Polityczne Pendolino

Opublikowano: 09.12.2024 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1563

Pociągi Pendolino pojawią się na trasie Warszawa – Poznań – Szczecin. Ale są też miasta, które połączenia ExpressInterCityPremium stracą.

Połączenie Pendolino zacznie kursować trasą Warszawa – Poznań – Szczecin w połowie grudnia 2024 r. Ogłoszono to na odbywającej się w połowie października 2024 r. konferencji prasowej spółki PKP Intercity. Specjalnie po to, aby obwieścić tę nowinę, na konferencji pojawił się Arkadiusz Marchewka, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za żeglugę i gospodarkę morską, a jednocześnie szczeciński poseł Koalicji Obywatelskiej.

Prezes PKP Intercity Janusz Malinowski przekonuje, że pojawienie się połączenia ExpressInterCityPremium na linii Warszawa – Poznań będzie elementem uatrakcyjnienia oferty na tej trasie po ciągnących się kilka lat utrudnieniach wywołanych poważnie opóźnioną modernizacją. „Chcemy, żeby linia do Poznania i dalej do Szczecina była naszą perłą, bo to może być najlepsza linia w kraju. Dlatego chcemy też tam skierować pociągi o najwyższym komforcie” – stwierdził Malinowski. „Pociąg będzie przesunięty z trasy północ-południe, czyli Trójmiasto – Warszawa – Kraków. Tylko trzeba zauważyć jedno: my już w tej chwili w tej relacji musieliśmy często uruchamiać pociągi w podwójnej trakcji, bo 402 miejsca w Pendolino to jest znacząco za mało. Mamy już polskie lokomotywy i wagony o prędkości 200 km/h i jesteśmy w stanie zbudować składy, które pojadą do Gdyni i będą miały pojemność 1 tys. osób. To jest dla nas bardzo racjonalny i ekonomiczny biznesowo ruch”.

Ruch ten został wykonany przez przewoźnika bardzo szybko. Datowany na 18 września 2024 r. dokument „Zarządzony roczny rozkład jazdy”, będący zwieńczeniem prac nad siatką połączeń PKP Intercity, wcale nie zakładał skierowania od grudnia 2024 r. pociągów Pendolino na trasę Warszawa – Szczecin. Dokument wskazuje, że w ruchu ekspresowym relację miały obsługiwać trzy pociągi zestawione z lokomotyw i wagonów: „Bolesław Prus”, „Sedina” i „Chrobry”.

Pendolino po prostu pojedzie w planie pociągu ekspresowego „Chrobry”, który – jak wskazano w „Zarządzonym rocznym rozkładzie jazdy” – miał pokonywać trasę ze Szczecina do Warszawy w 4 godz. 18 min. Zapowiedziany na październikowej konferencji prasowej czas przejazdu pociągu ExpressInterCityPremium jest dokładnie taki sam. Na trasie Szczecin – Warszawa skład nie może jechać szybciej, bo nie ma na niej żadnego odcinka, na którym pociągi mogłyby przekraczać prędkość 160 km/h.

Skierowanie pociągów Pendolino do stolicy Pomorza Zachodniego zostało w styczniu 2024 r. wskazane przez posłów i senatorów z zachodniopomorskiego zespołu parlamentarnego wśród priorytetów dla tego regionu. – „Nie może być tak, że Szczecin jest jedynym dużym miastem, do którego nie dojeżdżają takie pociągi, to jest chore” – mówił przewodniczący zespołu Artur Łącki, poseł Koalicji Obywatelskiej. „Na pewno w tej kadencji musimy zrobić wszystko, żeby Pendolino dojechało przynajmniej do Szczecina, a szczytem marzeń byłoby Świnoujście”.

Zapytaliśmy Arkadiusza Marchewkę, czy jest ojcem chrzestnym decyzji o skierowaniu przez PKP Intercity pociągu Pendolino na trasę Warszawa – Szczecin. – „Nie będę używał tego stwierdzenia, ale to prawda, że jako mieszkańcy Szczecina od wielu lat zabiegaliśmy o to” – odparł wiceminister.

