Liczba wyświetleń: 2377
Polska musi wykonać postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie tymczasowego zamknięcia kopalni węgla brunatnego w Turowie – podało w piątek RMF FM za rzeczniczką KE Viviane Loonelą.[SN]
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przychylił się do wniosku Czech i w piątek nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia. Komisja Europejska zastrzegła, że będzie monitorować wykonanie wydanego nakazu. „Polskie władze muszą zastosować się do środka tymczasowego Trybunału Sprawiedliwości UE nakazującego Polsce natychmiastowe zaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów do czasu wydania prawomocnego wyroku. Komisja będzie monitorować wykonanie wydanego nakazu” – cytuje RMF FM słowa rzeczniczki KE. KE nie udzieliła odpowiedzi na pytanie stacji, jak rozumie „natychmiastowe” wykonanie nakazu.[SN]
Sprawa dotyczy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego PGE Turów, która znajduje się na terytorium Polski w pobliżu granicy z Czechami i Niemcami. Pod koniec lutego Czechy złożyły pozew do TSUE w związku z rozszerzeniem kopalni węgla brunatnego Turów, w którym domagają się wstrzymania wydobycia do czasu decyzji TSUE. W skardze Republika Czeska podniosła szereg zarzutów, które dotyczą m.in. sposobu postępowania Polski w trakcie procedury wydania decyzji środowiskowej oraz postępowania o wydanie decyzji przedłużającej koncesję na działalność górniczą w kopalni Turów do 2026 roku.[SN]
W komunikacie minister środowiska Czech Richard Brabec stwierdził, że pozew jest niezbędny do ochrony czeskich obywateli, ponieważ Polska nie spełniła postulatów Pragi związanych z ochroną środowiska. Minister zapowiedział, że rozmowy z Polską będą kontynuowane, ale Czechy traktują obecne wydobycie w Turowie jako nielegalne.[SN]
Na początku kwietnia Polska wniosła o odrzucenie przez TSUE wniosku Czech. Zwrócono wówczas uwagę, że środek tymczasowy, o który wnioskuje Republika Czeska, jest nieproporcjonalny i nie zapewnia właściwego wyważenia interesów. W ocenie polskiej strony jego zastosowanie naraziłoby Rzeczpospolitą Polską i jej obywateli na znaczne i nieodwracalne szkody, w tym dotkliwe skutki gospodarcze, społeczne i środowiskowe.[SN]
Natychmiastowe zaprzestanie wydobycia węgla, jak przekonują polscy eksperci, i wykonanie wyroku „naraziłoby Polskę i jej obywateli na znaczne i nieodwracalne szkody”. Zaprzestanie wydobycia węgla brunatnego, oznaczałoby kłopoty w funkcjonowaniu elektrowni, która daje 7 proc. mocy w polskim systemie energetycznym. Jednocześnie mieszkańcy regionu wskazują, że natychmiastowe zamknięcie kopalni i elektrowni pozbawi pracy kilka tysięcy ludzi. W proteście zablokowali drogę prowadzącą ku granicy z Czechami.[S]
Premier Morawiecki zareagował jednoznaczna odmową: „Żadna decyzja jakiejkolwiek instytucji UE nie może narażać polskich obywateli na ryzyko. Nie może narażać ich bezpieczeństwa. Dlatego jako szef rządu chcę z całą mocą podkreślić, że na pewno nie będziemy ryzykować zdrowiem i życiem polskich obywateli, tylko dlatego, że ktoś w TSUE podjął taką czy inną decyzję”, cytuje Morawieckiego portal Gazeta.pl.[S]
Kopalnia i elektrownia Turów od dawna były obiektem krytyki organizacji ekologicznych, w tym Greenpeace. Jednak na likwidację tych niewątpliwie szkodliwych dla środowiska instalacji trzeba czasu i starannie opracowanych koncepcji, jak tego dokonać, by nie przynieść szkód mieszkańcom.[S]
Autorstwo: Sputnik [SN], MW [S] Źródło: pl.SputnikNews.com [SN], Strajk.eu [S] Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net
Morawiecki dzisiaj krzyczy, że nie ma zgody na zaprzestanie wydobycia, a za miesiąc wstrzyma wydobycie. Załatwi kontrakt na dostawę węgla z Niemiec albo z Czech i ogłosi że to kolejny sukces. Kolejne trofeum zawiśnie na jego ścianie sukcesów i zwycięstw.
To atak na polskie elektrownie węglowe.
Skąd w jednym czasie tak nie związane ze sobą awarie w Bełchatowie?
Nagle powiedzą, że trzeba zamknąć i kupować prąd za granicą