Liczba wyświetleń: 1295
W 2030 roku PKP Intercity będzie uruchamiać około dwa razy więcej pociągów niż obecnie i przewiezie ponad 88 mln pasażerów. Takie są plany.
Jak pisze portal WNP.pl, jeszcze w tym roku PKP Intercity udostępni nową aplikację mobilną. W planach jest wprowadzenie nowego, bardziej elastycznego i intuicyjnego systemu sprzedaży biletów.
Przez pierwsze dziewięć miesięcy bieżącego roku pociągami PKP Intercity podróżowało 43,5 mln pasażerów – przypomniał w przesłanym PAP komentarzu dotyczącym perspektyw dla kolei w Polsce członek zarządu PKP Intercity, Tomasz Gontarz. „To o 18 proc. lepszy wynik niż w analogicznym okresie rekordowego do tej pory 2019 roku, kiedy to po sierpniu mogliśmy pochwalić się 36,8 mln podróżnych” – wskazał. W ocenie Gontarza, Polacy są gotowi rzadziej korzystać z samochodów i przesiąść się do transportu zbiorowego.
Kluczową rolę odgrywają między innymi rekordowe inwestycje w ramach największego w historii spółki programu PKP Intercity – Kolej Dużych Inwestycji. Celem programu jest modernizacja i zakup nowego taboru, unowocześnianie zapleczy technicznych oraz „dalsze zwiększanie komfortu podróży”. „Coraz lepsza oferta transportowa podtrzyma trend powrotu do pociągów i spowoduje, że w najbliższych latach kolej stanie się najpopularniejszym środkiem transportu” – prognozuje Gontarz.
W najbliższych latach PKP Intercity będzie pracować nad opracowaniem powtarzalnego rozkładu jazdy, który zapewni stabilną i przewidywalną ofertę. „Chcemy stworzyć spójną sieć transportową dla całego kraju, dostosowaną do potrzeb podróżnych oraz rytmu dobowej aktywności społeczeństwa” – doprecyzował Gontarz.
Gontarz poruszył kwestię przekonania kierowców do ograniczenia korzystania z aut. Jego zdaniem „aby zmienić nastawienie kierowców do transportu zbiorowego, musi on być dostępny, szybki i konkurencyjnie cenowy do podróży samochodem”.
Wideo: YouTube.com
Źródło: NowyObywatel.pl
Zapewne liczba podróżnych się podwoi jak przybędzie do Polski kolejna fala gości z Ukrainy. Zdarza mi się od czasu do czasu podróżować na trasie Kraków – Rzeszów. Odkąd mamy operację Ukrainę mam wrażenie że Polacy już pociągami nie jeżdżą. A przedziały w wagonach pełne.