Liczba wyświetleń: 810
Grecka policja wprowadza w życie plan eksmitowania około 40 budynków, zajętych w całym kraju przez różne grupy antyautorytarne. Po interwencjach w Villi Amalias i Skaramandze, ministerstwo porządku publicznego zapowiada podjęcie dodatkowych działań w kolejnych dniach.
Według gazety ‚The News’, interwencja na terenie skłotu Skaramanga, do której doszło zaledwie kilka godzin po działaniach w zajętej Villi Amalias, miała nastąpić kilka dni później. Uznano jednak, że trzeba ją uruchomić bezzwłocznie w celu przesłania jasnej wiadomości: „sytuacja bezprawia nie będzie dłużej tolerowana”.
Jeden z urzędników ministerstwa porządku publicznego tak komentuje sytuację: „Pierwsza okupacja Villi Amalias trwała 22 lata, druga zakończyła się po 22 minutach”.
W tym samym czasie, 93 osoby aresztowane na terenie Villi wydały oświadczenie deklarując: „Wiedzieliśmy, że spotkamy się z atakiem i konsekwencjami w postaci aresztowań. Zrobilibyśmy to ponownie, dla tej i każdej innej przestrzeni społecznej, gdzie rozwija się oddolny opór tych, którzy codziennie odnajdują się w sytuacji nieustającego zagrożenia. Żadna broń, ani oczerniające zarzuty nie mogą nas zastraszyć… W odpowiedzi na ten huragan represji, rozpętajmy wichurę solidarności”.
Jak już ogłoszono, najbliższe działania solidarnościowe odbędą się w sobotę. Około południa na Uniwersytecie Ateńskim zostanie przeprowadzone spotkanie, na którym zapadną dalsze decyzje.
Źródło: Grecja w Ogniu
Powinniśmy uważnie obserwować Greków i uczyć się na ich przykładzie tak, by nie popełniać ich błędów gdy u nas rozpęta się piekło.