Polak przejechał 500 km w szczelinie między wagonami TGV

Opublikowano: 13.05.2025 | Kategorie: Turystyka i podróże, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 474

43-letni Polak przejechał ponad 500 kilometrów, trzymając się z zewnątrz superszybkiego pociągu TGV kursującego między Paryżem a Valence. Mężczyzna został zauważony dopiero po kilku godzinach jazdy i trafił do szpitala w stanie hipotermii.

Do niecodziennego incydentu doszło 8 maja we Francji, a teraz rozpisują się o nim tamtejsze media.

Obywatel Polski wszedł pomiędzy ostatni wagon i tylną lokomotywę pociągu TGV w Paryżu i złapał się wagonu. W ten sposób rozpoczął ryzykowną podróż na południe. Pociąg poruszał się z prędkością przekraczającą 300 km/h.

Obecność nietypowego pasażera zauważyli dopiero kontrolerzy biletów po przybyciu do Valence. Natychmiast powiadomili służby kolei oraz wezwali policję. Mężczyzna początkowo odmawiał podania swojej tożsamości, jednak ostatecznie ustalono, że jest 43-letnim obywatelem Polski.

Polak był skrajnie wyziębiony po wielogodzinnej podróży w ekstremalnych warunkach. W stanie hipotermii został przewieziony do szpitala w Valence. Według relacji jednego z żandarmów mężczyzna zdołał wcisnąć się w wyjątkowo ciasną szczelinę między wagonami. Służby nie potrafią jednak wyjaśnić, w jaki sposób zdołał się w niej utrzymać podczas jazdy z tak dużą prędkością.

Pracownicy francuskiej kolei oraz specjaliści, z którymi rozmawiali dziennikarze France TV Info, określili przeżycie Polaka jako „prawdziwy cud”. Wskazują na liczne zagrożenia, które towarzyszyły tej niebezpiecznej podróży, w tym możliwość wychłodzenia organizmu, zgniecenia czy upadku z pędzącego z ogromną prędkością składu.

Autorstwo: KM
Na podstawie: France TV Info
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Irfy 13.05.2025 16:22

    Polak potrafi. A na serio – pewnie jakiś pomyleniec. Patrzyłem na cenę biletów na to cudo, wahają się w widełkach 35 – 85 EUR, ale z reguły chodzi o kwotę nieco poniżej 50 EUR, w zależności od dnia. Jeśli ktoś już się w tej Francji znalazł, to tyle zdoła wysupłać.

    Szczególnie że Valence to francuski odpowiednik Łomży. Bez środków by tam nie przeżył. No, chyba że zamierzał mieszkać w kanałach i stołować przy śmietnikach. Ale przy takim układzie Paryż byłby chyba lepszą opcją.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.