Liczba wyświetleń: 1541
Opłata za zmniejszoną retencję będzie pobierana od obszarów, na których woda nie może wsiąkać w glebę. Do tej pory płaciły ją głównie sklepy z wybetonowanymi parkingami. Teraz obejmie także samorządy.
Jak informuje portal Dziennik.pl, wybrukowane skwery i rynki obciążą budżety samorządów, bo nieruchomości gminne także będą podlegać opłacie za zmniejszoną retencję. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej chce to zmienić w taki sposób, by opłatę tę płaciło więcej podmiotów. Do grupy działek objętych opłatą dołączą na przykład nieruchomości na niewielkich działkach (już 600 mkw.) oraz te z terenów zurbanizowanych, także tych w centrach miast.
W katalogu nieruchomości objętych opłatą pojawią się więc zapewne należące do gmin skwery i place, które w ostatnich latach z wielkim upodobaniem były pozbawiane zieleni na rzecz kostki brukowej albo betonu.
Czy opłata „od betonu” zatrzyma proces betonowania miast? Będzie na pewno sygnałem dla samorządów, że pozbywanie się zieleni nie jest właściwym kierunkiem. Ale niekoniecznie już realnym i odczuwalnym wydatkiem. Miasta co prawda zapłacą za wybetonowane nieruchomości, ale niewiele – po kilkanaście tysięcy zł rocznie.
Źródło: NowyObywatel.pl
Ważne, żeby wprowadzić podatek. Nawet niewielki, a rok po roku będzie podwyższany. Ostatecznie za wszystko zapłacą obywatele. Jak zawsze.