Liczba wyświetleń: 3959
We wtorek doszło do interwencji poselskiej Grzegorza Brauna w Ministerstwie Zdrowia. Politykowi towarzyszyli m.in. członkowie Fundacji Życie i Rodzina. Kaja Godek zapowiedziała, że ma zamiar podjąć kroki prawne w związku z naruszeniami, do jakich doszło ze strony urzędników i policji.
Interwencja posła Konfederacji Grzegorza Brauna odbyła się w związku z zaplanowanym posiedzeniem Zespołu ds. opracowania wytycznych dla podmiotów leczniczych w zakresie procedur związanych z zakończeniem ciąży. Jego prace są jednak utajnione, co – jak podkreślał Braun – jest niezgodne z prawem obowiązującym urzędy organów państwa.
Ostatecznie interwencja poselska została udaremniona – poseł i jego asystenci nie uzyskali dokumentacji z prac Zespołu, o którą wnioskowali. Nie doszło też do spotkania z minister zdrowia Katarzyną Sójką, ani wiceszefem resortu Waldemarem Kraską. Odwołano też nagle posiedzenie Zespołu.
W mediach społecznościowych poseł Braun zamieścił pismo, jakie otrzymał od dyrektora Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia Dariusza Poznańskiego. „Departament Zdrowia Publicznego uprzejmie informuje, że posiedzenie dzisiejsze (tj. 29.08.2023 r.) Zespołu do spraw opracowania wytycznych dla podmiotów leczniczych w zakresie procedur związanych z zakończeniem ciąży zostało odwołane i nie został wyznaczony nowy termin posiedzenia” – czytamy. „A więc jednak odwołane zapowiedziane na dziś posiedzenie Zespołu ds. poszerzania zakresu praktyk aborcyjnych w RP – mimo wcześniejszych zapewnień ani przew. Zespołu prof. Czajkowski, ani nikt z kierownictwa resortu @MZ_GOV_PL nie pojawia się” – relacjonował Braun.
Podczas wtorkowej interwencji doszło też do użycia środków przymusu bezpośredniego wobec asystentów posła Brauna. Policja siłą wyprowadziła ich z budynku ministerstwa. Nie udzielono natomiast asysty policyjnej, o którą wcześniej wnioskował poseł Konfederacji.
W związku z tymi wydarzeniami w newsletterze Fundacji Życie i Rodzina Kaja Godek zapowiedziała podjęcie dalszych kroków. „Dziś w Ministerstwie Zdrowia doszło do złamania prawa przez urzędników oraz przez Policję. Najpierw nie udzielono asysty do interwencji poselskiej, choć Policja dostała zgłoszenie po około godzinie od naszego wejścia do budynku. Potem oddział Policji przyjechał, ale nie po to, aby pomóc w interwencji, lecz by wyprowadzić wszystkich na zewnątrz używając siły. Tak w Polsce broni się prac nad rozszerzeniem możliwości aborcji” – relacjonowała. „Policja nękała także osoby, które były na pikiecie przed ministerstwem. M.in. nie chciała wypuścić z budynku dr Ratkowskiej, która musiała w pewnym momencie jechać do swoich pacjentów. Nasi wolontariusze na ulicy byli legitymowani i straszeni postępowaniami sądowymi na całkowicie legalnej akcji” – dodała Godek. „Nie chcemy zostawiać tej sprawy. Potrzebujemy złożyć kilka pism: do Komendanta Głównego Policji, skargę do Ministra Spraw Wewnętrznych oraz zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa do Prokuratury, oraz zebrać i skatalogować bogaty materiał dowodowy, jaki nagraliśmy w ministerstwie i pod nim. Poleciłam już zespołowi prawnemu Fundacji, aby zajął się sprawą” – oświadczyła. Zapowiedziała także organizację cyklicznych pikiet przed Ministerstwem Zdrowia, „aby uświadomić ludziom, że w tej instytucji popiera się aborcję”.
Autorstwo: MMC
Na podstawie: Fundacja Życie i Rodzina, „X”
Źródło: NCzas.com
Ooooo Braun się obudził. Po zniszczeniu choinki w jakimś tam urzędzie wprasza się do kolegów co nie chcą go widzieć…
Nie wiem kiedy ludzie się ogarną i przestaną zwracać uwagę na takie szopki… to jest teatr, nie niesie żadnych konkretnych skutków… Pomijam fakt że 4 lata Braun spał – ciekawe czy jak Korwin z palcem w nosie na posiedzeniach…
Zwykłe pieniactwo i zaplanowane cierpiętnictwo pod publikę. Czego się spodziewali przy próbie wtargnięcia do sali niejawnego posiedzenia oprócz wyproszenia?
