Liczba wyświetleń: 1750
Ranking zaufania obywateli do szczepionek sytuuje Polaków, Węgrów i Rosjan w czołówce sceptyków. W odpowiedzi na pytanie kto poddałby się szczepionce na COVID-19 56% Polaków wyraziło akceptację dla tej formy ochrony przed medialno-politycznie nagłośnioną chorobą. Sondaż taki przeprowadzony został przez Ipsos na zlecenie Światowego Forum Gospodarczego (World Economic Forum) wśród mieszkańców 27 krajów. Na tym samym poziomie zaufania do szczepionek są Rosjanie, a nieco mniej ufni są Węgrzy z wynikiem 54% obywateli gotowych na przyjęcie szczepionki.
Globalnie obraz ten jest bardziej zróżnicowany. Najwięcej chętnych do szczepień jest w Chinach – 97%, Brazylii – 88%, Australii – 88%. W niezależnym sondażu dla Rzeczpospolitej przeprowadzonym w czerwcu b.r. jedynie 47% Polaków aprobowałoby poddanie się szczepieniu.
Podając przyczyny ostrożnego podejścia do szczepień 65% Polaków kieruje się obawą przed skutkami ubocznymi. 44% badanych generalnie podważa skuteczność szczepień, a 18% wypowiada się kategorycznie przeciw nim.
Były minister Szumowski przewidywał pojawienie się szczepionki w okolicach grudnia 2020 r. zapowiadając poddanie jej działaniu personelu medycznego w pierwszym rzędzie, służb mundurowych i osoby starsze. Jedynie 27% Polaków daje wiarę, by szczepionka mogła pojawić się przed upływem tego roku. Stanowi to najniższy na świecie odsetek, bowiem Chińczycy pod względem optymizmu rychłego wprowadzenia szczepionki na rynek stanowią 87%, zaraz po nich są Saudowie na poziomie 75%, potem Hindusi – 74%. Zapewne dane ulegną istotnej modyfikacji po najnowszej wiadomości otwarcie mówiącej o wystąpieniu niepożądanych skutków ubocznych u osoby poddanej testom weryfikującym profilaktyczne dobrodziejstwo.
Sceptycyzm, który ma długą historię jako nurt filozoficzny, potocznie jest postawą człowieka nieufnego dającą większe prawdopodobieństwo przetrwania w trudnych warunkach od dziecięcej ufności.
Opracowanie: Jola
Na podstawie: NotesFromPoland.com
Źródło: WolneMedia.net
Ilość idiotów wierzących w covid jest zastrważająca. Dla wielu internet zaczyna się i kończy na facebooku, a jest w nim wszystko co potrzeba, żeby szybko zorientować się, że mamy do czynienia z nieudolną manipulacją.
Ktoś chyba słusznie nazwał Covid testem na inteligencję
@8artosh @Collega
Macie duzo racji ale sprawa jest bardziej zlozona… To nie tak,ze wszyscy ludzie wierzacy w covid to idioci. To niesluszne wrzucanie wszystkich do jednego wora…
Znam osobiscie dwie od wczoraj zreszta juz trzy osoby,ktore to mialy/maja i nie jest tak,ze to kompletnie nie istnieje. Jedna znosila to dosc ciezko tracac wech i smak na dosc dlugo i wciaz mowi,ze choc to w rzeczy samej jest podobne do ciezkiej grypy to takiego czegos jeszcze w zyciu nie przechodzila.
Wciaz jednak podobnie jak Wy nie wierze w zadna pandemie… Cala ta koronna sciema smierdzi na kilometr i widac,ze jest sztucznie rozdmuchiwana, w celu ugrania czegos. Wyglada na to,ze czegos duzego i mam wielkie obawy czegos czego nie bedziemy lubieli….
