Liczba wyświetleń: 5336
Papież Franciszek ponownie wychwala imperializm. Tym razem przywódca katolików zrobił to w Mongolii. Ojciec Święty zachwycał się Czyngis Chanem – krwawym tyranem i ludobójcą chrześcijan.
Franciszek niejednokrotnie wprawiał katolików na całym świecie w konsternację swoimi czynami. Papież już nieraz wygłaszał tezy, które zdawały się sprzeczne z nauką chrześcijańską, w obliczu rosyjskiej napaści na Ukrainę wykazywał prorosyjskie sympatie, a podczas spotkań z Indianami brał udział w rytuałach, które można uznać za pogańskie i odprawiane ku czci bożków. Po papieskiej wizycie w Mongolii katolicy znów mogą czuć się zdezorientowani.
Podczas wizyty w Mongolii papież Franciszek zachwycał się tradycyjnymi mongolskimi jurtami. Ojciec Święty stwierdził, że są one przykładem dla ludzi w reszcie świata, bo są ekologiczne, czyli „wszechstronne, wielofunkcyjne i mają zerowy wpływ na środowisko”. Franciszek zauważył, że „jurty dzięki swojej zdolności adaptacji do skrajności klimatycznych, umożliwiają życie na bardzo zróżnicowanych terytoriach”. W ogóle papież zaskakująco dużo miejsca w swoim przemówieniu poświęcił właśnie jurtom. Może jednak lepiej byłoby, gdyby przez całe przemówienie trzymał się właśnie tego tematu. Reszta tego, co powiedział, jest bowiem o wiele bardziej kontrowersyjna.
W dalszej części przemówienia Ojciec Święty zachwycał się buddyzmem i mongolskimi szamanami. Zdaje się, że przywódca katolików przejawia jakiś rodzaj fascynacji religiami szamanistycznymi, bo to nie pierwszy raz, gdy wyraża tego rodzaju podziw. W Mongolii Franciszek mówił, że „holistyczna wizja mongolskiej tradycji szamańskiej i szacunek dla każdej istoty żywej wywodzący się z filozofii buddyjskiej, stanowią ważny wkład w pilne zaangażowanie na rzecz ochrony planety Ziemi”.
Franciszek przypomniał Mongołom, że przybył do nich „w czasie ważnej dla was rocznicy, 860-lecia urodzin Czyngis-Chana”. Papież wyraził podziw dla przodków gospodarzy, że „ogarniali przez wieki ziemie tak odległe i zróżnicowane”. Zdaniem papieża imperium Czyngis Chana może być przykładem dla dzisiejszej cywilizacji, jak przywrócić pokój i harmonię na świecie naznaczonym przez konflikty.
Papież zupełnie pominął fakt, że Czyngis Chan rozszerzał swoje imperium poprzez prowadzenie krwawych podbojów i mordowanie autochtonicznych ludów – najczęściej chrześcijan. W 1240 roku Mongołowie zajęli Kijów, a następnie organizowali najazdy na Polskę, podczas których zginęło ok. 20 tys. mieszkańców ziem polskich, co, odnosząc do mniejszej liczebności ludzi niż obecnie, można uznać za ogromne i krwawe ludobójstwo.
To jednak nie pierwszy raz, gdy Ojciec Święty zachwyca się imperializmem. Nie tak dawno w rozmowie z rosyjską młodzieżą mówił młodym ludziom z Rosji, że są spadkobiercami wielkiej Rosji Piotra I i Katarzyny II i apelował, by nie rezygnowali ze swojego dziedzictwa.
