Pisownia polska „na” czy „w” Ukrainie

Opublikowano: 02.10.2024 | Kategorie: Kultura i sport, Publicystyka, Publikacje WM, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 2723

Język kształtuje się w procesie historycznym. Mamy więc na Ukrainie, na Litwie, na Węgrzech, na Mazowszu, na Kujawach. To są zwroty historycznie już ukształtowane. Są też obserwowane procesy używania „na” i „w” zamiennie w sytuacjach, które nie ukształtowały się jeszcze i są płynne, np. „na magazynie” i „w magazynie”.

Proces ten widać i w języku rosyjskim, gdzie częściej stosowany jest zwrot w Ukrainie, ale dopuszczany jest również na Ukrainie. W języku ukraińskim dopuszczalny jest zwrot tylko w Ukrainie, bo tam proces ten już ukształtował się.

Zwrot „w Ukrainie” jest rusycyzmem, ponieważ pochodzi z języka ukraińskiego, a białoruski, ukraiński i rosyjski to rodzina języków wschodniosłowiańskich, czyli ruskich.

Pan Bralczyk dla potrzeb politycznych zrównuje słowo „Ukraina” ze słowem „magazyn” i próbuje wmówić nam, ze zwrot „w Ukrainie” jest tak samo poprawny jak „na Ukrainie”. Jednakże słowniki z lat przedwojennych, powojenne i współczesne zadają temu kłam.

W Polsce może dojść do sytuacji, kiedy oba zwroty „na Ukrainie” i „w Ukrainie” staną się równoprawne. Jednakże, aby tak się stało, Ukraińcy zamieszkujący w Polsce muszą pozostać tutaj dłużej, wnosząc do języka polskiego kolejne rusycyzmy.

Autorstwo: anty-kufel
Nadesłano do portalu WolneMedia.net

Komentarz admina „Wolnych Mediów”

Nie wiem, jak to jest z tym mówieniem „na” i „w” na Ukrainie, bo nie jestem językoznawcą, ale w ukraińskim przeboju Keteriny Bużinskiej (Катерина Бужинська) pt. „Як у нас на Україні” (czytaj: „Jak u nas na Ukraini”), śpiewanym po ukraińsku, w tytule widzę i w słowach słyszę „na”. Teledysk niżej — niech każdy sam posłucha i osądzi, w tym autor, czy powinienem iść z uszami do laryngologa.

image_pdfimage_print

TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

18 komentarzy

  1. Grohmanon 02.10.2024 11:37

    Obie formy z punktu widzenia wymowy są poprawne i będą tak długo poprawne jak ludzie będą je używać. Bralczyk ma ABSOLUTNĄ rację.
    Funkcją języka jest komunikowanie werbalnie czy słownie swoich myśli. Koniec kropka.
    Reszta to wymyślna forma mająca powyższe ułatwić bądź utrudnić (choćby niedorzeczne Ch, Ó czy Ż).

    Co więcej, język stale ewoluuje, a w większości jest to spowodowane kontaktem z kulturą innych języków. Większość słów w języku polskim stanowią zapożyczenia z innych kultur, z czasem unarodowione tak, że dziś już nikt tego nie dostrzega.

    A wracając do tematu, zgodnie z regułami języka każde państwo tudzież kraj stanowi identyczny językowo i funkcjonalnie podmiot (państwo to państwo) różniący się jedynie nazwą własną, więc teoretycznie powinniśmy używać tego samego przyimka wobec każdego.

    Także jeżeli ktoś uważa, że tylko zwrot 'na Ukrainie’ jest poprawny od dzisiaj proszę jegomościów używać tego również we wszystkich innych przypadkach odnoszenia się do państw. Typu, 'na Chinach’, 'na Wietnamie’, 'na Korei’ itd. :]

    A nawiązując do mema to myślę, że byłby to odrobinę czarny humor, gdyby na dole wpisać = „W Polsce”…

  2. skuwka95 02.10.2024 12:37

    W tym zwrocie „na” chodzi o to, że ten kto go używa też podkreśla, że kiedyś ludzie stamtąd wchodzili w skład Rzeczypospolitej.

