Liczba wyświetleń: 511
Rząd brytyjski znacjonalizował wielkie zakłady hutnicze.
Jak informuje portal WNP.pl, rząd Wielkiej Brytanii przygotował nacjonalizację przedsiębiorstwa British Steel w odpowiedzi na decyzję chińskiego właściciela grupy Jingye o zamknięciu ostatniej huty stali w tym kraju. Chińczycy zapowiedzieli, że mogą wkrótce zamknąć hutę w Scunthorpe, gdyż przynosi ona straty. Duże zakłady hutnicze zatrudniają 3500 osób oraz znacznie więcej u kooperantów. Są też ostatnim istotnym producentem stali w Wielkiej Brytanii. Ich likwidacja skazywałaby kraj na całkowite uzależnienie od importu produktów stalowych.
Rząd w związku z tymi wydarzeniami odwołał parlamentarną przerwę wielkanocną, co zdarza się rzadko i tylko w wyjątkowych sytuacjach. Zdecydowano o de facto nacjonalizacji zakładu, głównie ze względów strategicznych. Huta zapewnia surowce niezbędne w kolejnictwie, budownictwie drogowym i mieszkaniowym itp.
Chiński właściciel motywuje decyzję o likwidacji zakładu jego nierentownością, związaną w znacznej mierze z cenami energii. Nie udało mu się osiągnąć porozumienia z rządem w sprawie dotowania inwestycji związanych z obniżeniem energochłonności i emisyjności zakładów w Scunthorpe. Odpowiedzią rządu na taki ruch ma być przejęcie huty przez państwo i kontynuowanie produkcji. W debacie parlamentarnej padły też zarzuty, że chiński właściciel celowo dążył do likwidacji wielkich pieców w Scunthorpe, aby pozbawić Wielką Brytanię zdolności produkcji stali i uzależnić od importu.
Zdjęcie: Alan Murray-Rust (CC BY-SA 2.0)
Źródło: NowyObywatel.pl