Pytanie tylko, czy mieszkańcy będą zadowoleni z tego, że zamiast pociągu ExpressInterCity „Chrobry” pojedzie droższy ExpressInterCityPremium. PKP Intercity nie podało jeszcze cen biletów na Pendolino relacji Szczecin – Warszawa, ale na już funkcjonujących trasach bilety do Warszawy z Trójmiasta, Krakowa i Wrocławia na pociąg ExpressInterCity kosztują 149 zł, zaś na ExpressInterCityPremium 169 zł. Dla polityków, którzy domagali się skierowania pociągów Pendolino na trasę Szczecin – Warszawa, nie ma to jednak znaczenia, bo posłom przysługują bezpłatne podróże koleją.

Pociąg Pendolino między Szczecinem a Warszawą zatrzyma się w Poznaniu, Krzyżu Wielkopolskim i Stargardzie. Gdy miasta te będą witać się z połączeniami ExpressInterCityPremium, inne miasta będą musiały je pożegnać.

Od połowy grudnia 2024 r. pociągi Pendolino przestaną stawać w Ciechanowie, Działdowie i Brzegu. Gdy dekadę temu, w grudniu 2014 r., Pendolino zadebiutowało na polskich torach, nie wyznaczono postojów w tych miastach – mimo apeli samorządowców i parlamentarzystów. Przyniosły one jednak skutek po roku od premiery Pendolino. W grudniu 2015 r. pojedyncze pociągi ExpressInterCityPremium zaczęły stawać w Ciechanowie. „To pokazuje, do jakich efektów może doprowadzić współpraca ponad podziałami politycznymi, w ramach różnych środowisk, i samorządowych, i parlamentarnych” – witał pierwsze zatrzymujące się w Ciechanowie Pendolino Jan Maria Jackowski, ówczesny senator Prawa i Sprawiedliwości z północnego Mazowsza. O uwzględnienie Ciechanowa w sieci szybkich połączeń apelował również prezydent miasta Krzysztof Kosiński z Polskiego Stronnictwa Ludowego, uchwały w tej sprawie przyjęły też rady powiatów ciechanowskiego i przasnyskiego. W grudniu 2015 r. postoje pociągów Pendolino otrzymało również Działdowo.

Dłużej na spełnienie marzeń o Pendolino czekano w Brzegu, gdzie postój pociągu ExpressInterCityPremium relacji Warszawa – Wrocław – Jelenia Góra wprowadzono w grudniu 2017 r. – „Szereg spotkań i rozmów z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury i spółki PKP Intercity przyniosły oczekiwany rezultat. Moje wnioski popierali starostowie z Nysy i Namysłowa” – mówił siedem lat temu ówczesny starosta brzeski Maciej Stefański.

Pytamy w PKP Intercity, dlaczego teraz wycofuje postoje Pendolino w średnich miastach. – „Ujednolicamy czasy przejazdów w głównych relacjach w ramach połączeń ekspresowych. Jest to związane między innymi z tym, że wprowadzamy od grudnia cykliczny rozkład jazdy” – mówi Maciej Dutkiewicz z PKP Intercity. – „Postoje w Ciechanowie, Działdowie i Brzegu zostaną wycofane także na bazie analizy ekonomicznej – potoki podróżnych z tych stacji były niskie”.

Autorstwo: Karol Trammer
Źródło: „Z Biegiem Szyn” nr 6 (133) 2024, ZBS.net.pl

image_pdfimage_print

TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. adm. Maurycy Hawranek 09.12.2024 13:30

    Miałem okazję jechać kiedyś Pendolino. To całe „premium” to żaden luksus – ciasno jak w wagonach bezprzedziałowych, gdzie ludzie są pościskani jak sardynki w puszkach, tylko człowiek jest dodatkowo atakowany reklamami audio-wideo i zasypywany ulotkami z menu, co można kupić do zjedzenia. O wiele wygodniej i taniej jeździ się w normalnych pociągach z przedziałami, choć – niestety – dłużej.