    Tak jak Bralczyk mówił, że pies zdycha, a nie umiera. Dlatego, że to jest kontekst kulturowy dotyczący Biblii. I nie chodzi nawet o to, czy teraz ludzie wierzą w cokolwiek.

    Jest to kwestia kodu kulturowego.

  3. Radek Wicherek 02.10.2024 12:56

    O ile mi wiadomo zwrot „na Ukrainie” jest prawidłowy, a „w Ukrainie” dopuszczalny (czasami może decydować też kontekst). Niepoważne jest natomiast gdy niektórzy Ukraińcy chcą pouczać nas którą opcją mamy się posługiwać w języku polskim.

    Kolega powyżej napisał tonem wyroczni „Funkcją języka jest komunikowanie werbalnie czy słownie swoich myśli. Koniec kropka.”. Może więc oszczędźmy sobie intelektualnego wysiłku i posługujmy się wszyscy językiem meneli albo spod baru? Bo, cóż, nie każdy musi posługiwać się kwiecistą polszczyzną, jak Bralczyk czy Braun, ale szanujmy się. Zapożyczenia z innych języków czy zwroty potoczne, w sensownej ilości, mają za zadanie ułatwiać komunikację, a nie zastępować poprawne posługiwanie się językiem ojczystym czy być dowodem, że etyka językowa i pewne zasady to jedynie jakaś fanaberia.

  4. Grohmanon 02.10.2024 13:20

    Skuwka – do dziś pamiętam, jak będąc w liceum napisałem rozprawkę używając sformułowania „pies umarł”. Polonistka uznała to za błąd stylistyczny – „tak się nie mówi/pisze” i w efekcie gorszą ocenę dostałem. Tylko ludzie umierają.

    Pies drapał ocenę, bardziej nie mogłem pogodzić się z takim gatunkowym szowinizmem. Jak to, to tylko człowiek ma prawo do godnego życia, a inne zwierzęta są gorsze bo ktoś gdzieś tak kiedyś zapisał?

    Faktycznie jest to kod kulturowy. Programowanie – jak masz myśleć i w skutek tychże konstruować swoje wypowiedzi słowne.

    Autor używa w artykule zwrotów: „To są zwroty historycznie już ukształtowane.” i „bo tam proces ten już ukształtował się.” tym samym dając dowód, że NIE ma pojęcia (sorry panie autor) czym jest język. A jest to nic innego jak narzędzie do komunikacji, które STALE ulega zmianom, ponieważ stale ulega zmianie otaczająca nas rzeczywistość.
    I o tych zmianach nie decyduje jakaś postkomunistyczna Rada, lecz zbiorowość ludzka posługująca się tym językiem.

    Zawsze istniały jednostki, które z poczciwymi intencjami chciały bronić konserwatywnych wartości języka, purystów itd. Opowiadały się za zamrożeniem i skostnieniem wszelkich form wypowiedzi, tym samym chcąc zamordować język i niczym Lenina umieścić go w formalinie na wieczne czasy. 'Tradycja’. Źle pojęta, źle stosowana, przez co czyniąca więcej szkód niż pożytku.

    Tymczasem to liberalni w wymowie zawsze pchali na wyżyny i wzbogacali język, oczywiście ku zgorszeniu tych wcześniejszych, a ku aprobacie młodych, chętnych do zmieniania świata na swoją modłę. Nic się nie zmieniło w tym zakresie również dzisiaj, poza faktem, że dziś młodzież jest ogłupiana i ledwo potrafi myśleć (czasem) samodzielnie.

