Liczba wyświetleń: 728
…ale kto ochroni cię przed policjantem?
Gdy wolnościowcy dowodzą, że państwo wcale nie jest niezbędne do dostarczania usług z zakresu “produkcji bezpieczeństwa” i że ochroną ludzi przed bandziorami i złodziejami mogłyby się z powodzeniem zajmować wyłącznie konkurujące ze sobą w warunkach wolnego rynku firmy lub stowarzyszenia ochroniarskie, spotykają się zwykle z argumentem, że – przy braku bata w postaci państwowej policji – tacy prywatni ochroniarze sami staliby się gangsterami wymuszającymi haracze, a konkurencja nie przetrwałaby długo, bo najsilniejsi siłą wyeliminowaliby słabszych konkurentów.
Okazuje się, że do takiej właśnie sytuacji doszło w ostatnich latach w Łodzi, gdzie jedna z agencji ochroniarskich siłą wyeliminowała konkurencję, przejmując “pod opiekę” tamtejsze dyskoteki i puby oraz wymuszając od ich właścicieli haracze. Tyle tylko, że stało się to dzięki pomocy, jaką ochroniarze-gangsterzy uzyskali ze strony miejscowych policjantów. Połowę z zatrzymanych wczoraj członków gangu stanowili antyterroryści. Jak można się dowiedzieć z relacji prasowej, napadani nie próbowali nawet zgłaszać policji rozrób wszczynanych przez gangsterów – “po co mieliśmy wzywać policję, skoro funkcjonariusze byli na miejscu? Wszyscy wiedzą, że dorabiają sobie po godzinach w ochronie i w razie awantury chronią kolegów”…
Oczywiście, można powiedzieć, że policjanci działali w gangu nielegalnie, a w końcu to nasza dzielna państwowa policja złapała gangsterów. Z drugiej strony, warto jednak zadać sobie pytanie, czy gangowi tak łatwo udałoby się zdobyć przewagę, gdyby nie miał możliwości skorzystania z usług policjantów? Czy usługi zwykłych osiłków niepowiązanych z policyjnym monopolistycznym aparatem przemocy byłyby równie skuteczne? Czy antyterroryści zatrudniani przez podmioty funkcjonujące na wolnym rynku – prawdopodobnie lepiej opłacani – byliby równie skłonni dorobić sobie w gangu? I czy napadani milczeliby tak samo, jeśli nie byliby przekonani, że wymusić prawo i porządek może tylko jedna instytucja, w której akurat pracują koledzy bandytów?
Autor: Jacek Sierpiński
Źródło: sierp.libertarianizm.pl
BIBLIOGRAFIA
1. Bezpieczeństwo i wymiar sprawiedliwości
http://www.libertarianizm.pl/wolnosciowe_czytanki:bezpieczenstwo_i_wymiar_sprawiedliwosci:start
2. Produkcja bezpieczeństwa
http://www.libertarianizm.pl/wolnosciowe_czytanki:prekursorzy:produkcja_bezpieczenstwa
3. Antyterroryści członkami groźnego gangu
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6284532,Policjanci_dzialali_w_gangu_od_lat.html
4. Policjanci nie dostaną wypłat
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/policjanci;nie;dostana;wyplat;przez;kryzys,75,0,419403.html