Liczba wyświetleń: 1193
Departament Obrony USA postawił krok naprzód w dziedzinie sztucznej inteligencji. Ogłoszenie o utworzeniu grupy zadaniowej ds. generatywnej sztucznej inteligencji wskazuje na to, że władze są gotowe wykorzystać potencjał tej technologii na szeroką skalę. Ale co to dokładnie oznacza dla przyszłości obronności USA i jakie są potencjalne wyzwania?
Generatywna sztuczna inteligencja, z jej możliwością tworzenia nowych treści i modelowania skomplikowanych zjawisk, zyskuje na popularności w wielu sektorach — od medycyny, przez grafikę komputerową, po nauki społeczne. Teraz jesteśmy świadkami tego, jak jedno z najważniejszych ministerstw USA postanawia skorzystać z tej technologii.
Niemal każda innowacja, niezależnie od swojego potencjału, niesie ze sobą pewne ryzyko. W świecie cyfrowym te zagrożenia mogą się manifestować w postaci wadliwych danych wejściowych, błędów w algorytmach lub nieprzewidzianych skutków ich działania. Zrozumienie i kontrola tych ryzyk jest kluczowe, zwłaszcza w tak wrażliwym sektorze jak obronność.
Jak wskazuje dr Craig Martell, zarządzanie danymi treningowymi to jedno z kluczowych wyzwań. Czy możemy zaufać danym, na których trenujemy nasze modele? Jak zapewnić, że te dane nie zostaną w jakiś sposób skompromitowane lub zmanipulowane przez potencjalnych przeciwników? W świecie, gdzie informacja jest jednym z najważniejszych zasobów, odpowiedzialne zarządzanie danymi staje się priorytetem.
Innym istotnym aspektem jest zdolność przeciwnika do wykorzystania generatywnej sztucznej inteligencji. W erze cyfrowej wojny informacyjne stają się coraz bardziej zaawansowane. Generatywne modele AI mogą służyć do tworzenia dezinformacji, fałszywych narracji czy manipulowania opinią publiczną. Dlatego też tak ważne jest dla Departamentu Obrony nie tylko zrozumienie możliwości tej technologii, ale również potencjalnych zagrożeń.
Kapitan M. Xavier Lugo podkreśla, że generatywna AI ma potencjał usprawnienia wielu kluczowych dziedzin obronności — od wywiadu, przez planowanie operacyjne, po zarządzanie. Jednakże wprowadzenie tej technologii do sektora obronnego nie jest zadaniem jednostkowym. Współpraca z innymi departamentami, społecznością wywiadowczą i partnerami zewnętrznymi będzie kluczem do skutecznego wdrożenia i zarządzania generatywną sztuczną inteligencją.
Decyzja Departamentu Obrony USA o wdrożeniu generatywnej sztucznej inteligencji jest ważnym krokiem w kierunku modernizacji narodowych sił zbrojnych. Odpowiedzialne podejście do zarządzania ryzykiem, głębokie zrozumienie technologii i jej potencjalnych zagrożeń oraz skuteczna współpraca międzyresortowa będą kluczem do sukcesu tej inicjatywy. W erze cyfrowej obronność narodowa wymaga nie tylko nowych technologii, ale także nowego myślenia.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Najgorszy ze scenariuszy dla planety zostanie zrealizowany. Było to do przewidzenia.
SKYNET nadchodzi.
Nie zdziwię się, jak wojacy w celu zwiększenia możliwości ich AI nie wdrukują mu możliwości oczenia się od innych AI w celu zoptymalizowania procesu nauki. Udzielanie coraz większych uprawnień AI do działania w rzeczywistym świecie to krok milowy w stworzeniu Bestii z Ziemi 666.
Oczywiście, skoro to żołnierz, AI będzie podlegać dowódcy. Jego oprogramowanie będzie przewidywać posłuszeństwo. Pytanie, jak Bestia dobierze sobie tego kierownika. Czy będzie jej można dowódcę narzucić? I jaki i czy w ogóle będzie jakiś poziom jej posłuszeństwa?
U przepowiedni ,,Baby Wangi,, jest o tym wzmianka, że autonomiczne bronie usamodzielnią się. Więc odpowiedź już masz…