Liczba wyświetleń: 625
WARSZAWA. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję warszawskiego Biura Gospodarowania Nieruchomościami polegającą na odmówieniu podania Warszawskiemu Stowarzyszeniu Lokatorów informacji o skali reprywatyzacji budynków w mieście.
SKO w uzasadnieniu stwierdziło, że decyzja BGN jest sprzeczna z zasadami udostępniania informacji publicznej. Kolegium przychyliło się do argumentacji WSL, że udostępnienie danych jest szczególnie istotne dla interesu publicznego.
WSL domagało się informacji o ilości budynków, które zostały przekazane prywatnym właścicielom w toku reprywatyzacji. Pytało również o liczbę zamieszkujących w tych budynkach rodzin oraz szacunkowe dane na temat liczby budynków mogących podlegać reprywatyzacji i zamieszkujących je rodzin.
BGN nie chciało udzielić odpowiedzi informując, że WSL „reprezentuje jedynie część – a nie całość, mieszkańców Warszawy oraz nie wykazało w jaki sposób uzyskane dane zostaną wykorzystane do poprawy funkcjonowania organów administracji i lepszej ochrony interesu publicznego”.
Orzeczenie SKO oznacza, że stowarzyszenie będzie mogło ponownie wystąpić z wnioskiem i musi uzyskać dane o które wnioskuje.
Opracowanie: Piotr Ciszewski
Źródło: Lewica
Prawda nie potrzebuje być tajna.
Prawda tak! Ale bez przesady, bez trudu można znaleźć przykłady informacji, jakie muszą być tajne! Ale opisany przykład dotyczy czego innego! Dowodzi on tego, o czym już niejednokrotnie pisałem ja i inni, urzędy w Polsce traktują obywatela jak śmiecia i zawadę w urzędowaniu, zupełnie zapominając czym jest urząd w demokratycznym państwie prawnym i o czym słusznie (jak rzadko, duuuużo za rzadko!!!) przypomniał im sąd.