Z Brauna taki „bohater”, że kiedy blokowano portal WolneMedia.net, to nawet nie raczył odpisać na moje maile ani oddzwonić na wiadomości automatycznej sekretarki. Robi „akcje” tylko wtedy, gdy jest to odpowiednio szumne medialne i korzystne z punktu widzenia jego elektoratu?
Działania Kai Godek nawet nie skomentuję, bo od pierwszego spotkania z jej zdjęciem lub filmikiem (nie pamiętam, co było pierwsze) i spojrzenia na jej wzrok i czubek nosa, coś mnie od niej antypatycznie odrzuca i włącza się jakby lampka alarmowa.
Przy okazji, ciekaw, czy istnieje słowo łączące w sobie karierowiczostwo, wampiryzm energetyczny, zarozumialstwo, bezwzględność, brak empatii, cynizm, podłość, fałsz, fanatyzm, nieszczerość, sadyzm, chamstwo i hipokryzję. Ktoś z Was je zna?
dla rozluźnienia 😁
artystyczno-niekonwencjonalne propozycje Chat GPT na warianty słowa łączącego:
Mraukracja
Złodziejomaniak
Bezlitosnomat
Manipulocham
Hipokryzjusz
Wampirocynik
Cyniepatia
Zarozumbrutal
Empatolność
Obłudnikarz
Podłycham
Chamopatia
Litośćodroczność
Karierocynik
Bezempatyczność
Zarozumobliteracja
Obłudożerca
Wampiriłudź
Kamuflażła
Obłudożerca – świetne. Musze to zapamiętać.
Prosto: nieświadomość.
😉 to mój konik.
//nawet nie raczył odpisać na moje maile ani//
Skąd ja to znam…
🙂 Ale dobra… bo wyjdę na plotkarza.
Braun chyba jest po to by mogli powiedzieć: Mieliście swojego orędownika – nie skorzystaliście, poparcia nie daliście…
Tyle trafnych komentarzy, nie ma co dopisywać hehe
P.s. braun przyjaciel rodziny morawieckich to sobie może pozwalać
Ja prdl.. ja się już gubię, czytałem tą info na nczas.com który jest zablokowany, teraz tutaj jest powtórzony i co to wszystko to ustawka? A te kary finansowe Browna narzucone przez Witek, to płacił w imię solidarności do pissu czy jak, albo coś mi się nie spina albo się tak chłopcy bawią, ktoś mi wytłumaczy?
Nie da się wybrać między wolnością w prawem do życia, ci co wpadli na dobry kompromis w latach 90 wiedzieli o tym, po cholerę to ruszano, by teraz takie czarownice przed kamery się pchały?
Godek też kradnie dane osobowe. Ukradła mój e-mail i chciała mnie wciągnąć w swoją brudną grę, otrzymała reprymendę i ostrzeżenie, że złożę skargę o bezprawnym używaniu moich danych.
Poprosiłam jasnowidzącą, co jest nie tak z tym potworem. Okazało się, że ma demoniczne podczepy (byty), jest pod ich władaniem, wykonuje rozkazy ścierw z ciemnej strony. Jest duchową p*********ą, ponieważ czerpie korzyści od Ciemnych, którzy nagradzają ją poczuciem mocy, sprawczości i sławy.
A Braun – jest kontrolowaną opozycją, posłuchajcie Jureczka Zięby o kontaktach z Braunem. Jurek prosił go o pomoc w różnych sprawach (m.in Ustawa o Zawodzie Lekarza, demokracja bezpośrednia itd.), Braun nie zrobił nic, kompletnie nic. Robi za dobrego policjanta, we współpracy ze złym.
Wiadomo, że władcy tego świata, na czele z Kościołem katolickim oddają cześć Lucyferowi (czy Szatanowi, jak zwał tak zwał) i innym demonom. Siły ciemności mogą istnieć jedynie przez karmienie się energią cierpienia – stąd – im gorzej tym lepiej. K Godek służy tym siłom przysparzając im „pokarmu”; cierpienie dzieci i matek jest daleko większe, jeśli nie pozwoli się przerwać ciąży z wadliwym płodem. Zanim takie dziecko umrze, rodzice i samo dziecko, przechodzą gehennę – nieraz wieloletnią, powodując nawet rozpad rodziny. Podobny mechanizm przyświecał Mengele`owi w obozie w Oświęcimiu; Nie pozwolił od razu zabijać urodzonych tam dzieci, tylko czekać aż samo umrą z głodu i chorób a matki przeżywały dramat patrzenia na cierpienie ich dzieci. To przysparzało cennej energii ciemnym bytom.