Skąd biorą się szokujące tezy stawiane przez Franciszka, jego bulwersujące europejskich katolików zachowania i rewolucyjne poglądy? Analityk z Uniwersytetu Warszawskiego, Tomasz Bortkiewicz, przypomina w swoich mediach społecznościowych, że mamy do czynienia z papieżem, który nie jest Europejczykiem. „Trochę śmieszy mnie to całe zamieszenie z papieżem. Franciszek jest na tronie papieskim od 10 lat i jakby mógł, to dziś by składał aplikację do grupy BRICS, a my w Polsce dalej patrzymy na Watykan, jak za pontyfikatu JP2” – pisze ekspert. „Watykan coraz mniej jest zainteresowany zdaniem laickiego Zachodu, bo przyszłość kościoła jest w Ameryce Południowej, Afryce i Azji. A tam stosunek do Rosji można określić zbiorczo jako neutralny” – zauważa Bortkiewicz.
„Sam papież jako Argentyńczyk ma inne spojrzenie na historię Europy i świata. Dlatego bajdurzy o wielkiej Rosji, bo dla niego te słowa mają zupełnie inne znaczenie” – dodaje. „Argentyna dopiero co została zaproszona do grupy BRICS. A co uważa się w BRICS o wojnie? To, że Rosja została sprowokowana przez NATO i musiała się bronić. A (nielegalne, bo nałożone poza ONZ) sankcje Zachodu i zaangażowanie USA potwierdzają tylko, że sama walczy z całym blokiem militarnym. BRICS po rozszerzeniu będzie obejmować 47% ludności świata. Papież jako polityk musi brać to pod uwagę” – zauważa politolog.
Autorstwo: SG
Źródło: NCzas.com
Czyżby Franciszek kładł podwaliny pod nową, zieloną, post-chrześcijańską, globalną religię ?
” Braterstwo ” wszystkich, ze wszystkimi. Zamiast coś zmienić , postulują zaakceptować nowy system.
eee manipulacja raczej
powiedzial
Ogarnianie przez wieki ziem tak odległych i zróżnicowanych, uwypukliło niezwykłą zdolność waszych przodków do uznania doskonałości ludów, które tworzyły ogromne terytorium imperium i do oddania ich na służbę wspólnego rozwoju
ja to rozumiem ze mongoly nie eksterminowaly tylko umialy wlaczyc do imperium ludy tak ze pracowaly/tworzyly wspolny rozwoj.
nie ma nic o chwaleniu tutaj czyngisa
zreszta nawet jakby bylo to katole/chrzescijanie mocniej rzenli, tepili wykorzystywali podbite ziemie.
pozatym to dyplomacja, jestes u kogos to cos go musisz pochwalic za cos, np jutry.
idealne na klimat suchy
I znowu nczas! (Ufff) katolicki nczas nie wie ,że głową kosciola katolickiego jest papież?!?!
Jakieś zdziwienie skoro fundamentem wiary katolickiej nie jest biblia tylko katechizm(wybrane urywki bibli poprzeplatane wolnym rozmyślaniem, tak jak w judaiźmie jest 21 ksiąg starego testamentu (nie przestrzegane)a liczy się Talmud kabała i inne) ?!?!
Myślę, że należy porównać krwawą historię polski choćby do USA, my Polacy dziedziczymy traumy rodowe sięgające 5-7 pokoleń wstecz, przecież tu były rozbiory i powstania, oraz konflikty z choćby Rusinami i Germanami. I dlatego Polacy znają te schematy dobrze, ponieważ w tym środowisku je stale odtwarzamy. Za oceanem w Amerykach lub Australii mają 200 lat historii i oni by nie zrozumieli powieści napisanej przez Polaka, myślę że Bagiński miał podobny tok myślenia
Nie doczytałem, po czingis Hanie następcy przyjmowali chrześcijaństwo, bo pewnie buddyzm słabo działa- widać to po poziomie kulturowym i cywilizacyjnym na jakim ludzie innych Religi prowadzili i prowadzą swoje państwa. Europa obecnie stara im się „dorównać”
@Rozbi no, ale to było w zeszłym wieku a nie setki lat temu. I sąsiedzi im tego nie zrobili, tylko mocarstwo z innego kontynentu