Podróże zagraniczne dla polityków tylko za zgodą KE

Opublikowano: 17.04.2025 | Kategorie: Polityka, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 921

Kaja Kallas, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, zapowiedziała publicznie 14 kwietnia br. na forum Rady Europy: „Nie chcemy, by jakikolwiek kraj kandydujący do Unii Europejskiej uczestniczył w nadchodzącej 9 maja uroczystości w Moskwie” – ostrzegła.

Tocząca się wojna na Ukrainie ma – według Kallas – uzasadniać bojkot uroczystości upamiętniających zakończenie II wojny światowej. Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej zaapelowała do wszystkich przywódców oraz ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich UE, by zignorowali ceremonię. Jej zdaniem, jedynie silna presja międzynarodowa może zmusić Rosję do podjęcia rozmów pokojowych.

Premier Słowacji Robert Fico, odczytując te słowa jako formę szantażu, natychmiast zareagował. Przypomniał młodej estońskiej polityk, że coroczna defilada wojskowa w Moskwie jest hołdem dla 25 milionów żołnierzy, którzy oddali życie za wyzwolenie Europy spod niemieckiej okupacji. Jak wiele innych narodów, Słowacy zawdzięczają wolność żołnierzom Armii Czerwonej. Na dodatek 9 maja jest dniem pamięci o wszystkich ofiarach niemieckiego ludobójstwa.

Fico podkreślił: „Jestem legalnie wybranym przedstawicielem państwa i nikt nie będzie mi dyktował, dokąd mogę podróżować, a dokąd nie”.

Zwracając uwagę na paradoks wypowiedzi Kallas, premier Słowacji zaznaczył, że mamy rok 2025, a nie 1939. Potwierdził swój udział w uroczystościach, mimo że spodziewa się konsekwencji za sprzeciwienie się tym „pouczeniom”.

Robert Fico należy do nielicznej grupy polityków, którzy konsekwentnie opowiadają się za pokojowym rozwiązaniem konfliktu na Ukrainie, zamiast jego eskalacji. Jego zdaniem, Kaja Kallas wykazała się brakiem szacunku dla ofiar II wojny światowej, a cała sytuacja pokazuje pilną potrzebę debaty o fundamentach demokracji – zwłaszcza w świetle ingerencji wyborczych w Rumunii i Francji, jak również „majdanów” organizowanych w Gruzji i Serbii oraz nadużywania prawa karnego wobec opozycji na Słowacji.

Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net

Komentarz admina „Wolnych Mediów”

Abstrahując od faktu, że KE nie powinna mówić głowom państw członkowskich, gdzie mogą jeździć, a gdzie nie, warto byłoby przypomnieć Robertowi Fico, że Słowacja była sojusznikiem III Rzeszy i wspólnie z Hitlerem napadła na Polskę 1 września 1939 roku (trzeci sojusznik — Związek Radziecki — czekał do 17 września). Dziwnie się słucha więc słów o wyzwoleniu Słowacji przez Armię Czerwoną, skoro dobrowolnie stanęła po stronie Hitlera. Gdyby Hitler nie zdradził Stalina w 1941 roku, historia potoczyłaby się inaczej i nie byłoby powodu do „wyzwalania” Słowacji. Słowacja do dziś nie oddała Polsce terenów zagrabionych na mocy porozumienia z III Rzeszą (m.in. Orawy i Spiszu).

image_pdfimage_print

TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Zobacz również

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.