Liczba wyświetleń: 670
Państwo polskie rozpoczyna kolejny etap wykorzystywania polskich rolników.
Okazuje, się, że każdy rolnik, który sieje zboże, które wcześniej zebrał, uprawia tzw. „piractwo nasienne”. Piractwo nasienne, jak każde inne piractwo jest nielegalne, i grożą za to kary!
Cytat: „Nielicencjonowana produkcja materiału siewnego jest piractwem, które szkodzi wszystkim: rolnikom, firmom nasiennym, hodowcom. Wpływa negatywnie na polskie rolnictwo i nasz wizerunek na świecie. Piractwo nasienne jest nastawione na wysoki zysk przy minimalnych kosztach produkcji i dlatego oferuje nasiona złej jakości, porażone chorobami, niewłaściwie zaprawione i przechowywane. Spadek plonu w wyniku zasiewu nielegalnie sprzedawanych nasion, choćby o kilka kwintali z hektara, stanowi wartość znacznie przewyższającą „oszczędność” wynikającą z niższej ceny zakupu nasion niekwalifikowanych. Ponadto rolnik nie uzyska dopłaty z Agencji Rynku Rolnego.”
Cytat: „Za każdorazowe skorzystanie z tego przywileju rolnik jest zobowiązany uiścić hodowcy (właścicielowi odmiany) opłatę w wysokości obowiązującej dla odmiany w danym roku.”
Ten „przywilej”, to możliwość wysiania wyprodukowanych przez siebie nasion.
Co powinien zrobić rolnik, który zorientował się, że uprawia piractwo? Nie powinien siać własnego zboża, tylko powinien zakupić specjalnie modyfikowane zboże od specjalizujących się w tym firm.
Wyłączne prawo rozmnażania na cele siewne posiadają tylko tzw. hodowcy, a rolnicy są tylko producentami żywności, nie mogą produkować nasion na cele siewne.
Ale istnieje możliwość wysiania własnych nasion! Jest to tzw. „odstępstwo rolne” (nie mylić z przestępstwem).
W skrócie to polega ono na tym, że musisz zapłacić państwu pieniądze za wysianie własnych nasion! A czemu będą służyć te pieniądze? Przeczytajcie sobie fragment Czemu służą opłaty? W skrócie, będzie to finansowanie firm produkujących genetycznie modyfikowane nasiona przez naszych rolników!
Nie wolno w żadnym wypadku siać nasion sąsiada lub zakupionych na targu:
Cytat: „Odstępstwo rolne” dotyczy wyłącznie materiału z własnego zbioru – nie obejmuje nasion odmian chronionych, które zebrał inny rolnik, kupionych „na targu”, nabytych w ramach tzw. „wymiany sąsiedzkiej”. Siew takich nasion jest niedozwolony.
A co należy zrobić, gdybyśmy przypadkiem zauważyli, że ktoś sprzedaje nasiona zbóż bez odpowiedniej licencji? Po prostu należy donieść na niego do Agencji Nasiennej lub najbliższego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Cytat: „Nasion bez urzędowej etykiety nie należy kupować do siewu, nawet jeżeli są zaprawione, a o otrzymanej ofercie zawiadomić Agencję Nasienną w Lesznie lub najbliższego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Takie nasiona odmian chronionych nie posiadają licencji hodowcy, a ich siew narusza wyłączne prawo hodowcy do odmiany.”
Na podstawie: agencjanasienna.pl, wierzchoslawice.pl
Źródło: Centrum Informacji Anarchistycznej
Prawo absurdu, gdzie jest Lepper jak chcą zborze wysypywać. W następnym roku przybędą nam kolejne grupy przestępców, którzy nawet nie będą tego świadomi, że popełniają przestępstwo.
No ale jak powszechnie powinno być wiadome dzięki takiemu prawu, wyłapie się wszystkich nieuczciwych rolników, komendy policji będą miały co robić na polach, a ew. kary zasilą budżet państwa.
Genialne czemu na to wcześniej nie wpadliśmy tylu nieuczciwych rolników po tej ziemi chodzi, którzy z chęcią by zapłacili jakieś kary w ramach wspierania polskiego systemu prawnego.
“Nielicencjonowana produkcja materiału siewnego jest piractwem, które szkodzi wszystkim: rolnikom, firmom nasiennym, hodowcom. „*
* skreśl niepotrzebne wyrazy.
Czy chodzi o wszystkie ziarna, czy tylko o GMO?
To jest tzw. hucpa !
wstyd dla rządu, najlepiej wszędzie uprawiać GMO, niech aspartam jest w każdym produkcie, i ogólnie jeszcze więcej Biedronek, Tesco itp. Niech to co POLSKIE upadnie, niech ludzie pracują dla ogromnych korporacji za marne grosze, trzeba zniszczyć POLSKIEGO ROLNIKA, zwiększyć import zbóż i innych produktów, …
TO JEST CHORE
No to teraz czekamy kiedy zaczną się pojawiać portale na których można kupić pirackie ziarno, pierwszy pewnie będzie się nazywał „the pirate foods” 🙂 , telewizja zacznie pokazywać naloty policji na pirackie plantacje pszenicy, a radio powie nam o rozbiciu kolejnej groźnej szajki rolników-piratów.
Ech, a tak na poważnie, to niedługo każą nam płacić za oddychanie, bo zanieczyszczamy w ten sposób środowisko.
@SEG
Dokładnie o to im chodzi. Za to im społeczeństwo właśnie płaci.
@qwo
„niedługo każą nam płacić za oddychanie, bo zanieczyszczamy w ten sposób środowisko.”
W zasadzie można by podpiąć oddychanie pod protokół z Kyoto i będziemy odprowadzać podatek od wydalanego CO2, podatek od tego, że mamy prawo żyć; podatek który będzie przeznaczony w całości na walkę ze zwiększającą się aktywnością Słońca, które powoduje ocieplanie się klimatu planet w całym układzie słonecznym (wybudują za to milion pocisków jądrowych i wystrzelą je w Słońce, może im się uda, będę trzymał kciuki).
a co na to rolnicy, niech oni się w tej sprawie wypowiedzą. Są tu jacyś rolnicy?
Niech się wypowiedzą:
http://cia.bzzz.net/files/A_0.jpg
Chory świat i tyle. Brak zysku = strata, a ten co nie chce płacić innym to „pirat” i złodziej. Zgodnie z takim rozumowaniem piratami mogą w najbliższej przyszłości zostać gospodynie domowe za pieczenie ciast, mechanicy amatorzy, krawcowe, itd. aż w końcu zapłodnienie własnej żony bez zezwolenia odpowiedniego urzędu i wniesienia opłaty stanie się nielegalne.
polecam poczytać o Codex Alimentarius – polska strona http://www.stopcodex.info
Władza jest coraz bardzie chora i nadaje sie do leczenia w psychiatryku, chyba,że chodzi o nowy głod planowany w Polsce lub w UE, w którym zginie wiele milionów osób, jak w Rsji w latach 1921-1922 i na Ukrainie w latach 1932-1933.