Liczba wyświetleń: 840
Miesiąc temu Niezależna.pl informowała, że – według brytyjskich mediów – w zamian za poparcie przy wyborze przewodniczącego Rady Europejskiego, Donald Tusk zgodził się w rozmowie z Davidem Cameronem na ograniczenie praw imigrantów, także tych z Polski. Jest pierwsze potwierdzenia, że do takiego dealu doszło. Londyn przestał płacić bezrobotnym, którzy wcześniej pracowali i płacili podatki na Wyspach.
Na początku września pojawiły się nieoficjalne informacje, że do handlu pomiędzy Donaldem Tuskiem a premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem doszło podczas telefonicznej rozmowy przeprowadzonej 26 sierpnia. Na czym miał polegać?
„Zdobył poparcie Camerona dzięki rozmowie telefonicznej, w której obiecał powrót do dyskusji nad reformą Unii. Zdaniem dziennikarzy polski premier „jest gotów poprzeć starania Camerona dotyczące ograniczeń w zasiłkach dla imigrantów w Wielkiej Brytanii” – pisał „The Daily Telegraph”.
Wówczas portal Niezależna.pl skomentował, że „byłaby to podłość, gdyby za stołek w Brukseli, Tusk oddał przywileje imigrantów”.
Na potwierdzenie nie trzeba było długo czekać. Stacja RMF FM (cytujący „The Telegraph) podała, że od pewnego czasu Londyn nie wysyła do Polski – a także do Czech i na Słowację – swojego udziału w kosztach świadczeń dla bezrobotnych, którzy pracowali i płacili podatki na Wyspach, a potem wrócili do kraju. Chodzi o miliony funtów.
Rzecznik brytyjskiego Departamentu Pracy i Emerytur powiedział „The Telegraph”: „Nasz rząd nie wypłaca świadczeń tym osobom z innych krajów, którym wypłaty nie przysługiwałyby w Wielkiej Brytanii.”
Autor: gb
Na podstawie: rmf24.pl
Źródło: Niezależna.pl
Czyli – nie broniąc absolutnie pana Tuska – nie pozwolili ludziom siedzieć w Polsce na bezrobociu, biorąc zasiłek w funtach? Dobrze zrozumiałem?
Kim Dzonk Tusk zagłodził by miliony dla własnej wygody
@skrzypkima, dokladnie, sadze, ze gdyby bylo odwrotnie to polacy klaskaliby z zachwytu
najbogatszy kraj w unii to Polska. kto daje 500 tysięcy odprawy? kto daje 6 milionów odprawy? i to nie za pracę tylko za to że się nie pracuje. odprawa powinna być dla emeryta który już nie podejmie pracy a nie dla członka zarządu który idzie na inne równie płatne stanowisko! to rozdawanie publicznych pieniędzy które powinny być wydawane na rozwój firm lub naukę.