Liczba wyświetleń: 1052
Ministerstwo Środowiska oddało w niejasnych okolicznościach warte miliard dolarów złoże miedzi w ręce kanadyjskiej firmy reprezentowanej przez byłego prezesa KGHM.
Złoże Bytom Odrzański znajduje się pod powierzchnią Głogowa, okolicznych wałów przeciwpowodziowych i terenów miejscowej huty i sumie obejmuje teren o wymiarach 9 na 19 km. Zawiera 8 mln ton miedzi wartej nawet ponad miliard dolarów. Już w latach 70. państwo wykonało tam odwierty, które potwierdziły, że pod ziemią jest prawdziwe bogactwo, co więcej na sąsiednich działkach KGHM od lat prowadzi wydobycie – Bytom Odrzański jest więc naturalnym kierunkiem ekspansji tej spółki Skarbu Państwa. Kiedy jednak 10 kwietnia 2012 r. firma złożyła w Ministerstwie Środowiska wniosek o koncesję na poszukiwanie miedzi, bardzo długo – niezgodnie z gwarantowanymi prawem terminami – nie otrzymywała odpowiedzi.
Tymczasem w sierpniu konkurencyjny wniosek złożyła firma Leszno Copper, kontrolowana przez kanadyjski fundusz Lumina Capital Limited Partnership i zarejestrowana w Luksemburgu. Jej dyrektorem generalnym jest Stanisław Speczik, do 2004 r. prezes KGHM. Z dokumentów, do których dotarł „Wprost”, wynika, że Leszno Copper chciało poszukiwać miedzi dokładnie na tej samej działce, co KGHM. Oba wnioski leżały w szufladach do grudnia 2012 r., kiedy została zarządzona tzw. rozprawa administracyjna przed pracownikami ministerstwa. W jej trakcie obie strony miały dowieść swoich racji i ewentualnie dojść do porozumienia. Do rozstrzygnięcia nie doszło, w związku z czym resort zdecydował się zasięgnąć opinii swoich ekspertów z Komisji Zasobów Kopalin, którą otrzymał w maju ubiegłego roku. Choć była jednoznacznie korzystna dla KGHM, resort pod koniec stycznia tego roku wydał decyzję korzystną dla Kanadyjczyków.
Władze KGHM postanowiły powiadomić o sprawie Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w związku z podejrzeniem działania na szkodę interesu państwa.
Źródło: Nowy Obywatel
Lepkie rączki polskich polityków po raz kolejny dają o sobie znać. Stawka miliard $ a ew. kary będą max 3l w zawiasach, każdy by sie skusił :). Normalnie interes życia, rodzinki poustawiane na kilka pokoleń w przód.
Najlepiej ukarać głównych winowajców + osoby z jego otoczenia tak jak towarzysz Kim Dzong swojego wuja :). Tak żeby inni sie bali nawet pomyśleć o jakimkolwiek oszustwie.