    Forma jest ważna gdyż umożliwia należycie wyrażać swoje myśli. Tzw. kwiecista polszczyzna to nie jest sztuka dla sztuki, co by równało się z grafomanią, lecz jest to wybitna umiejętność prezentowania swoich wypowiedzi w sposób, który potrafi innych zachwycić. Aby zakomunikować swoje racje tak aby trafiły do słuchaczy. Wniosek: forma jest sługą języka komunikującego myśli.

    A jeżeli faktycznie ktoś używa formy 'na Ukrainie’, aby oddać fakt, że ta kiedyś należała do Korony Polskiej i bezprawnie i niemal gwałtem została wydarta Litwie to jest to argument imperialistyczny i tym bardziej z pełną mocą powinien być zwalczany!

    Współczesny Polak nie wie, że tak jak Polacy często nienawidzą Niemców za miniony hitleryzm tak i Ruscy (czyli Ukraińcy, Białorusini i Rosjanie) często nienawidzą Lachów za miniony Imperializm.
    Różnica jest taka, że Niemcy rozliczyli się i odcięli od swojej zbrodniczej przeszłości. Polacy natomiast nie poczynili ani jednego, ani drugiego.

  5. Kazma 02.10.2024 15:48

    Jak dla mnie oprócz tego, że zdaje się przez większość historii mówiło/pisało się „na Ukrainie”, to bardziej mi pasuje nawet melodycznie na niż w. Jednak bogactwo języka polskiego stanowi, że można używać tych form zamiennie i każda jest poprawna, dzięki temu że w języku polskim dość często zdarzają się zamienne, równoprawne formy, dzięki temu jest ten język bogatszy i można np. wyrazić nie tylko sens ale także np. nastrój, melodię itd.

  6. kufel10 02.10.2024 16:35

    Może zacznijcie mówić NA POLSCE? Co z tego że 95 % Polakow mówi NA UKRAINIE ? Tutaj znów ukłony w stronę telewizora i prasy polskojęzycznej, gdyby nie w/w to te 95% nie znałoby takiej formy. 90% społeczeństwa to ciołki. 100% much liże kible, może zacznijcie lizać kible? Ja jestem Polakiem i mówię/piszę po naszemu, po POLSKU. Piszę zatem „w ukrainie” „w niemczech”, „na jajach” i „w Polsce”.

  7. skuwka95 02.10.2024 17:53

    @Grohmanon

    Nie tylko, pszczoła też nie zdycha. Ponieważ pracuje dla człowieka i jednocześnie jest to opisane w Biblii.
    Nie w tym rzecz, zwierzę ma być poddane człowiekowi. Ale człowiek ma traktować jak „mniejszego brata”.

    Gdyby tak nie było, to nie wyszlibyśmy z jaskini.

    Do @anty-kufel

    Co do rosyjskiego, częściej jednak używano „na Ukrainie”, dopiero od 1993 roku się to zmieniło. Dawno temu Ukraina oznaczała „krainę u krańców cywilizacji”, więc nikt nie mówił „w krainie”.

