Liczba wyświetleń: 786
Firmy zarejestrowane w rajach podatkowych nie zostaną objęte państwowymi programami pomocowymi w czasie obecnego zastoju gospodarczego. Decyzje podjęte przez władze Polski i Danii sprawiły, że również rząd Wielkiej Brytanii znalazł się pod silną presją wdrożenia podobnych rozwiązań – informuje „London Economic”.
Polska i Dania podjęły bezprecedensowe kroki w celu wykluczenia firm zarejestrowanych w tzw. rajach podatkowych z programów pomocowych. Programy te są wdrażane ze względu na zastój gospodarczy spowodowany epidemią.
Jak podaje „London Economic”, w ten weekend duński rząd ogłosił, że firmy, które odkupują własne akcje lub są zarejestrowane w tzw. rajach podatkowych (np. na Cyprze), nie będą kwalifikować się do żadnego z programów pomocy publicznej.
Podobne działania podjęła także Polska. Ogłaszając warty około 25 miliardów złotych program pomocowy dla dużych firm, rząd RP zastrzegł, że na wsparcie mogą liczyć jedynie te przedsiębiorstwa, które płacą podatki w Polsce – a nie gdzieś za granicą.
Te bezprecedensowe decyzje spotkały się z bardzo pozytywnym odzewem w mediach społecznościowych. Wielu brytyjskich internautów zaczęło nalegać, by również rząd UK podążył ścieżką wytyczoną przez Polskę i Danię. Według informacji magazynu „London Economic”, przeprowadzone w ubiegłym roku badania wykazały jednak, że Wielka Brytania była jednym z tych państw, które w znacznym stopniu umożliwiały unikanie podatków wielkim firmom z całego świata. Spośród 10 krajów, które pozwalają międzynarodowym koncernom unikać płacenia miliardowych podatków od uzyskiwanych zysków, cztery to brytyjskie terytoria zamorskie.
Źródło: PolishExpress.co.uk
Brawo. Robisz interesy w Polsce, wykształciłeś się i wychowałeś w Polsce, to płac tu podatki. Nie płacisz to won. Ja bym to jeszcze rozszerzył – kupujesz w niemieckich marketach? To idź do hansa i helgi po zapomogę. Niemcy potrafią dbać o swój rynek, bądź patriotą i bierz z nich przykład.
@kufel10
Przestań bredzić o patriotyzmie. Człowiek powinien żyć gdzie mu się podoba i płacić. Ale tutaj to dobra decyzja, bo skoro płacili sobie grosze na Cyprze, to niech biorą zapomogę od nich.