Politycy, nawet jeśli łamią prawo lub działają na szkodę państwa i obywateli, nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. Za to zwykli obywatele są karani jak jacyś przestępcy, o czym przekonaliśmy się podczas rzekomej pandemii, podczas której skazano nas na areszty domowe, łamiące nasze prawa nakazy i zakazy.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
A co, jeżeli jesteśmy w błędzie? Mam na myśli, że ludzie nie chcą by było dobrze, bo oni mają już dobrze i dobrze im jest tak w jakim są stanie obecnie?
Katana 14.09.2023 08:08
Drnisrozrabiaka Tak właśnie też jest. I to i to. Nie zauważam by ci u władzy (formalnej) jakoś odstawali w czynieniu szkody od zwyklaków z plebsu… Mając na względzie okoliczności… Tym drugim przeważnie nie grozi kara od wyżej położonych za nie krzywdzenie innych… Przeważnie to tylko ślepy pęd ku stadu, po pozorach i po trupach co bardziej oryginalnych jednostek.
A co, jeżeli jesteśmy w błędzie? Mam na myśli, że ludzie nie chcą by było dobrze, bo oni mają już dobrze i dobrze im jest tak w jakim są stanie obecnie?
Drnisrozrabiaka
Tak właśnie też jest. I to i to.
Nie zauważam by ci u władzy (formalnej) jakoś odstawali w czynieniu szkody od zwyklaków z plebsu… Mając na względzie okoliczności… Tym drugim przeważnie nie grozi kara od wyżej położonych za nie krzywdzenie innych… Przeważnie to tylko ślepy pęd ku stadu, po pozorach i po trupach co bardziej oryginalnych jednostek.