  8. Dobroca 02.10.2024 18:33

    Gdyby polska „nauka” i polscy „naukowcy” nie sprzedali się, byłoby trywialnie jednoznacznie – na Ukrainie. Przynajmniej dla wszystkich Polaków karnie kształconych przez polskich profesorów starej daty (lwowskiej szkoły – jak sami się nazywali), na polskich uczelniach, na kierunku polonistyka.
    Dziś te „wykształciuchy”, w tym niestety i ja, albo się poddają poprawnie politycznej, czyli jedynie słusznej smartfonowo-łże-medialnej nowo mowie, albo bach szczepionka i wypad do krainy wiecznych łowów.
    Innymi słowy: nie można być zarazem z Żydem i przeciwko Żydowi.
    Z drugiej strony, ponieważ wielokrotnie powtarzano nam, że język jest żywy, mogę się zgodzić na poróżnienie „na Ukrainie” i „w Ukrainie”. Na Ukrainie to tam (w tych czasach), gdzie mordowano Polaków bezpardonowo, a „w Ukrainie” to tam (w tych czasach), gdzie do mordowania Polaków wykorzystuje się ich własną głupotę i egoizm. Jednak zasadnicza różnica.
    A że życie jest sztuką kompromisu, dziś za optymalny wydaje mi się zwrot „w Ukropolinie”, chyba najlepiej oddający współczesne realia ziem od Poznania po Lwów, z geograficznie określonymi naddatkami na zachodzie (Gdańsk, Szczecin, Wrocław) i wschodzie (banalnie: Kijów). Ukropolin, czyli miejsce przesiedlenia Izraelczyków, po uprzednim wymordowaniu Palestyńczyków, Libańczyków etc. No i Polaków oczywiście. O odmóżdżonych Ukraińcach (banderowcach) masowo podsyłanych pod ruskie (?) drony – zgodnie ze scenariuszem „wojny”, po raz setny zwyczajnie nie chce mi się wspominać.
    Reasumując: w Ukropolinie, jako pełnoprawnym, nowym, niezależnym, wolnym i suwerennym państwie, oczyszczonym – choć różnymi technikami – z rdzennej ludności, jako najzwyczajniejszego elementu zbędnego. Bo po co komu idioci? A językowi dyletanci?

  9. Aaron Schwarzkopf 02.10.2024 19:41

    Autor i inni:
    „Proces ten widać i w języku rosyjskim, gdzie częściej stosowany jest zwrot w Ukrainie, ale dopuszczany jest również na Ukrainie.”
    Jest dokładnie na odwrót. W dalszym ciągu w języku rosyjskim poprawną formą jest zwrot „на Украине” (na Ukrainie), więc forma „w Ukrainie” nie jest żadnym rusycyzmem. Jest ona narzucana przez samych Ukraińców i ma podkreślać podmiotowość państwa ukraińskiego. Przez większość rosyjskich językoznawców forma „в Украине” (w Ukrainie) jest traktowana jako błąd.

  10. Katana 02.10.2024 20:13

    @anty-kufel kłamczuszek…?

  11. Barnaba d’Aix 02.10.2024 22:54

    Zaśpiewajcie ukraińską dumkę ” na zielonej Ukrainie…” zamieniwszy „na” na „w”. Nie idzie? Czasy się zmieniają, poprawność polityczna napiera, „na Ukrainie” jest problemem do mydlenia oczu. Tymczasem co wartościowszy Ukraińcy giną na wschodzie, co cwańszy uciekli na zachód, a kraj którego ziemie kiedyś żywiły pszenicą całą Europę chyli się ku upadkowi. Ciekawe, czy za półwiecze ktoś będzie się zastanawiał nad tym sztucznie wykreowanym problemem na/w. Istnienie państwa nie zależy od tego, czy mówi się o nim „na” czy „w”. Ważne, czy ma siłę przetrwać sztucznie wykreowaną wojnę, którą steruje z ich strony wystawiony przez oligarchów prezydent. Czy, gdyby Ukraina padła – pójdzie z nią na dno, czy też wyciągnie z cylindra jakiś inny paszport? A może skorzysta z prawa „aliji”? A wybitym na froncie Ukraińcom nikt życia nie wróci, ani ich rodzinom nie odda normalnego życia. Uciszcie emocje, językoznawcy. Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy…

  12. kufel10 03.10.2024 03:30

    @pyskuwka – a jak mówisz – „na krainie” ? Yebau pies źródło, jaka to kraina, dziś to nazwa państwa, jakkolwiek muchy liznęły wiedzę inną i dochodzić tu będą dubów smalonych. Wy się lepiej zainteresujcie co się na świecie dzieje, bo za chwilę będzie trzeba się wylogować z fejsbuka, seblec czerwone spodnie, zgolić frajerskie brody, zgumować tatuaziki i wtedy się okaże kto ma kondycje żeby spyerrrrdalać przed srulowskim czołgiem a wzdęte brzuchy wam w tym nie pomogą. Się profesura zdająca matury na ściągach nagle aktywowała.

