Playery „Invidious” czasowo zawieszone

Opublikowano: 16.09.2024 | Kategorie: Komunikaty

Liczba wyświetleń: 1196

Projekt „Invidious” z alternatywnym frontendem dla „YouTube’a” od kilku dni ma jakieś problemy techniczne i playery wideo nie działają. Co ciekawe, w starszych instalacjach „Invidious”, niezaktualizowanych, playery działają.

Dlaczego „Wolne Media” korzystają z „Invidious”? Z dwóch powodów — bo blokuje reklamy i zwiększa prywatność, aczkolwiek kosztem wolniejszego wgrywania się filmów. Alternatywnie każdy użytkownik „Wolnych Mediów” ma wybór, czyli możliwość przełączenia wklejek wideo na oryginalne z „YouTube’a”.

Na razie czasowo ustawiłem wgrywanie tylko wklejek z „YouTube’a”.

Mam nadzieję, że problem techniczny „Invidiousa” zostanie przez jego twórców rozwiązany.

adm. Maurycy Hawranek
WolneMedia.net

image_pdfimage_print

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. replikant3d 16.09.2024 19:35

    Maurycy, nie zdziwiłbym się jakby się okazało że te ,,problemy,, techniczne są zasługą YOU TUBA…

  2. adm. Maurycy Hawranek 17.09.2024 08:08

    Oczywiście, że YouTube walczy z Invidious i robi co może, by „nie działało”. Od kilku dni widzę, że na stronach Invidious wgrywa się tylko główna strona z najnowszymi filmami, ale gdy wejdzie się na jakieś wideo – pusta strona. Co ciekawe, na starych, nieaktualizowanych instalacjach Invidious wideo działa, więc niewykluczone, że to błąd aktualizacji a nie złośliwość YouTube’a.

    Szkoda, że nie ma w sieci alternatywy dla YouTube z bogatą ilością wideo, które mogłyby go zastąpić. Wiem, że jest Rumble i BitChute, ale oferta uboga, jeśli chodzi o filmy z najnowszymi wydarzeniami, i od jakiegoś czasu mają coraz więcej reklam. Mam alergię na reklamy, zwłaszcza nachalne i agresywne.

  3. RisaA 17.09.2024 10:53

    Generalnie przez cały czas, kiedy tu jestem, mogę podsumować invidiousa jednym słowem: Niewidzious. Myślę,  że ta nazwa trafniej określa co można w nim zobaczyć. Rozumiem ideę walki o prywatność, bo po to powstał, ale dlaczego yt-dlp miał problemy tylko przez pojedyncze dni, a z niewidziousem jest problem ciągle? Czy na cele tej strony nie da się użyć yt-dlp jako warstwy anonimizującej? Co więcej można zrobić tak, by fragmenty filmu pobrane yt-dlp były streamowane do przeglądarki i zapamiętywane (zapisywane) po stronie użytkownika. Do tego player, który odtwarza tak pobrany film. IMO to powinno spełniać definicję streamu, czyli tego na co zezwala google.

    Poza tym skoro google ma w rzyci nasze prawo do prywatności mimo, to ja bym się nie przejmowała tym, że mam lokalnie ściągnięte kopie jego filmów i puszczałabym kopie, poczym co kilka dni bym je kasowała gdy już dalej nie jest to oglądane. Nie mamy obowiązku przestrzegać prawa kogoś, kto ustawicznie łamie nasze prawa. Warto się zapoznać z art. 25 i 26 kk. Zrobienie kopii chroni ważniejsze dobro, jakim jest prawo do prywatności, o czym warto pisać otwarcie, aby prawo to dalej nie było marginalizowane jako niepotrzebne.

    > Co ciekawe, na starych, nieaktualizowanych instalacjach Invidious wideo działa, więc niewykluczone, że to błąd aktualizacji a nie złośliwość YouTube’a.

