W rosyjskich mediach można przeczytać, że w ukraińskiej ofensywie na Obwód Kurski biorą udział Polacy. Wieki temu zajęliśmy Moskwę, teraz chcemy zdobyć Kursk? Jeśli to prawda, to jak może skończyć się ta awantura? Dla najemników zapewne tak jak dla Niemców 80 lat temu. Ale czy nam z tego powodu może coś zagrażać? To przecież już nie Ukraina, ale czysto rosyjska ziemia.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Nie ma co się dziwić, Ukropol już rządzi. Tylko kto go powołał.