  2. lelos2 09.12.2024 14:38

    Te całe pendolino to wywołuje u mnie uśmiech politowania. w 2015 roku spędziłem ponad miesiąc jeżdżąc po Chinach. Już wtedy praktycznie wszystkie większe miasta wschodniego wybrzeża były połączone magistralami w standardzie 305km/h. Z Shenzhen do Pekinu przez Shanghai w niecałe 7 godzin.
    Teraz jeżdżą jeszcze szybciej, słyszałem że odpalają regularne połączenia nieco ponad 500km/h.

    Jak to możliwe że jeżdżą tak szybko ?
    Tam tory kolejowe idą na betonowych wiaduktach 10 lub więcej metrów nad ziemią. Nie ma kolizji z ruchem drogowym, przejazdów, nie ma ryzyka że na tory wlezie jakiś dureń albo dzik.
    Jeżeli tory idą po ziemi to są w pełni odgrodzone solidnym płotem.

    Pociągi są bardzo wygodne, w II klasie dużo miejsca na nogi (i to dla mnie, a ja mam 184cm wzrostu więc sporo więcej od zwykłego Chińczyka)

    Pociągi wjeżdżają na stację co do minuty. Jeździłem kilkunastoma pociągami i ani razu nie było opóźnień.

    Na minus można zaliczyć to że na dworcach kontrola jest jak na lotnisku z prześwietlaniem bagaży włącznie.

    Drugi minus to kultura Chińczyków. Zachowują się głośno, krzyczą, puszczają głośno filmy na telefonach itd. W pociągu panuje harmider. No ale oni są tam u siebie…

  3. Katarzyna TG 09.12.2024 16:02

    Bez modernizacji istniejących linii kolejowych na 300km/h Pendolino to jak kwiatek do kożucha, recydywa Włoszczowy Północ:) Powinni wykorzystać te lokomotywy i składy wagonowe na 200km/h które już mają no i oczywiście – wyeliminować sprzedaż rezerwacji na nieistniejące miejsca 😀

  4. lelos2 09.12.2024 19:54

    @ Katarzyna TG
    Do takich prędkości musi być ruch zupełnie odizolowany, bez przejazdów kolejowych i z co najmniej ogrodzonym mocno torowiskiem. ze 20 lat temu widziałem jak wygląda tor TGV we Francji. On sunął po nasypie ale cały nasyp był ogrodzony wysoką siatką z drutem kolczastym. Czajniki poszli o krok dalej bo po prostu mają estakady nad ziemią. Niesamowicie się czymś takim jedzie.

    Oczywiście zakręty też muszą być odpowiednio wyprofilowane, bardzo delikatne łuki i dużo prostych oddcinków – ciężko to zrobić bez niszczenia starej infrastruktury czy przesiedleń.

    Jeszcze jedno dopisze odnośnie czajników. Te koleje idą też w górzystym terenie.
    I tam nie ma tak że pociąg góry omija. On leci prosto w tunel którym z tą prędkością jedzie się nawet 2-3 minuty (nie mierzyłem niestety czasu !! bo można by policzyć długość tunelu)
    Z takiego tunelu nagle wyskakujesz na most który ma kilkadziesiąt metrów a po chwili wskakujesz w kolejną górę, później znowu dolina itd. Niesamowite jaki musiał być koszt i wysiłek aby to zbudować, czynnik ludzki też na pewno niski nie był.

    Jak ktoś nie wierzy to niech sobie poszuka nagrań na YT, ja parę robiłem ale nie wrzucałem ich w neta.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.

Potrzebujemy Twojej pomocy!

 
Zbiórka pieniędzy na działalność portalu w maju 2025 r. jest zagrożona. Dlatego prosimy wszystkich życzliwych i szczodrych ludzi, dla których los Naszego Portalu jest ważny, o pomoc w jej szczęśliwym ukończeniu. Aby zapewnić Naszemu Portalowi stabilność finansową w przyszłości, zachęcamy do dołączania do stałej grupy wspierających. Czy nam pomożesz?

Brakuje:
1464 zł (22 kwietnia)
692 zł (23 kwietnia)
308 zł (24 kwietnia)

Nasze konto bankowe TUTAJ – wpłaty BLIK-iem TUTAJ (wypełnij „komentarz”, by przejść dalej) – konto PayPala TUTAJ

Z góry WIELKIE DZIĘKUJĘ dla nieobojętnych czytelników!