Liczba wyświetleń: 944
Policyjni związkowcy zamierzają wprowadzić cenzurę dotyczącą napisów pojawiających się na produktach odzieżowych. Funkcjonariusze zapowiedzieli złożenie zawiadomienia do prokuratury na jedną z firm, która umieszcza na bluzach niepochlebne opinie o pracy policjantów.
Rafał Jankowski z Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów powiedział portalowi „Onet”, że „publiczne prezentowanie pogardy do policji uderza w prestiż tej formacji i prestiż państwa”, stąd też złożył on wraz z kolegami odpowiednie zawiadomienie do prokuratury dotyczące jednej ze znanych marek ulicznej odzieży. Ma ona bowiem w swojej ofercie, podobnie jak kilku innych producentów, bluzy i koszulki z napisami krytykującymi przestępcze działania policjantów. Nie podobają im się bowiem m.in. hasła „Stop katom w niebieskich mundurach” czy „Matka rodzi, ojciec wychowuje, szkoła uczy, policja morduje”.
Funkcjonariusze nie chcą jednak poprzestać na tym jednym przypadku, ale domagają się całkowitego zakazu umieszczania podobnych napisów na odzieży. Jankowski zapowiada, że policjanci będą stosować represje wobec osób posiadających takie produkty w sprawie wykroczeń niezwiązanych bezpośrednio z tym faktem. „Trolle, które będą chodzić w takich ciuchach po ulicy, nie mogą liczyć z naszej strony na żadną taryfę ulgową, będziemy ich bezwzględnie karać za każde nawet najmniejsze wykroczenie, jak na przykład przechodzenie przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle” – twierdzi policyjny związkowiec.
Jednocześnie policyjni związkowcy nie odnoszą się do tegorocznych przypadków śmierci związanych z interwencjami mundurowych, czy też do pobicia przed kilkoma dniami mieszkańca Słupska przez funkcjonariuszy w cywilu.
Na podstawie: Onet.pl
Źródło: Autonom.pl
ośmieszają się
za taki tekst „Trolle, które będą chodzić w takich ciuchach po ulicy, nie mogą liczyć z naszej strony na żadną taryfę ulgową” powinien zostać złożony wniosek o sprawdzenie, czy nie dopuszczono sie wykroczenia. Co to za określanie obywatela per „Troll” przez stróża prawa? przez funkcjonariusza państwowego? Chyba się coś komuś pomyliło. A karanie za przechodzenie na czerwonym to chyba powinna byc codzienność. No I ostatnia kwestia – równość wobec prawa, to chyba obowiązuje bez względu czy ktoś ma gładki T-shirt czy z napisem CHWDP, prawda?
” A karanie za przechodzenie na czerwonym to chyba powinna byc codzienność.”
Z perspektywy dzisiejszego może tak, ale to raczej głupie prawo i na szczęście rzadko służby mundurowe się na to zasadzają. Po co ludzie mają stać na czerwonych światłach jak widać że nikt nie jedzie?