    @adm. Maurycy Hawranek, to nie jest tak. Oni mają siłę przerobową żeby blokować tylko jedną wersję. To bardzo obciąza ich serwery. Usuwają / wyłączają więc filtry na wersje aktualnie już nieużywane. Dlatego gdybyś miał indywidualny własny player to jest duża szansa, że by Cię nie blokowali. Nie będą obciążać swoich serwerów dla jednej małej strony, gdzie może 1000 ludzi dziennie obejrzy wideo. Na niewidziousie ogląda ją codziennie miliony jeżeli nie miliardy rezylian.

    Obecnie Google krwawi użytkownikami i warto robić wszystko by się wykrwawił i by rezylianie przestali się tam logować.

  4. adm. Maurycy Hawranek 17.09.2024 12:46

    yt-dlp

    Można takie oprogramowanie instalować indywidualnie na komputerze, ale na serwerze się nie sprawdzi, bo pliki wideo zjadłyby wolne miejsce na serwerze. Nie jest to do końca legalne – niemiecki sąd skazał stronę, która takie coś robiła.
    https://torrentfreak.com/youtube-dl-hosting-ban-paves-the-way-to-privatized-censorship-230411/

    Problem z Invidious jest też taki, że co chwilę znikają im serwery, albo są przeciążone (pliki wideo przechodzą przez ich serwery zjadając limity transferów). Dlatego często playery przestawały działać – ręcznie modyfikuję ich adresy, co nie jest wygodne.

    Idealne rozwiązanie byłoby takie, by blokować po stronie serwera adblokiem i śmieciowe dodatki reklamy w playerach z YT, ale technicznie to niewykonalne. Inne idealne rozwiązanie to wtyczka czytająca adres pliku mp4 na serwerze Google/YouTube i wgrywająca pliki bezpośrednio. Tak działa np. Invidious. Gdy wpiszemy do przeglądarki np. adres:

    https://invidious.baczek.me/latest_version?id=CAVmHBM62gw&itag=18

    to zmieni się w adres zaczynający się od:

    https://rr5—sn-f5f7lnld.googlevideo.com/videoplayback?expire=

    Problem w tym, że adresy z Google są zawężone do jednego komputera (adres IP) i nie da się ich stosować masowo. Co użytkownik, to inny adres. Dlatego idealna byłaby wtyczka, która odczytywałaby każdorazowo nowy adres strony dla każdego użytkownika i wgrywałaby go w kodzie iframe.

    Testowałem własny Invidious na serwerze WM, ale zbyt mocno zżerał zasoby (transfer i procesor).

  5. RisaA 19.09.2024 21:19

    > Nie jest to do końca legalne – niemiecki sąd skazał stronę, która takie coś robiła.

    Sędzia kalosz i wierny BlackRocka, skoro nie zauważył, że całkowicie nielegalne jest inwigilowanie Niemców. Wydała wyrok na korzyść USA zamiast bronić swoich.

    > Dlatego często playery przestawały działać – ręcznie modyfikuję ich adresy, co nie jest wygodne.

    Do tego dochodzi walka Google z Niewidziousem i blokowanie go tak by nikt nie mógł za ich pośrednictwem nic pobrać. To nawet bardziej prawdopodobne bo te serwery zazwyczaj stronę główną wyświetlają a filmów już nie. Wyczerpany transfer uniemożliwiłby i jedno i drugie. Po zablokowaniu IP można serwery jedynie opuścić.

    > Problem w tym, że adresy z Google są zawężone do jednego komputera (adres IP) i nie da się ich stosować masowo. Co użytkownik, to inny adres. Dlatego idealna byłaby wtyczka, która odczytywałaby każdorazowo nowy adres strony dla każdego użytkownika i wgrywałaby go w kodzie iframe.

    Idealne to byłoby przechowywanie kilka dni ściągniętych filmów z adnotacją, że robisz to dla ochroby prywatności Polaków. No ale rozumiem, że się po tamtym wyroku boisz. W końcu masz tutaj tylko około 5-10 filmów dziennie. Serwer raczej by to zniósł.

    > Testowałem własny Invidious na serwerze WM, ale zbyt mocno zżerał zasoby (transfer i procesor).

    A nie jest tak, że inne filmy puszczali przez niego? Ja widząc kiedyś że baczek działa puszczałam tak też inne filmy zmieniając końcówkę zawierającą ID filmu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.