Zresztą nie chodzi tylko o płody wadliwe. Zmuszanie matek do rodzenia niechcianych dzieci rodzi dramaty. Ktoś trafnie spostrzegł, że odrzucenie emocjonalne czy faktyczne takich dzieci, to odroczona aborcja.
*Edvige: „niechcianych dzieci” – a kto o tym decyduje , czy ktoś jest chciany czy nie?
Sama nie wykazujesz w swoim komentarzu żadnej empati do slabszych, to się nie dziw, ze ciężko z tobą się przebywa! Alimentów się większych zachciało!
Hehe
Według mnie o aborcji w ciągu pierwszych miesięcy, póki nie wykształci się mózg lub zabije serce (kwestia do ustalenia w referendum), powinni decydować wyłącznie rodzice. OBOJE, a nie tylko matka. Jeśli jeden z rodziców chce dziecka, powinno się urodzić, a jeśli nie są małżeństwem, a kobieta chce aborcji, ojciec powinien wspierać ją finansowo i na inne sposoby do dnia porodu, a potem zająć się wychowywaniem dziecka (bez alimentów od matki). Jeśli jest odwrotnie, czyli ojciec nie chce, a matka chce, nie powinno być od ojca alimentów (przypominam, że mówię o decyzji o aborcji do ww. terminu, a także jeśli matka zataiła ciążę przed ojcem – powinna ponieść tego konsekwencję). Powinni się dogadać ze sobą, a państwo i obcy ludzie nie powinni podejmować za nich decyzji, ani brutalnie się wtrącać (np. wyzywaniem od morderców, nachalną propagandą, wywoływaniem poczucia winy, etc.).
Jeśli oboje nie chcą dziecka, a przegapią termin rozwojowy (mózg), powinni zrzec się go i oddać do adopcji, unikając alimentów. Czyli tak jak jest teraz.
Nie należy wpadać ani w skrajność „chronić życie poczęte od dnia zapłodnienia” (bo zgodnie z naturą dochodzi często do naturalnych poronień, o których kobieta czasami nawet nie wie, więc aborcja fizycznie w pierwszych tygodniach ciąży nie jest wielkim dramatem), ani w skrajność „aborcja nawet po 8 miesiącu ciąży” (bo płód-wcześniak jest w stanie przeżyć). Potrzebny jest kompromis, zdrowy rozsądek, a nie emocje i fanatyzm.
Nie popieram ani ruchu antyaborcyjnego, ani proaborcyjnego, bo oba te ruchy cechują owe skrajności, emocje, fanatyzm i nienawiść do przeciwników. Popieram kompromis, UCZCIWY dialog społeczny w tej kwestii (bez epatowania fejkami w stylu – zygota mówi płaczącym głosem przedszkolaka, płody z późnych poronień naturalnych pokazywane są jako płody po aborcji, a z drugiej strony kłamstwami, że lekarze nie mogli uratować życia kobiety, bo chronili płód, gdyż prawo pozwala ratować zagrożone życie kobiety i lekarze odmawiający aborcji w takiej sytuacji, powinni trafiać przed sąd za doprowadzenie do śmierci z premedytacją) i zdrowy rozsądek.
//kto o tym decyduje , czy ktoś jest chciany czy nie?//
Prawidłowo. Ja mogę zechcieć niechcianego.
Nie (nie)chciejmy za innych.
Admin WM
Bardzo zdroworozsądkowe…
Obawiam się jednak, że trend by ludzi jak niesamodzielne dzieci traktować będzie postępował póki co.
Nie raz mówiłem, że w celach obudzenia ludzi należałoby zakazać w ogóle aborcji. Zobaczyli by jaki jest ich stan zdrowia w szerszej perspektywie. Wady rozwojowe nie biorą się od ufoków, mają przyczyny. Dałoby to do myślenia co jest nie tak z ich trybem życia.
To by było dojrzałe… Na całym świecie tak zrobić, a jak…
nie… to Bóg tak zrobi. Zdmuchnie całą wiedzę i technologię a wady nie od razu znikną raczej… Można se powyobrażać…
Ja wam podsumuję temat aborcji bo widzę znowu daliście się wkręcić w gierki.
Kompromis
czyli tak jak teraz. Teraz są ważniejsze tematy które dotyczą każdego a nie ułamka promila społeczeństwa. To ekonomia – oni, te telewizyjne polsko-języczne ryje (tego określenia polityków nauczyłem się od Ukraińców) pchają cały kraj ku przepaści – nawet to na bilbordach w mazowieckim zaczęli reklamować. Pchają kraj do wojny – jak to mawiał premier naszego kraju „wojna zmienia perspektywę w 5 minut” . To są ważne sprawy.