@paullenburg
Ale jest jedna różnica pomiędzy obecną grypą a grypą przed ściemawirusem, teraz jak ktoś zachoruje na grypę to jest tak przerażony, że z samego stresu przeżywa ją 10 razy bardziej, psychika ma na chorobę ogromny wpływ. Sam na początku tego koronawirusa jak zachorowałem to miałem katar, trochę pokaszlałem i takie już delikatnie przeziębienie przechodziłem 10 razy gorzej niż zawsze, ze stresu, a było to tylko przeziębienie jakie łapałem zawsze w czasie pory zimowej i tak miał mój wujek i wiele innych osób, a nikt koronawirusa nie miał(nie badali się, bo nikt by ich wtedy nie zbadał, bo kazali im siedzieć w domu), wyzdrowieli i żyją do dziś dzień. A weź niech zachoruje jedna osoba w domu i popytaj albo zaobserwuj jaka panika się wtedy zaczyna siać u zdrowych osób, oni są technicznie zdrowi, ale teoretycznie bardziej chorzy niż ten co zachorował. To co TV zrobiła z ludźmi to jest jakaś paranoja, ludzie wpadli w jakąś chorobę psychiczną.
To powtórka z Wojny Światów Wellsa, tylko dużo gorsza
@Dawid
Jasne,ze tak, powiedzialem prawie to samo co Ty tylko innymi slowami 🙂
Rozdmuchiwana jest celowo panika a ze strach ma wielkie oczy (i o to chodzi) to kazdy przezywa teraz wszystko o wiele bardziej bojac sie nieadekwatnie do zagrozenia.
Niemniej jednak to nie swiadczy o tym,ze wirusa i ewentualnych powiklan wcale nie ma. Jego wyolbrzymiona do granic absurdu szkodliwosc to inna sprawa niz jego istnienie…
Widzisz moj dobry kolega jest paramedykiem pracujacym na ambulansie w UK od wielu juz lat. Powiedzial,ze kilka lat temu jak byl wysyp ciezkiej ale po prostu zwyklej, sezonowej grypy to mial o wiele wiecej pracy niz teraz…
Powiedzial tez ,ze lekarze w szpitalu gdzie pracuje uwazaja,ze ludzie sa o wiele bardziej odporni na to dziadowstwo niz sie mowi jako,ze ten koronawirus jest po prostu jednym z wielu i nasze organzimy zazwyczaj wiedza jak sobie z nim/nimi radzic.
Wspomnieli tez o bezsensownej panice medialnej ale zaden z nich nie zakwestionowal istnienia tego wirusa i faktu,ze jak masz pecha a raczej slaby system obronny albo inne,grozne choroby to moga byc komplikacje i moze byc zle. Tak jak przy zwyklej grypie zreszta…
Ogolnie wiec chodzi mi o to,ze owszem bezkrytyczne lykanie przekazu mediow i politykow o ,,smiertlenym zagrozeniu” to glupota ale mowienie,ze jak ktos wierzy w istnienie wirusa (tym bardziej jesli doswiadczyl go na sobie….) jest idiota to duze naduzycie i uproszczenie sprawy…
Osobiście myślę że dobrze byłoby zorganizować ogólnoświatową petycję, w której narody świata pytają swoich przedstawicieli „kto ponosi odpowiedzialność za nie uzasadnione wprowadzenie obostrzeń i lockdownu gospodarczego?” (ewidentny i niezaprzeczalny dowód to śmiertelność która jest na poziomie łagodnej grypy, a na początku pandemii zapowiadano zatrważające 6%).
Miliony małych upadłych firm, drastyczny wzrost bezrobocia oraz zadłużenia państw, nieodwracalne szkody w psychice wyrządzone całej ludzkiej populacji i wiele innych negatywnych skutków tej decyzji, można z łatwością podciągnąć do rangi, zbrodni przeciwko ludzkości, a następnie surowo ukarać winnych całej tej hucpy.
p.s:
Powyższego pytania zabrakło we wcześniej publikowanym liście admina do władz.