Liczba wyświetleń: 650
Bezrobotni i bezdomni imigranci ze Wschodniej Europy będą przymusowo deportowani z hrabstwa Sussex na południu Anglii. Polacy, Litwini i Łotysze stanowią dużą część bezdomnych w hrabstwie, po tym jak skończyły się prace sezonowe, do których przyjechali. Policja w Bognor i Littlehampton sporządza listy niezatrudnionych i bezdomnych imigrantów, które zostaną przekazane do straży granicznej (UK Border Agency). Na listach znajdą się imigranci, którzy nie mają środków do utrzymania.
Do pracy w hrabstwie od 2004 roku przybyło około sześciu tysięcy imigrantów ze Wschodniej Europy. Dane nie pokazują ilu z nich opuściło hrabstwo w tym czasie.
Prace nad wydaleniem bezrobotnych i bezdomnych imigrantów prowadzone są pod nazwą Operacja Akcent, która obliguje policję do rozwiązywania problemów wschodnioeurpejskiej społeczności w West Sussex. UK Border Agency potwierdziła, że będzie stosować przymus opuszczenia hrabstwa wobec niezatrudnionych. Jak powiedziała jej rzeczniczka „ludzie z Europejskiej Strefy Gospodarczej, którzy są w kraju dłużej niż trzy miesiące, muszą pracować, studiować lub być samowystarczalnymi. Jeśli nie spełniają tych warunków i nie mają perspektywy podjęcia pracy agencja oczekuje od nich, że wrócą do domu. W przeciwnym wypadku podjęte zostaną akcje mające na celu wyegzekwowanie opuszczenia kraju.
Źródło: Autonom
Coś podobnego, to Polacy nadal wyjeżdżają do Anglii do prac sezonowych? Przecież Tusk obiecał, jeszcze w pierwszej kampanii wyborczej, że Polacy będą gremialnie wracać do kraju bo jego rząd stworzy tyle nowych miejsc pracy, że każde ręce będą potrzebne. Czyżby nic z tego nie wyszło?
murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść… taki smutny los imigrantów i nie liczy się UE i swobodny przepływ kapitału i ludności… wystarczy że komuś powinie się noga.
Jakoś z czterech „swobód przepływu” – osób, kapitału, towarów i usług – tylko osoby są ograniczane.
Nie ma w tym nic dziwnego. Od samego początku wiadomo, że Unia to twór gospodarczy a nie społeczny czy choćby polityczny.
To nie do końca tak jest. Duża część owych bezrobotnych świadomie wybiera taki stan rzeczy. Będą na imigracji trzeba wykazywać dużą elastyczność jeśli idzie o wykonywane zajęcie czy miejsce zamieszkania. Ewentualnie wykazać się dobrą znajomością języka i dobrym fachem czy wykształceniem. Nie można wymagać że Wielka Brytania czy inny kraj będzie opiekował się osobami bez pracy, które jej podjęciem nie są zainteresowane. A czy inaczej jest w naszym rodzimym kraju?
@bartosz_kopan – w dość dziwny sposób definiujesz pojęcie „swobody”. Ciekawe co by było gdyby któreś europejskie państwo postanowiło wydalić kapitał, który nieodpowiednio się zachowuje (np. spekuluje na miejscowym rynku) lub ograniczyć napływ towarów…..