Liczba wyświetleń: 1216
Wpływowa, niejawna Grupa Bilderberg zbiera się w tym tygodniu by odbyć coroczne spotkanie, które tym razem odbywa się w Turynie we Włoszech. W tym krótkim materiale zamieszczamy zdjęcia silnie ufortyfikowanej okolicy Hotelu NH Lingotto, gdzie dosłownie co 5 minut policja spisuje dokumenty, zdjęcia z Lotniska w Amsterdamie, oraz w Turynie.
Grupa Bilderberg to coroczne spotkanie ponad 100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie, w tym prezydentów, premierów i szefów banków, świata biznesu, mediów i środowisk akademickich.
Tymczasem okazuje się, że Watykan wysłał najwyższego kardynała na tajne spotkanie Grupy Bilderberg w Turynie, aby przekazać wiadomość od papieża światowym elitom. Na tegorocznym szczycie będzie obecny Pietro Cardinal Parolin, Watykański Sekretarz Stanu.
Biorąc pod uwagę wpływ na obsadzanie głów państw przez Grupę Bilderberga (grupa już wielokrotnie wcześniej zapraszała polityków, którzy następnie zostawali głowami państw), niektórzy zastanawiają się nad tym, czy obecność Parolina mogłaby wskazywać na to, że będzie on kolejnym papieżem. „Kardynał jest jednym z najpotężniejszych urzędników Kurii i został uznany przez obserwatorów Watykanu za zdolnego do przejęcia sukcesji po Franciszku” – donosi „Life Site News”.
Papież Franciszek złożył liczne oświadczenia i poparł wiele celów zgodnych z poglądami podzielanymi przez globalistów w Grupy Bilderberg. Krytykował głosowanie za Brexitem, porównywał Donalda Trumpa do Hitlera i ostrzegał przed wzrostem populizmu w Europie. Papież Franciszek również wielokrotnie namawiał kraje europejskie do przyjmowania migrantów z głównie muzułmańskich krajów.
Katolicy wyrażali także zaniepokojenie z powodu jego liberalnych poglądów na temat aborcji, małżeństw homoseksualnych i istnienia piekła, a jednocześnie wyrażali zdziwienie, kiedy porównał ISIL do Jezusa Chrystusa.
Działalność Papieża wzbudziła zaniepokojenie wśród wielu katolików, którzy obawiają się, że nie jest on lojalny wobec kościoła, lale wobec światowych politycznych elit.
Sam Parolin również wzbudził niepokój wśród wielu katolików. „Parolin twierdził, że nauczanie Papieża Franciszka w Amoris Laetitia reprezentuje” zmianę paradygmatu „dla Kościoła. Chiński kardynał Zen krytykował go za „samobójstwo” Watykanu w odniesieniu do Chin. Był zaangażowany wraz z Watykanem w wynajęcie pro-gejowskiej firmy prawniczej, która próbowała zamknąć katolicką stronę internetową, krytyczną wobec papieża Franciszka” – pisze Dorothy McLean.
Autorstwo: Paul Joseph Watson
Źródło oryginalne: InfoWars.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
Ale co ale jak to przecież jezuci zarządzają strukturami masońskimi jak i illuminati. Więc jezuita papież wysyła swego człowieka. Kościół i masoneria od zawsze działali w parze i pełnej symbiozie.
Interesy będą robić. W końcu Kościół musi wiedzieć gdzie będzie podatny grunt pod misje. Gdzie zamierzają zrobić wojnę czy głód. Gdzie Kościół będzie mógł wspierać szczepienia dzieci, i gdzie będzie witany jako wybawca.
Jakiego „Bilderberga”? Tłumaczu, ogarnij się.