. Bierut, Polska nie otrzymała reparacji za straty wyrządzone przez Niemców w okresie II wojny światowej. Decyzje, jakie zostały podjęte w 1953 roku (formalne zrzeczenie się roszczeń), nie były decyzjami suwerennych władz Polski. Nie bez znaczenia są zatem rozważania o możliwości wystąpienia o takie reparacje obecnie. Przypominanie, co jakiś czas, o takiej opcji może nam przynieść wymierne korzyści – choćby w kontekście wywarcia doraźnego politycznego nacisku na władze w Berlinie.
Jak wielkich reparacji wojennych mogłaby się domagać Polska od Niemiec? Nie wiadomo. W rzeczywistości nikt nigdy nie podjął się próby wyliczenia strat wyrządzonych Polsce przez Niemców w okresie II wojny światowej. Cząstkowego wyliczenia (w zakresie strat poniesionych przez samą tylko Warszawę) dokonał Lech Kaczyński. W 2004 roku, na jego polecenie (pełnił on wówczas urząd prezydenta M. St. Warszawy) przygotowano ekspertyzę dotyczącą wysokości rachunku jaki potencjalnie można by wystawić Niemcom za zniszczenia dokonane w samej tylko Warszawie w latach 1944-45. Opiewał on wówczas na gigantyczną kwotę: 45,3 mld $. Na tej podstawie można spokojnie zaryzykować stwierdzenie, że całkowite straty, jakie poniósł nasz kraj w konsekwencji wypowiedzenia wojny przez Niemcy, stanowiły wielokrotność kwoty wyliczonej przez gabinet prezydenta Warszawy w 2004 roku.
Fakty są takie, że suwerenna Polska nigdy nie zrzekła się reparacji wojennych od Niemiec. W imieniu Polski miał to uczynić rząd sowiecki w 1953 roku (na którego czele stał wówczas sowiecki agent Bolesław Bierut). Wydaje się zatem, że decyzję tą – patrząc przez pryzmat tego, kto i w jakich okolicznościach ją podejmował – byłoby można spokojnie wzruszyć. A w takich okolicznościach droga do uzyskania reparacji staje się ponownie otwarta (tym bardziej, że pokojowy traktat poczdamski przewidywał uzyskanie przez nasz kraj reparacji od rządu RFN).
Warto również w tym kontekście przypomnieć, że 10 września 2004 r. Sejm RP przyjął uchwałę w sprawie praw Polski do niemieckich reparacji wojennych oraz w sprawie bezprawnych roszczeń wobec Polski i obywateli polskich wysuwanych w Niemczech. W treści tej uchwały stwierdzono jednoznacznie, iż „Polska nie otrzymała dotychczas stosownej kompensaty finansowej i reparacji wojennych za olbrzymie zniszczenia oraz straty materialne i niematerialne spowodowane przez niemiecką agresję, okupcję, ludobójstwo i utratę niepodległości przez Polskę”.
Nawet, gdyby wystąpienie o reparacje traktować w kategoriach mało realistycznych, przypominanie co jakiś czas o takiej opcji może nam przynieść wymierne korzyści – choćby w kontekście wywarcia doraźnego politycznego nacisku na władze w Berlinie. Warto, aby rządzący naszym krajem o tym pamiętali.
Na podstawie: Sejm.gov.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl
Wobec trego uwzględnic tez trzeba będzie przychód Polski w majatku nieruchomym w postaci tzw.Ziem odzyskanych,koszty reparacji nalezy pomniejszyć o ich wartość.Czyli wyjdziemy na zero,czy niejaki pan Kaczyński wziął to pod uwagę?
@supersebi900
Co ty za głupoty koleś opowiadasz? Tą kwotę należy powiększyć 1000 krotnie o liczbę miast i wsi spustoszonych przez szwabskich pasożytów. Jesteś jakimś krypto szkopem czy co?
iii rp = prl bis to „teoretyczne państwo” nie ma ciągłości prawnej z II RP. To II RP nie ma podpisanego pokoju z Niemcami i Rosją i to II RP należą się reparacje. II RP istnieje nadal i jest bardzo bogatym państwem. Wszyscy oni tam na górze to wiedzą i dlatego nic załatwić Angela nie mogła w Polsce.
Czy polscy współobywatele mają choć odrobinę oleju w głowie i realizmu?
Naprawdę chcemy jako Polska wchodzić teraz w konflikt z potężnymi Niemcami?
Brak realizmu wiemy jak się kończył:,,Moralnymi zwycięstwami” jak w Powstaniu Warszawskim gdzie na jednego zabitego Niemca przypadało 123 zabitych Polaków + zrujnowana Warszawa.Oświadczenia woli PRLowskiego rządu jako nieprawomocne chcecie podważać?A jak Cyrankiewicz podpisał układ o normalizacji stosunków z RFN, w którym Niemcy uznali nienaruszalność polskich granic na Odrze i Nysie to też to odwołają?Banda idiotów podkłada ogień pod nasz dom Polskę!!!
https://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_PRL-RFN
Polska istniała taka jaka istnieć mogła trzeba się z tym pogodzić.
Mogła prawica nie sprzedać Polski Niemcom i ich korporacjom za grosze ale to już zrobione.Jeszcze ich za to wsadzimy do pierdla za zdradę.
https://www.youtube.com/watch?v=GXAEIPoxNew