  13. Jack Ravenno 03.10.2024 08:28

    Ad. 11. Brawo. Niech zaśpiewają Sokoły z tym debilnym „w okrainie”

    Czytam i oczom nie wierzę. Wszystko się wali a tu taki z tyłka problem jest roztrząsany.

    Zawsze pozostanie „na Ukrainie” tak jak i na Węgrzech, na Litwie, ale i w Estonii, w Finlandii i tak dalej. Wam już rozum na serio odbiera? Czy banderyzm się uzewnętrznia? Jak słusznie zauważono, melodia języka też ma tu znaczenie i przyjemniej brzmi U po a, niż U po w.

  14. MasaKalambura 03.10.2024 08:45

    Na czy w Ukrainie to tylko problem wymyślony na potrzeby wojny polsko-polskiej, przydatny do naklejania łatek proputinowskich. Jeden kretyn wymyślił, cała banda małp powtarza. Jak to poseł-złodziej-immunitet Giertych kiedyś zapożyczył:

    https://youtu.be/qAs2c-j4ZRw?si=jY4Hl2XPaKLyOtK_&t=21

    Tak teraz: „Kto na ukrainie ten za Putinem!! Hop hop hop”

    Prostacka metoda polityczna, nic więcej.

    Na Ukrainie i w Ukrainie, w zależności od tego kto i jak płynie.

  15. Radek Wicherek 03.10.2024 12:07

    Problem jest rozdmuchany, ale wbrew pozorom wcale nie sztuczny, a to różnica. Bo kwestia nazewnictwa to jedno, natomiast to, że Ukraińcy, przy wsparciu „sług narodu ukraińskiego”, próbują nam, w naszym kraju narzucać normę językową, podszytą ukrainizmem, to już jest problem. Bo przecież taki Ukrainiec próbuje wymusić określony zwrot nie dlatego, że jest poprawny w j. polskim, ale dlatego, że tak się mówi u nich. Na dziś ma to znaczenie symboliczne, ale od takich detali się zaczyna, gdy ktoś daje sobie wejść na głowę. W ramach zgniłego kompromisu jestem w stanie uznać, że niech oni sobie mówią jak chcą, ale wara od pouczania nas.

  16. Katana 03.10.2024 12:26

    //Yebau pies źródło, jaka to kraina, dziś to nazwa państwa,//
    Nie przesadzaj… Takie państwo jaki patos – Bandera na widłach do piekła lecący – to co najwyżej bandera bo nie flaga.
    Tu tylko trzecia opcja wchodzi w rachubę:
    https://sjp.pwn.pl/slowniki/patos.html
    Mając na względzie słowa Kolegi powyżej:
    //Problem jest rozdmuchany, ale wbrew pozorom wcale nie sztuczny, a to różnica.//

  17. skuwka95 03.10.2024 17:17

    @kufel10

    Oszukano Polaków, tak naprawdę nazwą kraju powinna być Lechia (a nie największe plemię).
    Oszukano Ukraińców, wcześniej to była po prostu Ruś. Również nie Małorosja, czy Wielkorosja.

    Tylko nie liznęły. Ta „norma językowa” jest podszyta nacjonalizmem ukraińskim. Jak „Herojam Slava”.

    Ukraina walczyła o podmiotowość ledwo ponad 100 lat. A zaraz dowiemy się, że wynaleźli koło.

  18. kufel10 03.10.2024 18:28

    Dajmy spokój, takie głupoty tylko nasycają podziały. Były ciekawe tematy o lustrach kozyriewa czy rici czasami jakiś interesujący temat wrzuci, tam dyskutujmy, bo warto. Tam jest cisza, bo za trudna tematyka.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.