Liczba wyświetleń: 571
HOLANDIA. Demonstracja w obronie prawa do skłotingu, zorganizowana w Amsterdamie 1 października została brutalnie zaatakowana i rozbita przez policję. Podczas pacyfikacji grupa ponad 200 skłotersów i wspierających ich anarchistów została otoczona przez oddziały szturmowe policji i funkcjonariuszy na koniach, a następnie zaatakowana pałkami po usunięciu z policyjnego kotła dziennikarzy.
Do ataku doszło po tym, jak na miejscu zgromadzenia policja poinformowała jego uczestników, że ich protest został zdelegalizowany – policja zażądała również zwinięcia transparentów, które uznała za „nielegalne” i odsłonięcia twarzy przez troje zamaskowanych uczestników protestu. Następnie, pomimo że protestujący nie używali przemocy, policja usunęła z miejsca protestu dziennikarzy i przypuściła szturm na jego uczestników, uderzając ich pałkami i wciągając do radiowozów.
Zatrzymano co najmniej kilkanaście osób, pozostałych uczestników demonstracji wepchnięto do autobusów i wywieziono w miejsce, wyznaczone przez władze jako „dopuszczalny” teren protestu.
Nocna demonstracja solidarnościowa z zatrzymanymi, w której udział wzięło 40 osób została otoczona przez około 16 furgonetek z policjantami i zmuszona do rozejścia się. W aresztach wciąż przebywa kilka osób, które odmówiły podania policji swych personaliów. Zgodnie z holenderskim prawem, pomimo że przebywają na terenie kraju „legalnie” grozi im osadzenie w centrach deportacyjnych do czasu ustalenia tożsamości.
Źródło: Czarny Sztandar
Cóż w Polsce za niepodanie danych grozi mandat(zwykle 30zł)i zatrzymanie w celu ustalenia tożsamości(max 48 h chyba ,że okażecie się osobą poszukiwaną listem gończym czy coś w tym guście lub też jeśli mają być postawione zarzuty napaści naruszenia nietykalności funkcjonariusza). Dlatego nie warto składać skargi na danego funkcjonariusza od razu na policji-mamy na to 7dni.Natomiast jeśli skargę złożymy od razu dajemy policji czas aby z automatu postawiła nam zarzut napaści -jeśli zrobi to po złożeniu skargi jest to mniej wiarygodne a funkcjonariusze mają mniej czasu na uzgodnienie zeznań(choć zwykle i tak robią to bardzo szybko by mieć dupokrytkę)